Opole: trwa rozbiórka pawilonów na targowisku "Centrum". Kupcy muszą zdecydować, czy sprzedać swój pawilon, czy samemu rozebrać
Trwa rozbiórka targowiska "Centrum" w Opolu. Koordynatorem prac jest Zakład Komunalny, ale - co ciekawe - za usunięcie tamtejszych pawilonów odpowiedzialni są ich właściciele. Spółka miejska dała im do wyboru trzy rozwiązania. Pierwszym jest sprzedaż swojego pomieszczenia firmie zewnętrznej za 1000 złotych, samodzielna rozbiórka lub zlecenie jej zakładowi, ale wtedy koszt wynosi 7 tysięcy złotych.
Informacja o zamknięciu targowiska pojawiła się pod koniec 2019 roku. Jednak oficjalnie swoją działalność zakończyło na początku stycznia 2020 roku. Natomiast miesiąc temu radni Opola zdecydowali, że teren ten zostanie przekazany przedsiębiorcy Ryszardowi Wójcikowi. W zamian ratusz otrzyma ponad 6 hektarów terenów zielonych w Grudzicach. Na placu po targowisku mają powstać mieszkania.
- Targowisko miało istnieć 10 lat. Taki zapis był w umowie, którą kupcy podpisywali. Proces rozbiórki nie jest łatwy, bo ściany są połączone i mają elementy wspólne. Jeśli kupcy sprzedadzą swój pawilon za 1000 złotych, to firma zajmująca się tym pokrywa koszty rozbiórki, transportu i przeniesienia go w inne miejsce - mówi Patryk Stasiak, prezes Zakładu Komunalnego w Opolu.
- W momencie, kiedy ktoś nie zdecydowałby się sprzedać tego obiektu, to dajemy inną możliwość. Może rozebrać na własną rękę, oczywiście pod naszym nadzorem. Druga opcja, to rozbiórka przez nas. My dokonaliśmy wyceny przez podmiot zewnętrzny i rozbiórka jednego pawilonu kosztuje wówczas 7 tysięcy złotych.
Prace rozbiórkowe mają się zakończyć jeszcze w maju, choć nie wiadomo, czy uda się Zakładowi Komunalnemu dojść do porozumienia z kupcami. Na ten moment na rozbiórkę swoich pawilonów zdecydowało się 70 procent właścicieli.
- Targowisko miało istnieć 10 lat. Taki zapis był w umowie, którą kupcy podpisywali. Proces rozbiórki nie jest łatwy, bo ściany są połączone i mają elementy wspólne. Jeśli kupcy sprzedadzą swój pawilon za 1000 złotych, to firma zajmująca się tym pokrywa koszty rozbiórki, transportu i przeniesienia go w inne miejsce - mówi Patryk Stasiak, prezes Zakładu Komunalnego w Opolu.
- W momencie, kiedy ktoś nie zdecydowałby się sprzedać tego obiektu, to dajemy inną możliwość. Może rozebrać na własną rękę, oczywiście pod naszym nadzorem. Druga opcja, to rozbiórka przez nas. My dokonaliśmy wyceny przez podmiot zewnętrzny i rozbiórka jednego pawilonu kosztuje wówczas 7 tysięcy złotych.
Prace rozbiórkowe mają się zakończyć jeszcze w maju, choć nie wiadomo, czy uda się Zakładowi Komunalnemu dojść do porozumienia z kupcami. Na ten moment na rozbiórkę swoich pawilonów zdecydowało się 70 procent właścicieli.