Prośby, wnioski i interpelacje. Którzy radni opolskiego sejmiku są najbardziej aktywni?
- Z moich wyliczeń wynika, że to radni Platformy Obywatelskiej są mniej aktywni niż radni opozycji - powiedział w Porannej Loży Radiowej radny Zjednoczonej Prawicy w opolskim sejmiku Tomasz Gabor odnosząc się do słów wicemarszałka Zbigniewa Kubalańcy. Przypomnijmy, uznał on pół roku temu, że radni opozycji są "śpiącymi radnymi".
- Z wyliczeń przedstawionych na stronie sejmikowej, czyli stronie oficjalnej, wynika, że to jednak radni Platformy Obywatelskiej są "radnymi śpiącymi". Przy 13 radnych cała Platforma Obywatelska z Nowoczesną złożyła jedynie 37 interwencji i zapytań. Natomiast Mniejszość Niemiecka ma 5 radnych, złożyła 35, PSL ma 2 radnych, złożyło 8. Klub radnych Prawa i Sprawiedliwości, w którego skład wchodzą radni Solidarnej Polski i PiS aż 122 zapytania, prośby, wnioski i interpelacje.
- Jedni radni są bardziej aktywni, inni mniej. Nie lubię tego typu zestawień - odpowiada Szymon Ogłaza, wicemarszałek regionu i jednocześnie radny Koalicji Obywatelskiej. - Pan radny na swojej stronie nie napisał gwiazdki i nie napisał, że ci co mają zero - Andrzej Buła, Szymon Ogłaza i Zbigniew Kubalańca - są członkami zarządu i w zasadzie nie będą do siebie pisać, bo będzie to przejaw rozdwojenia jaźni. To jest też tak, że radni opozycyjni zawsze więcej pytają, tak jest wszędzie. Swojego zarządu się mniej pyta, bo po pierwsze identyfikuje się z jego działaniami, ale przede wszystkim to jest tak, że nasi radni głosują za budżetem i te ich postulaty, bo to jest także ich budżet, są realizowane.
- Najważniejsza jest jakość składanych interpelacji, a nie statystyka - podkreśla Szymon Ogłaza.
- Jedni radni są bardziej aktywni, inni mniej. Nie lubię tego typu zestawień - odpowiada Szymon Ogłaza, wicemarszałek regionu i jednocześnie radny Koalicji Obywatelskiej. - Pan radny na swojej stronie nie napisał gwiazdki i nie napisał, że ci co mają zero - Andrzej Buła, Szymon Ogłaza i Zbigniew Kubalańca - są członkami zarządu i w zasadzie nie będą do siebie pisać, bo będzie to przejaw rozdwojenia jaźni. To jest też tak, że radni opozycyjni zawsze więcej pytają, tak jest wszędzie. Swojego zarządu się mniej pyta, bo po pierwsze identyfikuje się z jego działaniami, ale przede wszystkim to jest tak, że nasi radni głosują za budżetem i te ich postulaty, bo to jest także ich budżet, są realizowane.
- Najważniejsza jest jakość składanych interpelacji, a nie statystyka - podkreśla Szymon Ogłaza.