Nyski PKS wznawia połączenia do Głuchołaz i Paczkowa. Przed epidemią były to jedne z najbardziej obłożonych tras
PKS Nysa przywraca kolejne połączenia. Od poniedziałku (04.05), na trasy wyjedzie część autobusów łączących stolicę powiatu z Paczkowem i Głuchołazami.
Na razie do dyspozycji pasażerów zostanie oddanych 9 par autobusów. 5 z nich połączy Nysę z Głuchołazami, a 4 z Paczkowem i, leżącym na tej trasie, Otmuchowem. Prezes nyskiego PKS-u Beata Juralewicz wskazuje, że na wybór reaktywowanych tras miało wpływ dotychczasowe zainteresowanie ze strony podróżnych.
- To kierunki, które do tej pory cieszyły się największą popularnością. Jest to rozkład skonstruowany obecnie, na te trudne czasy. Wiem, że niektórzy woleliby inny rozkład godzin, dlatego my będziemy zbierali informacje z rynku i będziemy starali się w jak największym stopniu dopasować ten rozkład do potrzeb - zapowiada.
W dalszej kolejności przewoźnik zamierza ponownie wypuścić na trasy autobusy jeżdżące do gminy Kamiennik czy Korfantów, jednak termin powrotu tych połączeń zależy między innymi od zainteresowania wznowionymi dotychczas kursami. To, jak prognozują władze spółki, w najbliższych tygodniach nadal będzie jednak zdecydowanie niższe niż w analogicznym okresie poprzednich lat, na co wpływ ma dalsze zamknięcie szkół, czy obawy pasażerów związane z korzystaniem z transportu zbiorowego.
Przypomnijmy, że od czasu zamrożenia kursów ze względu na epidemię koronawirusa przewoźnik, na prośbę dojeżdżających do pracy, uruchomił dotąd 4 pary połączeń pomiędzy Nysą a Opolem. Szczegółowy rozkład jazdy można znaleźć na stronie internetowej spółki, www.pksnysa.pl
- To kierunki, które do tej pory cieszyły się największą popularnością. Jest to rozkład skonstruowany obecnie, na te trudne czasy. Wiem, że niektórzy woleliby inny rozkład godzin, dlatego my będziemy zbierali informacje z rynku i będziemy starali się w jak największym stopniu dopasować ten rozkład do potrzeb - zapowiada.
W dalszej kolejności przewoźnik zamierza ponownie wypuścić na trasy autobusy jeżdżące do gminy Kamiennik czy Korfantów, jednak termin powrotu tych połączeń zależy między innymi od zainteresowania wznowionymi dotychczas kursami. To, jak prognozują władze spółki, w najbliższych tygodniach nadal będzie jednak zdecydowanie niższe niż w analogicznym okresie poprzednich lat, na co wpływ ma dalsze zamknięcie szkół, czy obawy pasażerów związane z korzystaniem z transportu zbiorowego.
Przypomnijmy, że od czasu zamrożenia kursów ze względu na epidemię koronawirusa przewoźnik, na prośbę dojeżdżających do pracy, uruchomił dotąd 4 pary połączeń pomiędzy Nysą a Opolem. Szczegółowy rozkład jazdy można znaleźć na stronie internetowej spółki, www.pksnysa.pl