Senacka komisja zarekomenduje izbie przyjęcie bez poprawek ustawy "Aktywny rodzic"
Senacka Komisja Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej zajmowała się we wtorek rozpatrzeniem ustawy o wspieraniu rodziców w aktywności zawodowej oraz w wychowaniu dziecka – "Aktywny rodzic", uchwalonej w środę przez Sejm.
Ustawa przewiduje wprowadzenie do systemu prawnego trzech świadczeń wspierających rodziców w aktywności zawodowej oraz w wychowywaniu i rozwoju małego dziecka: "aktywni rodzice w pracy" (tzw. "babciowe"), "aktywnie w żłobku" i "aktywnie w domu". Na to samo dziecko za dany miesiąc będzie przysługiwało tylko jedno z tych świadczeń.
Zgłoszono dwie poprawki, ale nie uzyskały one rekomendacji. Poparto wniosek o przyjęcie ustawy bez poprawek.
Do ustawy zgłoszono wniosek mniejszości dotyczący art. 5 mówiącego, że "minister właściwy do spraw rodziny może prowadzić działania promocyjne dotyczące wspierania rodziców w aktywności zawodowej, opieki nad dzieckiem oraz wychowania dziecka, a także przeprowadzać w tym obszarze badania, ekspertyzy i analizy". Janina Sagatowska (PiS) powiedziała, by zamiast proponowanej fakultatywności, wprowadzić obowiązek i odpowiednio wyrażenie "może prowadzić" zastąpić słowem "prowadzi".
Przeciwna propozycji była wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Aleksandra Gajewska. Podkreśliła, że ministerstwo powinno mieć możliwość prowadzenia takich działań, a nie – obowiązek.
"Doświadczenia i obserwacje, które prowadziłam jako posłanka, kontrolując promocję piknikami 800 plus, wydają mi się działaniem niegospodarnym, co potwierdza również raport NIK, podsumowujący działania ministerstwa w tym zakresie" – argumentowała.
"Uważamy, że podchodząc z wielką odpowiedzialnością, szacunkiem do środków publicznych, ministerstwo (...) może prowadzić takie działania, może zlecić i zleca takie zadania wtedy, kiedy uważa, że jest to stosowne, potrzebne i kiedy jest to po prostu zasadne i nie prowadzi do niegospodarności. Dlatego jesteśmy przeciwni tej poprawce" – dodała Gajewska.
W wyniku głosowania poparcia komisji nie uzyskała druga poprawka zgłoszona przez senator Janinę Sagatowską w sprawie przywrócenia w ustawie rodzinnego kapitału opiekuńczego. "Proponuję, aby było i to, i to" – powiedziała.
Wiceminister Gajewska podkreśliła, że treść poprawki "wprowadza w błąd, jakoby rodzinny kapitał opiekuńczy był w jakikolwiek sposób likwidowany". Zaznaczyła, że świadczenie "aktywni rodzice w pracy" rozszerza działania rodzinnego kapitału opiekuńczego (RKO). "RKO obowiązywał dla rodziców, ale dopiero od drugiego dziecka (...). My to świadczenie rozszerzamy i w ramach świadczenia +aktywnie w domu+ rodzice mogą pozyskać świadczenie w tej samej wysokości, w której otrzymywali RKO, ale już od pierwszego dziecka" – zaznaczyła.
Podkreśliła, że "jeżeli ktoś jest przywiązany do rodzinnego kapitału opiekuńczego, chce z niego korzystać i ma prawa nabyte, może to robić".
"Chciałabym stanowczo powiedzieć, że RKO nie jest likwidowany, a jego działanie jest rozszerzone i wyrazić nasz sprzeciw wobec wprowadzenia tej poprawki" – zaznaczyła wiceszefowa MRPiPS.
Świadczenie "aktywni rodzice w pracy" (tzw. babciowe) wyniesie 1500 zł miesięcznie na czas 24 miesięcy – od 12. do ukończenia 35. miesiąca życia dziecka. Większe wsparcie otrzymają rodzice i opiekunowie dzieci z niepełnosprawnościami – 1900 zł miesięcznie.
Drugie świadczenie z programu nosi nazwę "aktywnie w żłobku" i ma zastąpić obecne dofinansowanie w wysokości do 400 zł do opłaty za pobyt w instytucjach opieki nad dziećmi w wieku do lat 3.
Trzecie świadczenie – "aktywnie w domu" – będzie przeznaczone głównie dla rodziców dzieci w wieku od 12. do ukończenia 35. miesiąca życia, bez spełnienia warunku aktywności zawodowej. Chodzi o rodziców, którzy nie będą mogli uzyskać prawa do świadczenia "aktywni rodzice w pracy" lub ich dziecko nie będzie uczęszczało do instytucji opieki.
Według ustawy z nowych rozwiązań rodzice będą mogli skorzystać od 1 października 2024 r. Świadczenie wypłaci Zakład Ubezpieczeń Społecznych. (PAP)
Autorka: Paulina Kurek
pak/ joz/