Grupa, na czele której stoją były sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen oraz szef kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego Andrij Jermak, opublikowała we wtorek zapowiadany w zeszłym tygodniu raport z propozycjami przyszłego członkostwa Ukrainy w Sojuszu.

"Wiarygodna perspektywa członkostwa w NATO jest sposobem na przekonanie Rosji, że nie ma nic do zyskania na prowadzeniu wojny. Zaproszenie Ukrainy do rozpoczęcia rozmów akcesyjnych już teraz jest sposobem na wysłanie jasnego komunikatu do Rosji, że musi zakończyć wojnę i dać Ukrainie szansę na sprawiedliwy pokój" – głosi dokument.

Zdaniem grupy Ukraina powinna usłyszeć zaproszenie do negocjacji członkowskich na szczycie NATO w Waszyngtonie, zaś Rada Ukraina-NATO – wyznaczyć jasne zasady uzyskania tego członkostwa.

"Międzynarodowa grupa Jermak-Rasmussen proponuje ustalić konkretne granice czasowe wejścia Ukrainy do Sojuszu Północnoatlantyckiego – nie później niż w lipcu 2028 roku z zastrzeżeniem spełnienia określonych warunków" – napisano w komunikacie.

Grupa zaproponowała ponadto nasilenie wysiłków Ukrainy i jej sojuszników, aby zapobiec sukcesom operacyjnym Rosji w powietrzu, na morzu i na lądzie, a także usunięcie wszelkich ograniczeń co do rodzajów broni konwencjonalnej dostarczanej Ukrainie oraz, co ważne, co do tego, w jaki sposób można ją wykorzystać przeciwko celom wojskowym w Rosji – zaznaczono w dokumencie.

Grupa uważa, że dwustronne umowy w sprawie bezpieczeństwa pomiędzy Ukrainą a jej partnerami powinny być ujęte w jedną umowę międzynarodową. Jej celem powinien być rozwój Sił Zbrojnych Ukrainy, tak by do końca bieżącego dziesięciolecia mogła ona być dostatecznie silna, by obronić się przed napaścią Rosji, zaś w przyszłości – wzmocnić bezpieczeństwo kolektywne NATO.

W raporcie zaproponowano, aby Sojusznicy zobowiązali się do wydawania 0,25 proc. swojego PKB na pomoc wojskową dla Ukrainy, a także do odblokowania 300 miliardów dolarów w zamrożonych rosyjskich aktywach i wykorzystania ich do wsparcia Ukrainy.

Cytowany w komunikacie Jermak zaznaczył, że jeśli Ukraina nie otrzyma w lipcu zaproszenia do negocjacji członkowskich z NATO, Rosja może nasilić swoją agresję.

"Zdecydowane i jasne decyzje na lipcowym szczycie NATO będą niezwykle ważne dla przyszłości sprawiedliwego pokoju na Ukrainie i w całym regionie euroatlantyckim. Będą one również dobrą motywacją i silnym wsparciem dla ukraińskiego wojska i wszystkich naszych obywateli" – powiedział. .

Rasmussen wyraził z kolei przekonany, że dla zwycięstwa Ukrainy i trwałego pokoju potrzebne są zdecydowane działania NATO.

"Przywódcy Sojuszu muszą jasno powiedzieć, że nasze wsparcie dla bezpieczeństwa i suwerenności Ukrainy jest nieodwracalne. Niniejszy raport przedstawia jasne środki do osiągnięcia tego celu poprzez zwiększenie wsparcia gospodarczego i wojskowego w celu powstrzymania i zakończenia wojny Putina. Zaleca także, aby przywódcy NATO rozpoczęli rozmowy akcesyjne z Ukrainą podczas lipcowego szczytu w Waszyngtonie. Przystąpienie Ukrainy do NATO jest najpewniejszą drogą do trwałego pokoju i bezpieczeństwa w Europie" – oświadczył były sekretarz generalny NATO.

Międzynarodowa grupa robocza ds. integracji Ukrainy z NATO została powołana z inicjatywy Rasmussena. Po stronie ukraińskiej pracami grupy kieruje Jermak.

Członkami grupy jest wielu polityków światowej rangi, m.in. była sekretarz stanu USA Hillary Clinton, były premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson czy były premier Szwecji Carl Bildt. Polskę w grupie reprezentuje były prezydent Aleksander Kwaśniewski i były premier Marek Belka.

Pełny raport grupy dostępny jest pod adresem: https://www.president.gov.ua/storage/j-files-storage/01/27/37/52a021824fa196bc1180d0d8ee96f103_1715679258.pdf

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

jjk/ adj/