"Spotykamy się w ponurym czasie, gdy trwa rosyjska wojna na Ukrainie. Mołdawia może być jednak pozytywnym przykładem, jak demokracja może postępować nawet w najbardziej wymagających okolicznościach" - podkreślił Store na wspólnej konferencji z Sandu.

Prezydentka Mołdawii przypomniała, że Rosja na jej kraju testuje ataki hybrydowe oraz akcje dezinformujące. W obchodzony w Rosji 9 maja Dzień Zwycięstwa w Kiszyniowie zapowiedziano duże demonstracje przeciwko jej proeuropejskim rządom.

Norweska pomoc w wysokości 350 mln koron (ok. 30 mln euro) pochodzić będzie z Funduszu Nansena; od norweskiego polarnika i laureata Pokojowej Nagrody Nobla Fridtjofa Nansena. W 2023 roku Mołdawia otrzymała od Norwegii niemal 800 mln koron (ok. 68,3 mln euro) i była siódmym największym odbiorcą pomocy rozwojowej. Wcześniejsze wsparcie dotyczyło głównie kwestii humanitarnych związanych z przyjęciem przez Mołdawię uchodźców z Ukrainy.

We wtorek ministrowie energii Norwegii i Mołdawii, Terje Aasland i Victor Parlicov, podpisali memorandum o zacieśnieniu współpracy mającej na celu zapewnienie Mołdawii źródeł energii w związku z koniecznością uniezależnienia się od dostaw rosyjskiego gazu. Z tego surowca korzysta obecnie jedynie zajęty przez prorosyjskich separatystów region Naddniestrza.

Maia Sandu, jako głowa państwa mołdawskiego, składa pierwszą w historii wizytę w Norwegii. Prezydentka została przyjęta na audiencji przez króla Haralda V, a także wygłosiła wykład na Uniwersytecie w Oslo.

Rząd Norwegii zapowiedział otwarcie przedstawicielstwa dyplomatycznego w stolicy Mołdawii Kiszyniowie.

Daniel Zyśk (PAP)

zys/ ap/