Radio Opole » Kraj i świat
2022-08-12, 16:00 Autor: PAP

Premier o skażeniu Odry: nie spoczniemy, dopóki winni nie zostaną surowo ukarani

Prawdopodobnie do Odry zrzucono ogromne ilości odpadów chemicznych i zrobiono to z pełną świadomością ryzyka i konsekwencji; nie odpuścimy tej sprawy, nie spoczniemy, dopóki winni nie zostaną surowo ukarani - powiedział premier Mateusz Morawiecki. Szkody zostaną z nami na lata - dodał.

"Wszyscy znamy takie sytuacje, w których z wściekłości chce się krzyczeć. I niestety mamy z taką właśnie sytuacją dziś do czynienia na Odrze" - powiedział premier w najnowszym podcaście opublikowanym na Facebooku.


Jak mówił, "kilkanaście dni temu jeden ze związków wędkarskich podał informacje o zwiększonej liczbie śniętych ryb na kanale Odry w Oławie". "To kanał żeglugowy, w którym woda niemal stoi w miejscu. Na początku wszyscy mieli nadzieję, że to tylko lokalny problem. Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska zareagował na alarm wędkarzy natychmiast. Od razu zbadano wodę z rzeki i stwierdzono podwyższony poziom tlenu, na tyle wysoki, że zabójczy dla ryb" - powiedział Morawiecki.


Dodał, że "problem polega na tym, że warunki pogodowe i stan rzeki zupełnie nie dają podstaw do tego, by uznać, że tak wysoki poziom tlenu ma naturalne źródła", a "to może oznaczać tylko jedno - do rzeki dostały się substancje, które ją zanieczyszczają". "Po kilkunastu dniach wiemy już, że problem nie dotyczy tylko Oławy, a śnięte ryby pojawiają się na kolejnych odcinkach rzeki. Nie mówimy o setkach, ale tysiącach sztuk" - podkreślił.


Morawiecki zaznaczył, że rozmawiał z przedstawicielami Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. "Opowiadali mi o rozpaczy i wściekłości. O rozpaczy dlatego, że skala tego zanieczyszczenia jest naprawdę bardzo duża. Tak duża, że Odra może potrzebować nawet lat, żeby znowu wrócić do w miarę normalnego stanu. I także o wściekłości, bo już wiedzą, że przy tej skali nie ma mowy o jakimś drobnym wycieku, przypadkowym zanieczyszczeniu, czy wypadku" - powiedział szef rządu.


"Prawdopodobnie do rzeki zrzucono ogromne ilości odpadów chemicznych i zrobiono to z pełną świadomością ryzyka i konsekwencji. Dlatego w rejon katastrofy wysłałem ministra Grzegorza Witkowskiego i szefa Wód Polskich pana Przemysława Dacę. Stawką jest nie tylko dokumentacja szkód, ale przede wszystkim zabezpieczenie skażonych terenów" - powiedział Morawiecki.


Zwrócił się też do wszystkich mieszkających nad Odrą i do turystów prosząc o ostrożność. "Nie wchodźcie do wody, nie kąpcie się w niej, ale też pilnujcie swoich psów, dla nich picie wody z rzeki też może okazać się bardzo niebezpieczne" - mówił premier.


Stwierdził, że wszystkie służby wodne są teraz postawione w stan najwyższej gotowości. "Codziennie pobierana jest woda do badań. W prace włączyła się Inspekcja Weterynaryjna i sanepid. Ale zapewniam, że to dopiero początek, bo teraz najważniejszą kwestią pozostaje znalezienie sprawcy, truciciela" - zaznaczył Morawiecki.


Dodał, że 9 sierpnia Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu skierował do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. "Nie odpuścimy tej sprawy. Nie spoczniemy, dopóki winni nie zostaną surowo ukarani. To nie jest zwykłe przestępstwo. Szkody zostaną z nami na całe lata" - powiedział premier.


"Teraz, kiedy czyste środowisko jest skarbem niemal nie do zastąpienia nie widzę innej możliwości, jak kara, która będzie przykładem i przestrogą dla innych. Dziś doskonale zdajemy sobie sprawę, że rozwój ma swoją cenę. Jako cywilizacja przemysłowa zyskaliśmy wiele - dobrobyt, jakiego nie było w historii, ale to wszystko odbiło się na naturze" - podkreślił szef rządu.


Jak mówił, "nasze dzieci mają coraz mniej okazji do tego, żeby obserwować nieskażoną naturę, żeby wychowywać się w otoczeniu czystego środowiska". "Dlatego tak ważne jest, by nie odbierać im tych dóbr, którymi nadal dysponujemy" - zaznaczył premier.


Zwrócił uwagę, że mamy już technologie, które pozwalają na prowadzenie działalności przemysłowej, która nie niesie ryzyka dla natury. "Wiemy, jak sobie radzić nawet z toksycznymi odpadami. Dlatego tym bardziej szokujące jest, że ktoś postanowił sobie z nimi poradzić w tak barbarzyński sposób - zrzucić ścieki do rzeki i umyć ręce od odpowiedzialności, a potem powiedzieć sobie, że to nie moja sprawa. Tak jest najłatwiej" - powiedział Morawiecki.


Ale - jak dodał - "to całkowicie błędne myślenie, bo to jest sprawa nas wszystkich". "Rzeka, las, jezioro - to nie jest ziemia niczyja, na której każdy może robić swój własny bałagan. To nasze dobro wspólne. Nasze dziedzictwo, które przekażemy przyszłym pokoleniom. A to, w jakim stanie je przekażemy, będzie świadczyć o nas samych. Dlatego nie ma i nie będzie taryfy ulgowej dla trucicieli. Wydawało wam się, że zrzucając odpady do rzeki zrzucacie z siebie jakąś odpowiedzialność? Głęboko się mylicie. Dopiero teraz poniesiecie odpowiedzialność za to, co zrobiliście" - powiedział premier.


Od końca lipca obserwowany był pomór ryb w Odrze na odcinku od Oławy w dół. Śnięte ryby zaobserwowano również m.in. w okolicach Wrocławia. Wędkarze wyłowili ich co najmniej kilka ton. Jak zapewniono Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu bada sprawę śniętych ryb w Odrze od chwili otrzymania pierwszego zgłoszenia pod koniec lipca. W czwartek fala zanieczyszczonej Odry ze śniętymi rybami dotarła na teren woj. zachodniopomorskiego. W piątek w Szczecinie zebrał się sztab kryzysowy w związku z sytuacją na rzece. Wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki zapowiedział, że w piątek zostanie wydana decyzja o zamknięciu dostępu do Odry.


Z kolei zarząd woj. lubuskiego w związku z katastrofą ekologiczną w Odrze, skieruje w piątek do rządu oraz wojewody lubuskiego wniosek o wprowadzenie stanu klęski żywiołowej.


Sprawą masowego śnięcia ryb w Odrze z zawiadomienia WIOŚ we Wrocławiu zajmie się Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu.(PAP)


autor: Edyta Roś


ero/ mok/


Kraj i świat

2024-06-10, godz. 22:10 Kanada/ Media o eurowyborach: rozwiązanie parlamentu we Francji i wzrost skrajnej prawicy Kanadyjskie media komentując wybory do Parlamentu Europejskiego, zwracają przede wszystkim uwagę na rolę partii skrajnie prawicowych i populistycznych, ogłoszenie… » więcej 2024-06-10, godz. 22:10 Izrael/ Blinken naciska na Netanjahu, by zaaprobował plan rozejmu w wojnie z Hamasem Sekretarz stanu USA Antony Blinken spotkał się w poniedziałek wieczorem w Tel Awiwie z premierem Benjaminem Netanjahu, nalegał na zaaprobowanie przez rząd… » więcej 2024-06-10, godz. 22:00 Hołownia o wynikach wyborów do PE: Europa nam brunatnieje Wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego pokazują, że Europa 'brunatnieje' - uważa marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Jak podkreślił, jednak wszystko na… » więcej 2024-06-10, godz. 22:00 Świętokrzyskie/ Ewakuacja dzieci z przedszkola, podtopione piwnice i posesje Ewakuacja dzieci z przedszkola, do którego zalana została droga dojazdowa, podtopione piwnice i posesje - to skutki ulewnych deszczy, które w poniedziałek… » więcej 2024-06-10, godz. 22:00 Prezydent: Zawsze stałem i stoję na straży bezpieczeństwa naszych żołnierzy (opis) Zawsze stałem i stoję na straży bezpieczeństwa naszych żołnierzy - powiedział prezydent Andrzej Duda po spotkaniu w bazie WZZ Podlasie. Mówił, że chodzi… » więcej 2024-06-10, godz. 21:50 Od 0 do 150, czyli liczby Lewandowskiego w reprezentacji Polski 150 meczów, 82 gole - to bilans prawie 16 lat występów w piłkarskiej reprezentacji Polski Roberta Lewandowskiego. Do najlepszego snajpera biało-czerwonych… » więcej 2024-06-10, godz. 21:40 Polska - Turcja 1:0 do przerwy w piłkarskim meczu towarzyskim Polska prowadzi z Turcją do przerwy 1:0 w towarzyskim meczu piłkarskim w Warszawie. Bramkę zdobył w 12. minucie Karol Świderski. » więcej 2024-06-10, godz. 21:30 Lekkoatletyczne ME - Kotwiła i Cimanouska poza finałem biegu na 200 m Martyna Kotwiła i Kryscina Cimanouska odpadły w półfinale biegu na 200 m podczas lekkoatletycznych mistrzostw Europy w Rzymie. W finale wystartuje osiem sprinterek:… » więcej 2024-06-10, godz. 21:30 Polska - Turcja 1:0 w 12. minucie towarzyskiego meczu piłkarskiego (aktl.) Polska prowadzi z Turcją 1:0 w 12. minucie towarzyskiego meczu piłkarskiego, który odbywa się na PGE Narodowym w Warszawie. Bramkę zdobył Karol Świders… » więcej 2024-06-10, godz. 21:20 Hołownia: strefa buforowa przy granicy polsko-białoruskiej musi powstać Strefa buforowa przy granicy polsko-białoruskiej musi powstać bez dyskusji, by powstrzymać przemytników ludzi i bandytów, którzy te granicę mogą przekraczać… » więcej
891011121314
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »