Radio Opole » Kraj i świat
2022-06-29, 07:10 Autor: PAP

"Foreign Affairs": Wojna na Ukrainie prowadzi do zmian energetycznego porządku świata; niewidzialna ręka rynku już nie wystarczy

Po inwazji Rosji na Ukrainę świat wygląda jakby znalazł się punkcie zwrotnym, zmiany będą prawdopodobnie zachodzić w wielu obszarach, ale jednym z priorytetów rządów będzie zmiana porządku energetycznego - piszą na łamach "Foreign Affairs" eksperci z Uniwersytetu Harvarda i Columbii.

Po ataku na Ukrainie ekonomiści ostrzegają przed deglobalizacją, groźbą inflacji i kryzysem, a politolodzy przed powrotem polityki podbojów i konfrontacji. Najbardziej pewnym wyzwaniem będzie jednak kwestia bezpieczeństwa energetycznego, która zmieni sposób myślenia o roli rządu w regulowaniu rynku i zapewnianiu tego bezpieczeństwa - piszą Jason Bordoff z Uniwersytetu Columbia, szef Centrum ds. Globalnej Polityki Energetycznej oraz Meghan O’Sullivan, ekspertka ds. energii i profesor Uniwersytetu Harvarda.


Elementem odwrotu od globalizacji będzie zapewne łączenie się państw w strategiczne bloki energetyczne, co przerwie trwający do dziesięcioleci proces tworzenia coraz ściślejszych połączeń energetycznych na świecie. Co więcej, po 40 latach deregulowania sektora energii zachodnie rządy zaczynają sobie teraz zdawać sprawę, że w obecnej sytuacji nie mogą go już pozostawić wyłącznie pod kontrolą "niewidzialnej ręki rynku" - prognozują O'Sullivan i Bordoff.


Teraz rządy państw Zachodu zaczynają zdawać sobie sprawę z tego, że będą musiały odgrywać bardziej istotną rolę w wielu obszarach dotyczących bezpieczeństwa energetycznego, od budowania bądź wyłączania z użytku stosownej infrastruktury, przez stwarzanie zachęt dla firm prywatnych dotyczących zwiększenia produkcji, po efektywną politykę przygotowującą transformację energetyczną - oceniają autorzy.


"To jak rządy odpowiedzą na te wyzwania, które są pochodną inwazji Rosji na Ukrainę, ukształtuje nowy energetyczny porządek świata na nadchodzące dekady" - podkreślają.


Będzie to wymagało wiele rozwagi, ponieważ zbyt daleko idące interwencje na rynku ropy w USA, począwszy od limitów importu wprowadzonych w 1959 roku za prezydenta Dwighta Eisenhowera, przyniosły wiele kłopotów. Tymczasem "kryzys energetyczny zapoczątkowany przez inwazję Rosji na Ukrainę może stać się najgorszym kryzysem od półwiecza" - przypominają O'Sullivan i Bordoff.


Zważywszy, że Rosja jest dominującym producentem ropy, gazu, węgla i nisko wzbogaconego uranu, kłopoty z dostępem do źródeł energii mogą być tak poważne, że przyspieszą inflację, wymuszą racjonowanie energii i doprowadzą do upadku wielu firm - piszą eksperci.


Ceny ropy są bardzo wysokie, ale nie osiągnęły poziomów rekordowych, ponieważ na razie sytuację na rynku łagodzą dwa czynniki: uwolnienie ogromnych ilości surowca z rezerw strategicznych USA oraz stosunkowo mały popyt w Chinach, spowodowany lockdownami, które rząd wprowadza ze względu na pandemię.


Wojna na Ukrainie, sankcje nałożone na Rosję zmuszają Europę do przestawienia się na inne źródła zaopatrzenia w surowce energetyczne, a to wymaga stworzenia właściwej infrastruktury, jak porty i terminale LNG dużej pojemności. "Sektor prywatny ma zbyt mało zachęt, by inwestować w taką infrastrukturę (...). Muszą się tym zająć rządy" - piszą autorzy.


Dlatego też "nadchodzący porządek energetyczny będzie zdefiniowany przez interwencje rządowe na niespotykaną ostatnio skalę" - oceniają.


Dyplomacja również może być taką formą działań rządu, która pomoże zapewnić bezpieczeństwo krajom zagrożonym niedoborem paliw. USA wysyłały już swych dyplomatów do między innymi Japonii, Korei Południowej, by przekonać je do zrezygnowania z pewnych dostaw i przekierowania transportów surowca do Europy. Również posłańcy USA skłonili Katar do sprzedaży gazu państwom europejskim.


Inwestycje rządu mogą być też nieodzowne do budowy infrastruktury dostosowanej do transformacji energetycznej czy nawet takiej, która po odejściu do paliw kopalnych stanie się bezużyteczna - piszą eksperci. Taka konieczność wynika z niedostatków gospodarki ściśle rynkowej, ponieważ prywatni przedsiębiorcy nie zdecydują się na finansowanie projektów, które zwrócą zainwestowane środki dopiero w odległej przyszłości lub po pewnym czasie przestaną być rentowne - zwracają uwagę O'Sullivan i Bordoff.


Siły rynkowe nie wystarczą też, by jednocześnie walczyć ze skutkami kryzysu energetycznego związanego w wojną na Ukrainie i dbać o postępy w rozwoju alternatywnych źródeł energii.


"Bez interwencji rządu, umiarkowanej i dostosowanej do potrzeb, ale tym niemniej zwiększonej, świat będzie ponosił konsekwencje załamania bezpieczeństwa energetycznego lub fatalne skutki zmiany klimatu - albo jednego i drugiego" - konkludują autorzy. (PAP)


fit/ jar/


Kraj i świat

2024-06-19, godz. 16:10 ME 2024 - Wachowski: pociągiem będzie komfortowo i znacznie szybciej (wideo) Sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski powiedział PAP, że wybór pociągu dla reprezentacji Polski jako środka transportu do Berlina na piątkowy mecz Euro… » więcej 2024-06-19, godz. 16:10 Już 9 mln dorosłych Polaków cierpi na otyłość Przekroczyliśmy w Polsce próg zdrowotnej katastrofy - mamy już 9 mln dorosłych Polaków chorych na otyłość. Co roku przybywa też ok. 400 tys. dzieci i… » więcej 2024-06-19, godz. 16:00 Ekstraklasa piłkarska - trzech nowych piłkarzy w Jagiellonii, w tym napastnik z Francji Francuski napastnik Lamine Diaby Fadiga, pomocnik Filip Wolski i bramkarz Maksymilian Stryjek - to nowi piłkarze Jagiellonii Białystok. Odchodzi hiszpański… » więcej 2024-06-19, godz. 16:00 Suwałki/ W sierpniu 4. Festiwal Filmowy „Wajda na nowo" Suwalski Ośrodek Kultury zaprezentował w środę program 4. Festiwalu Filmowego „Wajda na nowo”, który odbędzie się w Suwałkach (Podlaskie) od 16 do… » więcej 2024-06-19, godz. 15:50 Reżyser i aktor Jan Szurmiej spoczął na cmentarzu Powązki Wojskowe Jan Szurmiej spoczął w Alei Zasłużonych na Powązkach Wojskowych w Warszawie, niedaleko grobu swojego ojca Szymona Szurmieja. Ceremonia pogrzebowa miała charakter… » więcej 2024-06-19, godz. 15:50 ME 2024 - Chorwacja - Albania 0:1 (do przerwy) Grupa B: Chorwacja - Albania 0:1 do przerwy. Bramki: 0:1 Qazim Laci (11-głową). Sędzia: Francois Letexier (Francja).(PAP) mask/ km/ co/ » więcej 2024-06-19, godz. 15:40 Paweł Kowal: Polska będzie partnerem dla wszystkich uczestników odbudowy Ukrainy Naszym celem jest pokazać potencjał Polski jako wielkiego hubu, pokazać jej potencjał eksportowy; Polska będzie partnerem dla wszystkich uczestników odbudowy… » więcej 2024-06-19, godz. 15:40 Zachodniopomorskie/ Ponad 120 osób zatruło się salmonellą w ośrodku wczasowym w Pogorzelicy W jednym z ośrodków wczasowych w Pogorzelicy w weekend doszło do masowego zatrucia pokarmowego. Szczeciński sanepid poinformował w środę, że powodem zatrucia… » więcej 2024-06-19, godz. 15:40 Rosja/ Wyszukiwarka Yandex usunęła z map oznaczenie grobu Nawalnego Wyszukiwarka Yandex usunęła z map oznaczenie grobu Aleksieja Nawalnego, zmarłego w lutym w kolonii karnej lidera rosyjskiej opozycji - podał w środę portal… » więcej 2024-06-19, godz. 15:40 Kraków/ Uchwała o strefie czystego transportu wciąż ważna, radni przesunęli termin jej wejścia o rok Uchwała o strefie czystego transportu w Krakowie, którą w styczniu unieważnił Wojewódzki Sąd Administracyjny, wciąż jest ważna, ale w środę na sesji… » więcej
9101112131415
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »