Węgry/ Duży spadek przychodów w turystyce w 2020 r.
Trwający od wielu lat wzrost liczby noclegów wykupionych na Węgrzech w zeszłym roku doznał regresu. Z hoteli i pensjonatów skorzystało 5,4 mln gości i wykupili oni 14 mln noclegów, co oznacza odpowiednio 58-procentowy i 57-procentowy spadek w porównaniu z 2019 r.
Ze względu na zamknięcie granic i inne ograniczenia zdecydowaną większość gości (72 proc.) stanowili Węgrzy. Przy tym ponad połowa ich wyjazdów w całym roku przypadła na dwa miesiące: lipiec i sierpień.
Węgrzy o 37 proc. rzadziej niż 2019 r. wyjechali na urlop w kraju i trwał on o 33 proc. krócej. Liczba wyjazdów zagranicznych Węgrów spadła mniej więcej o połowę i wydano na nie o 58 proc. mniej pieniędzy.
Przychody lokali gastronomicznych spadły w ubiegłym roku o 32 proc. i wyniosły 1,06 bln ft (niecałe 3 mld euro), zaś przychody hoteli i pensjonatów o 58 proc. i sięgnęły 234 mld ft (650 mln euro).
Liczba cudzoziemców, którzy przyjechali na Węgry na wakacje, spadła o 48 proc. i wyniosła 31,6 mln. Przeciętna długość ich pobytu spadła zaś z 2,3 do 2,2 dnia. Wydawali też mniej pieniędzy: zamiast 16,7 tys. ft dziennie (46,20 euro) tylko 14,9 tys. (41,20 euro).
Od marca do maja 2020 r. na całych Węgrzech można było wychodzić z domu tylko z istotnych powodów, np. do pracy lub w celu zrobienia zakupów, hotele były zamknięte, a restauracje mogły przygotowywać dania tylko na wynos. Po raz drugi ograniczenia wprowadzono w listopadzie – zamknięto wówczas hotele i restauracje, które zostały ponownie otwarte dopiero w kwietniu tego roku.
Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ tebe/