Radio Opole » Kraj i świat
2021-06-14, 21:30 Autor: PAP

ME 2021 – Wojciech Szczęsny, czyli nieszczęsne premiery klasowego bramkarza

Czerwona kartka na Euro 2012, kontuzja cztery lata później we Francji, błąd na mundialu 2018 w spotkaniu z Senegalem i samobójczy gol ME 2021 ze Słowacją. Początki wielkich turniejów wciąż nie są szczęśliwe dla bramkarza reprezentacji Polski Wojciecha Szczęsnego.

W 18. minucie meczu grupy E Polski ze Słowacją w Sankt Petersburgu na lewej stronie boiska skrzydłowy rywali Robert Mak minął bez kłopotów Bartosza Bereszyńskiego oraz Kamila Jóźwiaka, pobiegł w kierunki bramki i oddał strzał w tzw. krótki róg. Piłka odbiła się od słupka, następnie pleców Szczęsnego i wpadła do bramki. Oficjalnie gol został zaliczony jako samobójczy polskiego golkipera.


To najszybsza bramka samobójcza w historii piłkarskich mistrzostw Europy. Biało-czerwoni - grający od 62. minuty w dziesiątkę po czerwonej kartce Grzegorza Krychowiaka - przegrali ostatecznie 1:2.


Niewielu jest piłkarzy w kadrze Paulo Sousy, którzy mieli tyle niecodziennych, często przykrych doświadczeń w swojej karierze. No bo ilu bramkarzy podczas treningu – przy podnoszeniu sztangi – złamało sobie obie ręce? Tak przypadek zdarzył się Szczęsnemu w 2008 roku.


Człowiek bez kompleksów. Odważny, dowcipny, bystry. Na pytania odpowiada szybko i konkretnie. Podobnie jak jego ojciec Maciej, w przeszłości również świetny bramkarz i reprezentant kraju.


O tym, że Szczęsny junior zrobi karierę, mówiono już od dawna.


"Wojtek jako młody chłopak wyróżniał się na tle rówieśników tym, że bardzo szybko się uczył. Przyswajał bez problemu ćwiczenia, które inni musieli długo powtarzać. Gdy miał 15 lat, wziąłem go na obóz Legii na Cypr. Nie bał się konfrontacji ze starszymi kolegami, trenował z nimi jak równy z równy. A przecież to byli znani piłkarze - Artur Boruc, Łukasz Fabiański i Andrzej Krzyształowicz" – powiedział wiele lat temu PAP trener bramkarzy Krzysztof Dowhań, były szkoleniowiec Szczęsnego.


Pierwszą wielką imprezą dla wychowanka warszawskiej Agrykoli miały być mistrzostwa Europy 2012 w Polsce i na Ukrainie. Przed tym turniejem bronił znakomicie, wygrany na początku czerwca 4:0 sprawdzian z Andorą był wówczas piątym kolejnym meczem, w który reprezentacja Polski nie straciła gola.


"To historyczny wynik? Bardzo fajnie, ale taki rekord nie będzie miał większego znaczenia, jeśli nie uda nam się zachować czystego konta w meczu z Grecją. Inauguracja Euro 2012 jest ważniejsza od tych pięciu spotkań towarzyskich" – podkreślił wówczas Szczęsny.


W pierwszym meczu turnieju (1:1) puścił bramkę po strzale Dimitrisa Salpingidisa, a co gorsza, w 69. minucie otrzymał czerwoną kartkę za faul w polu karnym. Do bramki wszedł za niego Przemysław Tytoń i obronił „jedenastkę”.


"Ciężko mi znaleźć pozytywy po tym, jak zostałem usunięty z boiska. Odbieram to w ten sposób, że rozgrywając jeden z najważniejszych meczów w karierze, nie udało mi się go dokończyć, osłabiłem zespół" - przyznał wówczas Szczęsny, dodając, że decyzja sędziego o czerwonej kartce była prawidłowa.


Musiał pauzować w starciu z Rosją (1:1), a ówczesny selekcjoner Franciszek Smuda nie dał mu już szansy w ostatnim meczu grupowym – przegranym 0:1 z Czechami.


Cztery lata później znacznie lepiej rozpoczął mistrzostwa Europy we Francji. Nie dał się pokonać w wygranym 1:0 meczu z Irlandią Północną w Nicei, ale już w pierwszej połowie - jak się później okazało - nabawił się urazu uda, gdy zderzył się z napastnikiem rywali Kyle'em Laffertym. Zastąpił go Łukasz Fabiański, który spisywał się tak dobrze, że pozostał między słupkami do końca przygody Polaków z turniejem, czyli do ćwierćfinału.


Szczęsny wciąż był jednak bardzo ważną postacią dla ówczesnego selekcjonera Adama Nawałki. Selekcjoner zaufał mu także przed meczem mistrzostw świata 2018 z Senegalem (1:2). W 60. minucie na stadionie Spartaka w Moskwie golkiper Juventusu Turyn wybiegł daleko przed pole karne i nie zdołał powstrzymać Mbaye Nianga, który minął go i bez kłopotów trafił do pustej bramki.


"Dopełnieniem wszystkiego była przebieżka naszego bramkarza. Chyba do kiosku z napojami wyskokowymi" – ocenił wówczas surowo w TVP Sport jego ojciec Maciej.


Tymczasem syn podkreślił, że nie będzie bał się podobnych interwencji w kolejnych meczach.


"Teraz można powiedzieć, że wyjście nie było konieczne, bo straciliśmy bramkę. Nie zdążyłem do piłki, ale mogę jedynie gdybać. Gdybym został w bramce, miałbym sytuację sam na sam. Nie zrobiłem kariery grając na alibi. Widziałem, jak przeciwnik wbiega na boisko i gdy zobaczyłem, że +Krycha+ (Grzegorz Krychowiak – PAP) szykuje się do podania, to ruszyłem, Wiedziałem, że jeśli nie ja, to nikt tego nie przetnie" – powiedział zawodnik cytowany na portalu PZPN.


Pracujący w reprezentacji od końca stycznia 2021 selekcjoner Paulo Sousa szybko zapowiedział, że bramkarzem numerem jeden będzie u niego właśnie Szczęsny.


31-letni obecnie golkiper nie ukrywał optymizmu w trakcie zgrupowania w Opalenicy, przed turniejem ME.


"Jeżeli dobra atmosfera, organizacja zgrupowania, całe przygotowania mają być wyznacznikiem tego, jak później wygląda turniej, to powiem tak. Sprawiedliwie było, że w ME 2016 poszło nam bardzo dobrze i sprawiedliwe było, że na mundialu 2018 poszło nam niedobrze. Jeśli w tym roku ma być tak samo (oceniając przygotowania - PAP), to w ME 2021 będzie bardzo dobrze" - zapowiedział Szczęsny.


Mecz ze Słowacją w Sankt Petersburgu okazał się pechowy i nieudany dla doświadczonego bramkarza oraz jego kolegów. Wciąż jednak Szczęsny ma szansę rozegrać wielki turniej i przypomnieć piłkarskiemu światu, kto w październiku 2014 roku obronił dwadzieścia strzałów w wygranym 2:0 meczu z Niemcami w Warszawie.


bia/ cegl/


Kraj i świat

2024-07-08, godz. 11:50 W. Brytania/ Media: Francja wchodzi w okres politycznej niepewności Francja, której system polityczny był pomyślany tak, by prezydent miał swój rząd i w której nie ma tradycji szerokich koalicji, wchodzi w okres politycznej… » więcej 2024-07-08, godz. 11:40 We wtorek na posiedzeniu rząd zajmie się m.in. programem polskiej prezydencji w grupie V4 We wtorek rząd zbierze się na posiedzeniu, podczas którego ministrowie zajmą się programem polskiej prezydencji w grupie V4. Kolejnym punktem jest zmiana… » więcej 2024-07-08, godz. 11:40 Silnie rośnie stężenie podtlenku azotu w atmosferze (korekta) W ciągu ostatnich 40 lat stężenie jednego z ważnych gazów cieplarnianych - podtlenku azotu - wzrosło aż o 40 proc. Tendencja ta jeszcze przyspiesza. » więcej 2024-07-08, godz. 11:40 Gawkowski: big techy nie mają nic przeciwko temu, by dzielić się pieniędzmi z mediami Big techy nie mają nic przeciwko temu, by dzielić się pieniędzmi z mediami - poinformował w poniedziałek Minister Cyfryzacji Krzysztof Gawokwski po spotkaniu… » więcej 2024-07-08, godz. 11:30 Litwa/ Szefowa MSW prosi UE o wsparcie finansowe na wzmocnienie ochrony granicy z Rosją Szefowa MSW Litwy Agne Bilotaite wysłała oficjalne pismo do unijnej komisarz spraw wewnętrznych Ylvy Johansson z prośbą o wsparcie finansowe w celu wzmocnienia… » więcej 2024-07-08, godz. 11:30 Litwa/ W Kalwarii Wileńskiej odsłonięto odrestaurowany pomnik nagrobny Michała Półtoraka ps. Grot Odrestaurowany pomnik nagrobny żołnierza 4 Wileńskiej Brygady AK 'Narocz', kpr. Michała Półtoraka ps. Grot odsłonięto w poniedziałek w Kalwarii Wileńskiej… » więcej 2024-07-08, godz. 11:30 ME 2024 - trzynastu piłkarzy z dubletem za triumf w Lidze Mistrzów i Euro Trzynastu piłkarzom w historii udało się w tym samym roku sięgnąć po Puchar Europy (obecnie w formule Ligi Mistrzów) oraz triumfować w mistrzostwach Starego… » więcej 2024-07-08, godz. 11:30 Justin Timberlake i legenda golfa, Tiger Woods, otworzą w Szkocji bar sportowy Biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia - aresztowanie za jazdę pod wpływem alkoholu - nie jest to najlepszy czas dla Justina Timberlake’a na ogłaszanie tego… » więcej 2024-07-08, godz. 11:30 Dyka: pośrednik nie był potrzebny do zakupu oprogramowania Pegasus (krótka3) Pośrednik, w postaci firmy Matic, nie był potrzebny do zakupu oprogramowania Pegasus - powiedział na poniedziałkowym posiedzeniu komisji śledczej ds. Pegasusa… » więcej 2024-07-08, godz. 11:30 Zmarł Tadeusz Woźniak, niezapomniany wykonawca piosenki "Zegarmistrz światła" (opis) W wieku 77 lat zmarł muzyk, kompozytor, wokalista Tadeusz Woźniak. W pamięci słuchaczy zapisał się najtrwalej piosenką 'Zegarmistrz światła', która ukazała… » więcej
30313233343536
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »