Przypomnijmy, że w ramach funduszu rząd dopłaca gminom około 70 procent do wozokilometra. W praktyce oznacza to wsparcie finansowe na poziomie 3 złotych.

- 3 lata temu rzeczywiście niewiele samorządów decydowało się na te dopłaty, ale teraz jest już coraz lepiej i to cieszy - mówi Sławomir Kłosowski, wojewoda opolski.

- Są takie gminy albo powiaty, które sukcesywnie zwiększają swój stan posiadania. Jedną z takich gmin jest Nysa, ale oprócz tego jest też powiat nyski, który jest tutaj bardzo sprawny w pozyskiwaniu tych środków, a on z kolei występuje w związku powiatowo-gminnym, w związku z tym tych pieniędzy ma całkiem sporo. Jeżeli weźmiemy pod uwagę samą Nysę, to są 4 miliony 611 tysięcy złotych.

Dodajmy, że w tym roku utworzono 271 linii.