Kolejne cięcia w budżecie Dobrzenia Wielkiego
O 700 tysięcy złotych władze gminy Dobrzeń Wielki zmniejszają wydatki między innymi na: oświatę, dodatki do wyżywienia, stypendia dla uczniów oraz dotacje dla mieszkańców na wymianę źródeł ogrzewania.
Do tej pory w Dobrzeniu wydatki na te cele były na wyższym poziomie niż w sąsiednich gminach, teraz będą porównywalne.
- Musimy poczynić cięcia, aby nasz budżet mógł być realny do spełnienia - mówi Henryk Wróbel, wójt gminy Dobrzeń Wielki. - Jeśli chodzi o bieżące wydatki, to jest około 200 tysięcy złotych. Uchwały, które pozwalały na dotowanie inwestycji związanych z wymianą ogrzewania u mieszkańców na ekologiczne, to na to wydawaliśmy 500, 600 tysięcy złotych rocznie - wylicza.
Wynagrodzenie wójta będzie zmniejszone o 25 procent. Z oświadczenia majątkowego wynika, że zarabiał miesięcznie 12 750 zł brutto, po obniżce wynagrodzenia będzie zarabiał 9 tys. 563 zł brutto.
- Musimy zmierzyć się jeszcze z jednym faktem - zaznacza Klemens Weber, przewodniczący rady gminy. - Przez najbliższe dwa lata musimy jeszcze odprowadzać tak zwane "janosikowe" w wysokości ponad 3 milionów złotych rocznie. Póki co nie jesteśmy z tego zwolnieni. Mimo, że trwają zabiegi, żeby minister finansów taką czynność wykonał.
Władze Dobrzenia szacują, że w związku z utratą dochodów z Elektrowni Opole oraz z terytoriów, które zostaną włączone do Opola budżet gminy zmniejszy się o około 40 milionów złotych.
- Musimy poczynić cięcia, aby nasz budżet mógł być realny do spełnienia - mówi Henryk Wróbel, wójt gminy Dobrzeń Wielki. - Jeśli chodzi o bieżące wydatki, to jest około 200 tysięcy złotych. Uchwały, które pozwalały na dotowanie inwestycji związanych z wymianą ogrzewania u mieszkańców na ekologiczne, to na to wydawaliśmy 500, 600 tysięcy złotych rocznie - wylicza.
Wynagrodzenie wójta będzie zmniejszone o 25 procent. Z oświadczenia majątkowego wynika, że zarabiał miesięcznie 12 750 zł brutto, po obniżce wynagrodzenia będzie zarabiał 9 tys. 563 zł brutto.
- Musimy zmierzyć się jeszcze z jednym faktem - zaznacza Klemens Weber, przewodniczący rady gminy. - Przez najbliższe dwa lata musimy jeszcze odprowadzać tak zwane "janosikowe" w wysokości ponad 3 milionów złotych rocznie. Póki co nie jesteśmy z tego zwolnieni. Mimo, że trwają zabiegi, żeby minister finansów taką czynność wykonał.
Władze Dobrzenia szacują, że w związku z utratą dochodów z Elektrowni Opole oraz z terytoriów, które zostaną włączone do Opola budżet gminy zmniejszy się o około 40 milionów złotych.