Radio Opole » Wiadomości z regionu
2024-09-24, 20:00 Autor: Witold Wośtak

Koniec punktu ewakuacyjnego w Łosiowie. Do szkoły wrócą uczniowie, ale potrzeba dezynfekcji

Punkt ewakuacyjny w Łosiowie [fot. Jędrzej Łuczak]
Punkt ewakuacyjny w Łosiowie [fot. Jędrzej Łuczak]
Punkt ewakuacyjny w Łosiowie [fot. Jędrzej Łuczak]
Punkt ewakuacyjny w Łosiowie [fot. Jędrzej Łuczak]
Kilka osób ewakuowanych z gminy Lewin Brzeski przed powodzią musiało dzisiaj (24.09) wyprowadzić się z Publicznej Szkoły Podstawowej w Łosiowie.
Do redakcji Radia Opole zadzwoniła jedna z mieszkanek Wronowa, który wciąż zmaga się ze skutkami wielkiej wody. Kobieta nie kryła rozgoryczenia, że musi się wynieść, bo jak mówi, nie ma dokąd. Okazuje się jednak, że szkołę trzeba przygotować do powrotu uczniów. Witold Wośtak pojechał na miejsce i rozmawiał między innymi z rozżaloną seniorką.

- Dzisiaj musimy opuścić szkołę i nie wiem, gdzie my pójdziemy. Mówią, żeby iść do dzieci - ja mogę iść do nich na jeden czy dwa, ale co dalej? "Musi pani iść do dzieci i koniec. Pani nosiła je pod sercem, niech teraz oni noszą panią". Ja wiem, że urodziłam, przyjmą mnie - to jest wiadome, ale mój dom to mój dom.

Dwaj mieszkańcy Lewina Brzeskiego chwalą warunki i pomoc w Łosiowie, ale chcą wrócić do domów.

- Chciałbym wreszcie zobaczyć mój dom, bo on był zalany całkiem. Człowiek już tęskni za domem. O tyle dobrze, wiem z rozmów telefonicznych, że wojsko porobiło już wszystko u mnie w domu. Zerwali podłogi, a tynki mam obite na wysokość zalania. Ja jestem niesprawny, więc i tak musiałbym szukać kogoś, a tak mam jedno z głowy. Wojsko jeszcze odkaziło wszystko.

- Po prostu do tej pory nie było do czego wracać, bo tam jeszcze woda stoi - ani prądu, ani wody. Tutaj była naprawdę wspaniała obsługa.

Katarzyna Świderska, p.o. dyrektorki szkoły, podkreśla, że przez budynek przewinęła się bardzo duża grupa ludzi, więc są tam bakterie i wirusy, dlatego potrzeba dezynfekcji. Pytamy, co z osobami, które nie mają dokąd pojechać.

- Szukamy już dalej niż w miejscowościach ościennych i mamy na przykład miejsca w Kędzierzynie-Koźlu. Patrząc w drugą stronę, mamy miejsca za Brzegiem i 30 miejsc w Namysłowie, konkretnie w Ochotniczym Hufcu Pracy, gdzie mogłyby zatrzymać się te osoby. Ci ludzie nie wyrażają jednak zgody, bo to już dalej od ich miejsca zamieszkania. Ja rozumiem tę sytuację, bo każdy chce być blisko. Skoro woda schodzi, oni muszą porządkować domy i trudno jest przemieszczać się z drugiego końca województwa.

Dodajmy, w kulminacyjnym momencie szkołę w Łosiowie zamieszkiwało 160 osób ewakuowanych.
Mieszkanka Wronowa
Mieszkańcy Lewina Brzeskiego
Katarzyna Świderska
Posłuchaj materiału z programu "Reporterski Obraz Dnia"

Wiadomości z regionu

2024-12-24, godz. 23:59 Śląskie niebo lub sztufada ze słoniną. Regionalne dania na świątecznym stole - W czasie świąt powinna dominować tradycyjna kuchnia - mówi szef kuchni Kamil Klekowski. Jednak jak zaznacza, można wprowadzić nieco nowoczesności, ale… » więcej 2024-12-24, godz. 19:00 Obfitość i dobrobyt. Takie znaczenie miały potrawy wigilijne Dwanaście, a czasem też cztery lub siedem - tyle potraw musiało się dawniej znaleźć na wigilijnym stole. Mniejsza liczba dań obowiązywała zwłaszcza w… » więcej 2024-12-24, godz. 18:00 W święta dominowała magia. Wiele symboli zachowało się do dziś - Jaka wigilia, taki cały rok - w ten przesąd w dawnych czasach mieszkańcy naszego regionu bardzo mocno wierzyli. Wigilia na Śląsku Opolskim prezentowała… » więcej 2024-12-24, godz. 17:00 "Jaka wigilia, taki cały rok". Dawniej przesądy wigilijne były mocno przestrzegane Święta, a szczególnie wigilia, to dla chrześcijan czas szczególnie ważny. Dawniej mieszkańcy naszego regionu bardzo mocno zwracali uwagę na to, co można… » więcej 2024-12-24, godz. 16:15 Wigilia w Czechach ze... złotym prosiaczkiem i zupą rybną Do Wigilii zasiądą również Czesi. Mimo, że nasi południowi sąsiedzi są jednym z najbardziej zlaicyzowanych społeczeństw w Europie, to jednak kultywują… » więcej 2024-12-24, godz. 15:00 Kiedyś królował na świątecznym stole, dziś głównie smażony i podawany symbolicznie. Co się stało z karpiem? Smażony, w galarecie albo w zalewie. Jeszcze kilkanaście lat temu karpia w wigilię serwowało się na potęgę. Dziś mieszkańcy regionu zgodnie przyznają… » więcej 2024-12-24, godz. 15:00 Biskup Czaja z życzeniami na Boże Narodzenie. "Bądźmy znakami nadziei" Biskup Diecezjalny Andrzej Czaja złożył życzenia Opolanom. Duchowny zwrócił się do mieszkańców regionu mówiąc o radości i pokoju. Aby ich zaznać… » więcej 2024-12-24, godz. 12:00 To ostatnia robocza wigilia? Przygotowania "last minute" W tym roku wigilia wypadła w dzień roboczy, co oznacza, że nie wszyscy mogli sobie pozwolić na przygotowywanie świątecznych potraw od wczesnych godzin porannych… » więcej 2024-12-24, godz. 12:00 Nasi radiowcy też dobrze gotują! Karp faszerowany czy sernik z rosą to tylko niektóre specjały Choć zwykle pracują głosem, nie straszna im kuchnia, a pasją jest gotowanie. Pracownicy Radia Opole, których mogą Państwo kojarzyć z naszej anteny, dziś… » więcej 2024-12-24, godz. 11:00 Potrawy z makiem mają zapewnić dobrobyt, dlatego w wigilię nie może zabraknąć makówki Wśród wigilijnych potraw nie może zabraknąć tych z makiem. Po wytrawnej kolacji z karpiem czy kapustą na przełamanie smaków w śląskich domach serwuje… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »