Radio Opole » Wiadomości z regionu
2012-11-28, 19:35 Autor: Radio Opole

Dziecko płaci za błędy lekarskie?

Błędy lekarskie przyczyną niedotlenienia jednej z bliźniaczek państwa Bonków - takie są ustalenia wewnętrznej kontroli przeprowadzonej w szpitalu ginekologiczno-położniczym w Opolu. Komisja ustaliła, że po urodzeniu pierwszego, drugie dziecko przebywało w łonie matki aż 45 minut. W związku z tym zdarzeniem Aleksandra Kozok, dyrektor szpitala nakazała przeprowadzenie kontroli wszystkich porodów w ciągu ostatniego roku, które odbyły się za pomocą cesarskiego cięcia.

Barbara i Bartłomiej Bonkowie - Sprawdzamy, jakie były wskazania oraz kto decydował o tym, że ma być przeprowadzone cięcie - mówi Aleksandra Kozok.

Dyrektor szpitala zwolniła Bronisława Łabiaka ze stanowiska ordynatora oddziału patologii ciąży szpitala położniczego, a Hannę Żwirską-Lembrych, która prowadziła poród, z funkcji zastępcy ordynatora oddziału.

- Jutro (29.11) będzie zastępca dyrektora do spraw medycznych, który jest odpowiedzialny za organizację i wyznaczanie zadań dla poszczególnych pracowników. Wtedy wspólnie ustalimy, jakie zadania będą wykonywać w szpitalu - tłumaczy Kozok.

Dyrektor szpitala powiadomiła prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez pracowników, którzy sprawowali opiekę medyczną nad Barbarą Bonk.

Olimpijczyk Bartłomiej Bonk, ojciec bliźniaczek podkreśla, że mimo próśb żony, ordynator Łabiak zdecydował, że będzie rodziła naturalnie, skoro pierwszy poród 8 lat temu odbył się właśnie w taki sposób.

- Moja żona została potraktowana przedmiotowo. Lekarz nie zaczerpnął żadnej informacji o jej stanie. Nie wiem, czy w ogóle zdawał sobie sprawę z tego, że to jest ósmy miesiąc ciąży bliźniaczej - przyznaje ojciec dzieci.

Bartłomiej Bonk zapowiada skierowanie sprawy na drogę sądową. Jak powiedział, zgłosiło się już kilka kancelarii prawych, które nieodpłatnie poprowadzą tę sprawę.

Przeczytaj także:

Wyniki szpitalnej kontroli. Ordynator stracił stanowisko

Sprawą porodu Barbary Bonk zajmie się prokuratura

Bonkowie wracają do domu z jedną córeczką

Dr Tomala o porodzie Barbary Bonk: Ja zrobiłbym cesarkę

Władze wojewódzkie o sprawie córeczek Bartłomieja Bonka

Ciężki stan córki Bonka przez odmowę cesarskiego cięcia?

Dramat opolskiego olimpijczyka. Jego córka walczy o życie

Marzena Śmierciak/Piotr Wójtowicz (oprac. BO)

Wiadomości z regionu

2024-12-24, godz. 23:59 Śląskie niebo lub sztufada ze słoniną. Regionalne dania na świątecznym stole - W czasie świąt powinna dominować tradycyjna kuchnia - mówi szef kuchni Kamil Klekowski. Jednak jak zaznacza, można wprowadzić nieco nowoczesności, ale… » więcej 2024-12-24, godz. 19:00 Obfitość i dobrobyt. Takie znaczenie miały potrawy wigilijne Dwanaście, a czasem też cztery lub siedem - tyle potraw musiało się dawniej znaleźć na wigilijnym stole. Mniejsza liczba dań obowiązywała zwłaszcza w… » więcej 2024-12-24, godz. 18:00 W święta dominowała magia. Wiele symboli zachowało się do dziś - Jaka wigilia, taki cały rok - w ten przesąd w dawnych czasach mieszkańcy naszego regionu bardzo mocno wierzyli. Wigilia na Śląsku Opolskim prezentowała… » więcej 2024-12-24, godz. 17:00 "Jaka wigilia, taki cały rok". Dawniej przesądy wigilijne były mocno przestrzegane Święta, a szczególnie wigilia, to dla chrześcijan czas szczególnie ważny. Dawniej mieszkańcy naszego regionu bardzo mocno zwracali uwagę na to, co można… » więcej 2024-12-24, godz. 16:15 Wigilia w Czechach ze... złotym prosiaczkiem i zupą rybną Do Wigilii zasiądą również Czesi. Mimo, że nasi południowi sąsiedzi są jednym z najbardziej zlaicyzowanych społeczeństw w Europie, to jednak kultywują… » więcej 2024-12-24, godz. 15:00 Kiedyś królował na świątecznym stole, dziś głównie smażony i podawany symbolicznie. Co się stało z karpiem? Smażony, w galarecie albo w zalewie. Jeszcze kilkanaście lat temu karpia w wigilię serwowało się na potęgę. Dziś mieszkańcy regionu zgodnie przyznają… » więcej 2024-12-24, godz. 15:00 Biskup Czaja z życzeniami na Boże Narodzenie. "Bądźmy znakami nadziei" Biskup Diecezjalny Andrzej Czaja złożył życzenia Opolanom. Duchowny zwrócił się do mieszkańców regionu mówiąc o radości i pokoju. Aby ich zaznać… » więcej 2024-12-24, godz. 12:00 To ostatnia robocza wigilia? Przygotowania "last minute" W tym roku wigilia wypadła w dzień roboczy, co oznacza, że nie wszyscy mogli sobie pozwolić na przygotowywanie świątecznych potraw od wczesnych godzin porannych… » więcej 2024-12-24, godz. 12:00 Nasi radiowcy też dobrze gotują! Karp faszerowany czy sernik z rosą to tylko niektóre specjały Choć zwykle pracują głosem, nie straszna im kuchnia, a pasją jest gotowanie. Pracownicy Radia Opole, których mogą Państwo kojarzyć z naszej anteny, dziś… » więcej 2024-12-24, godz. 11:00 Potrawy z makiem mają zapewnić dobrobyt, dlatego w wigilię nie może zabraknąć makówki Wśród wigilijnych potraw nie może zabraknąć tych z makiem. Po wytrawnej kolacji z karpiem czy kapustą na przełamanie smaków w śląskich domach serwuje… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »