Druhowie OSP ze Skotnicy jeżdżą do akcji nowszym wozem
Strażacy ochotnicy ze Skotnicy mają do dyspozycji zdecydowanie nowszy wóz niż dotychczas. Średni samochód ratowniczo-gaśniczy marki STAR MAN z 2006 roku zastąpił popularnego "krecika", czyli zabytkowego MAN-a.
Michał Bardelski, prezes OSP Skotnica, ocenia, że taki samochód jest idealny dla jego jednostki. - Do pozyskania przyczyniła się głównie Komenda Wojewódzka w Opolu i komendant Kędryk. Pisaliśmy o przekazanie takiego samochodu, wiedzieliśmy, że Państwowa Straż Pożarna zyskuje wiele nowych wozów. Komendant Główny przychylił się do tego. Okazało się, że w Głubczycach jest wymieniany taki samochód i również dzięki wsparciu pani poseł Porowskiej pozyskaliśmy wóz w formie przekazania.
Druhowie z OSP Skotnica wyjeżdżają głównie do akcji lokalnych typu usuwanie skutków wichur i nawałnic.
- Nasz stary samochód był wysłużony, a eliminuje się jednostki spoza systemu i niedoposażone. Nam udało się w miarę doposażyć te wozy, a mamy również cztery aparaty ochrony dróg oddechowych. Jeżeli są zatem większe zdarzenia, jesteśmy też dysponowani na przykład do pożarów. Jednostki poza systemem KSRG nie realizują natomiast ratownictwa drogowego.
Aktualnie w OSP Skotnica jest 17 strażaków mogących brać udział w akcjach.