Trudna sytuacja finansowa Volley Strzelce Opolskie. Klub obawia się o dalsze funkcjonowanie
Gmina Strzelce Opolskie zamierza o blisko połowę zmniejszyć coroczną dotację dla drugoligowych siatkarzy Volley Strzelce Opolskie. Władze klubu, który w tym sezonie ma realne szanse na powrót na zaplecze PlusLigi uważają, że ta decyzja nie tylko pozbawi drużynę możliwości awansu sportowego, ale pod dużym znakiem zapytania stawia dalsze funkcjonowanie całego klubu i największej w mieście sportowej akademii dla dzieci i młodzieży.
- Sezon idzie nam bardzo dobrze. Jesteśmy bardzo wysoko w tabeli. Również na bardzo dużą skalę prowadzimy szkolenie młodzieży. Wszystkie te drużyny wewnątrz klubu są ze sobą synchronizowane. Więc taka decyzja w połowie sezonu jest dla nas destrukcyjna pod kątem organizacyjnym. Jesteśmy zmuszeni, w przypadku nieznalezienia finansowania, do tego, aby kluczowi zawodnicy odeszli. Powoduje to ogromne reperkusje. Nie kwestionuję samej filozofii finansowania sportu przez gminę, tylko jej timing i sposób przekazania tej informacji i w ogóle wszystkie informacje z tym związane.
Po informacji klubu o sytuacji organizacyjnej, w mediach społecznościowych pojawiło się wiele głosów wsparcia ze środowiska siatkarskiego w całym kraju, w tym od reprezentantów Polski Kamila Semeniuka czy Łukasza Kaczmarka. Wiele firm zadeklarowało chęć współpracy.
- Mam nadzieję, że to pozwoli zażegnać upadek klubu – dodaje prezes Ratajczak.
- Mam nadzieję, że przy naszej dobrej pracy teraz i wykorzystując ten szum, który jest, uda nam się pozyskać sponsorów, którzy uratują ten sezon. Pojawia się coraz więcej osób, które chcą wesprzeć klub. Zaczynamy te rozmowy prowadzić. Pojawia się światełko w tunelu, że może ta historia się dobrze zakończy. Staram się myśleć pozytywnie. Skupiam się na tym, aby drużyna, którą zbudowaliśmy, mogła dokończyć ten sezon. Co będzie w kolejnym sezonie zobaczymy, jak się zakończy ten zobaczymy. Ogólnie jestem dobrej myśli i wydaje mi się, że jakoś z tego kryzysu, małego kryzysu wyjdziemy.
- Nie chcemy faworyzować jednego klubu kosztem innych. Naszym celem jest kompleksowe wspieranie lokalnego sporu – mówi Jan Wróblewski, burmistrz Strzelec Opolskich.
- W tym roku ta dotacja wynosiła około 350 tys. złotych. Na przyszły rok dotacja wynosić będzie 191 tys. Oczywiście oczekiwania innych stowarzyszeń i klubów sportowych są również. Biorąc wszystko pod uwagę, a więc ilość dzieci, które klub siatkarski obejmuje swoja działalnością, ale również pozostałe kluby. Uwzględniłem również na jakim poziomie rozgrywek są dane kluby, stąd też moja decyzja o zmniejszeniu dotacji na przyszły rok. Brałem też pod uwagę możliwości finansowe gminy.
- Jednym z głównych naszych zadań jeżeli chodzi o sport, jest wspieranie zorganizowanej aktywności fizycznej dzieci i młodzieży, także uprawiających siatkówkę i to staramy się robić – dodaje burmistrz Strzelec Opolskich.
- Gmina z tego obowiązku się wywiązuje. Akademia ma dość liczną grupę członków i na działalność tych członków gmina tę dotację przeznaczyła. To nie obejmuje wspierania sportu zawodowego, a więc na opłacanie zawodników na tym poziomie po prostu gminy nie stać.
Więcej na ten temat powiemy w dzisiejszej audycji Reporterski Obraz Dnia po godz. 15.00.