Malowidło na moście festiwalowym stworzyli studenci Wydziału Sztuki Uniwersytetu Opolskiego, w tym Karolina Saletnik. - Pomysł zrodził się od Gosi Wolak. Ona także jest studentką na Wydziale Sztuki. Zaprojektowała to jako płytę winylową. Co roku jest coś innego. Najpierw było pianino, a później klucze wiolinowe. W tym roku mamy płytę winylową. Aby coś takiego namalować, trzeba myśleć przestrzennie, mieć projekt na papierze i wizualizacje na moście. Połowa roboty to jest rozplanowanie tego wszystkiego - mówi.

Otwarcie mostu uświetniła młodzież, która uczęszcza na zajęcia wokalne do Młodzieżowego Domu Kultury w Opolu, a wśród nich Hanna Elektorowicz. - Bardzo czuję tę energię tego wydarzenia i jest taka wewnętrzna radość, która prowadzi człowieka, a on cieszy się życiem po prostu - mówi młoda wokalistka. - Nie ma tego smutku, który był przy ostatnich kwarantannach. Czuję, że zaczynam znowu żyć - dodaje.

- To jest dla mnie nowe doświadczenie - mówi Katarzyna Juruć, która także uczy się śpiewu w MDK-u. - Przygotowania były dosyć spontaniczne, ponieważ pomysł zrodził się dosyć nagle. W tym tygodniu spotkaliśmy się, zrobiliśmy próby i jesteśmy tutaj - dodaje.

Wstęgę na Moście Festiwalowym uroczyście przecięli: wiceprezydent Opola - Maciej Wujec i współautorka malowidła - Karolina Saletnik.