- Rezerwacje przerosły nasze oczekiwania - mówi Łukasz Kosiński, dyrektor operacyjny Zamku Moszna. - Jesteśmy gotowi. Czekaliśmy na dobrą nowinę dla nas o możliwości otwarcia. Obecnie trwają ostatnie przygotowania, wietrzenie pokoi i sprzątanie. Punkty dezynfekcyjne wszędzie się znajdują. Pracownicy czekają z niecierpliwością na spotkanie z klientami. Mamy już 100% obłożenia tych 50%, które możemy mieć. Weekendy mamy praktycznie do końca wrześnie zarezerwowane. Po każdym pobycie gości będzie wietrzenie, dezynfekcja, będą też przecierane meble.

- Jesteśmy w pełnej gotowości do przyjęcia klientów Opolu - mówi Łukasz Łabanowski, dyrektor hoteli Mercure i DeSilva w Opolu. - My się przygotowaliśmy na frekwencję 50% obłożenia pokoi, ale wiemy, że różne hotele różnie interpretują treść rozporządzenia. Usługi wellness np. basen niestety także są zamknięte. Od 15 maja może być otwarta gastronomia na zewnątrz, dlatego też będziemy przygotowani z ogródkami piwnymi dla naszych gości. Za nami rok lockdownu, rok trudny dla hotelarstwa i gastronomii. Był to rok, w którym musieliśmy sobie poradzić i wydaje mi się, że poradziliśmy sobie bardzo dobrze, dlatego każde obostrzenie, jakie widzimy teraz w rozporządzeniu nie jest dla nas nowością.

Dodajmy, że od 15 maja uruchomione zostaną także ogródki gastronomiczne, a od 29 maja będą mogły zostać otwarte restauracje w zamkniętych pomieszczeniach, siłownie i solarnia. Działalność hoteli przy 100% obłożeniu będzie możliwa od 6 czerwca.