Zapadł się peron na nowo wybudowanym dworcu Opole Wschodnie
Zapadł się peron dworca Opole Wschodnie. Do uszkodzenia doszło w miejscu, gdzie pod torami drążony jest tunel dla samochodów. Przed takimi usterkami miała uchronić wykorzystywana technologia pipe roofingu, natomiast w tej chwili płyta peronu zapadła się około kilkunastu centymetrów.
Adam Leszczyński, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu tłumaczy, że uszkodzenie to efekt osunięcia się gruntu, natomiast nie precyzuje dlaczego do tego doszło.
- Nie mam takiej wiedzy, ale biorąc pod uwagę jak duży jest to zakres prac, to powodów może być wiele. Trudno powiedzieć, czy osunięcie będzie postępowało, natomiast jest ono kontrolowane przez wykonawcę, czyli firmę Banimex - mówi rzecznik.
Wcześniej zapewniano, że wykorzystanie metody, która polega na wpychaniu w nasyp betonowego tunelu zapewni bezpieczny przejazd pociągów i uchroni nowo wybudowany dworzec przed zniszczeniami.
Dzisiaj Adam Leszczyński uważa, że gdyby nie ta metoda szkody byłyby większe. - Proszę zwrócić uwagę, że gdyby nie pipe roofing to uszkodzenia mogły być większe. Natomiast dzięki zastosowaniu stalowych rur, peron osiadł nieznacznie dlatego ruch pociągów się odbywa.
Do usunięcia szkód zobowiązała się firma Banimex, czyli wykonawca przebudowy skrzyżowania ulic Oleskiej z Batalionów Chłopskich. Oficjalnie inwestycja nosi nazwę budowa centrum przesiadkowego Opole Wschodnie.
Czy w związku z uszkodzeniami dojdzie do opóźnień przy budowie centrum przesiadkowego. - My cały czas opieramy się na terminie zakończenie inwestycji w sierpniu tego roku - zapewnił rzecznik MZD w Opolu.
- Nie mam takiej wiedzy, ale biorąc pod uwagę jak duży jest to zakres prac, to powodów może być wiele. Trudno powiedzieć, czy osunięcie będzie postępowało, natomiast jest ono kontrolowane przez wykonawcę, czyli firmę Banimex - mówi rzecznik.
Wcześniej zapewniano, że wykorzystanie metody, która polega na wpychaniu w nasyp betonowego tunelu zapewni bezpieczny przejazd pociągów i uchroni nowo wybudowany dworzec przed zniszczeniami.
Dzisiaj Adam Leszczyński uważa, że gdyby nie ta metoda szkody byłyby większe. - Proszę zwrócić uwagę, że gdyby nie pipe roofing to uszkodzenia mogły być większe. Natomiast dzięki zastosowaniu stalowych rur, peron osiadł nieznacznie dlatego ruch pociągów się odbywa.
Do usunięcia szkód zobowiązała się firma Banimex, czyli wykonawca przebudowy skrzyżowania ulic Oleskiej z Batalionów Chłopskich. Oficjalnie inwestycja nosi nazwę budowa centrum przesiadkowego Opole Wschodnie.
Czy w związku z uszkodzeniami dojdzie do opóźnień przy budowie centrum przesiadkowego. - My cały czas opieramy się na terminie zakończenie inwestycji w sierpniu tego roku - zapewnił rzecznik MZD w Opolu.