- Dyskusja powstała w momencie, kiedy podzielono Warszawę i oddzielono Warszawę od reszty Mazowsza i przyłączono Mazowsze do Programu Polski Wschodniej, gdzie Mazowsze jest o wiele bardziej zamożnym regionem niż Opolszczyzna. Program Polska Wschodnia nie powstał dlatego, że chciano stworzyć program dla wschodniej Polski, tylko wybrano pięć najbiedniejszych regionów, które otrzymywały dodatkowe pieniądze. Do tych regionów dołączy teraz o wiele bogatsze Mazowsze. Nam się wydaje, że lepiej byłoby zmienić nazwę i dodać do tego województwo opolskie.

- Podczas podziału pieniędzy brano pod uwagę gęstość zaludnienia i PKB, a te wskaźniki nie wypadają u nas dobrze - zauważa Bogdan Tomaszek, radny sejmiku z Prawa i Sprawiedliwości. Ponadto radny wskazuje, że na regionalne programy operacyjne wydzielono 40 procent ogólnej kwoty, którą Polska dostanie z Unii Europejskiej. Kolejna część będzie przeznaczona na konkursy, w których Opolszczyzna również będzie mogła brać udział. - To nie jest tak, że - macie pieniądze i się bawcie, tylko to jest na zasadzie fifty - fifty. Dajemy wam połowę, połowę musicie sobie sami w konkursach zdobyć. Przecież oprócz tych 40 procent z koperty regionalnej są pieniądze podzielone na różnego rodzaju programy. Tych programów jest bodajże 10 i tam są naprawdę duże pieniądze.

Na Regionalny Program Operacyjny do województwa opolskiego w ramach unijnego budżetu na lata 2021-2027 ma według założeń trafić blisko 3 miliardy 700 milionów złotych. To obok województwa lubuskiego najmniej w kraju.