Politechnika Opolska rozpoczęła cykl zdalnych konferencji o zarządzaniu w czasie epidemii. Pierwszym gościem był rektor Lorenc
Administracja, ekonomia i zarządzanie w czasie epidemii to tematy pierwszego z cyklu spotkania transmitowanego w internecie przez Politechnikę Opolską.
Zapraszane będą osoby kierujące instytucjami państwowymi, samorządowymi oraz prywatnymi. Chodzi o podzielenie się doświadczeniami związanymi z pandemią i wskazanie wyzwań w tym trudnym czasie.
Pierwszym gościem był prof. Marcin Lorenc, rektor Politechniki Opolskiej, który mówił o wnioskach wyciągniętych dla uczelni w trakcie epidemii. - Mamy zespół świetnych pracowników, a równie ważna jest kompaktowość Politechniki - zaznacza.
- Kompaktowość, w sensie jej wielkość. Studenci mają możliwość unikatowych kontaktów z nauczycielami akademickimi. W dużych jednostkach, gdzie na jednym kierunku jest 200 osób, to jest praktycznie niemożliwe. Tutaj studenci mają w sumie nieograniczony dostęp, chyba że ograniczony czasami brakiem chęci, aby rozmawiać z wykładowcami.
Prof. Lorenc zwrócił też uwagę na korzyści wynikające z digitalizacji wymuszonej przez zajęcia zdalne.
- Dzisiaj mamy e-learning, ale należy domniemać, że niebawem wrócimy do murów uczelni. To, co osiągnęliśmy w nauce zdalnej, pozostanie z nami na dłużej. W tym sensie, że połączymy dwie platformy kształcenia, uzupełniając klasyczne zajęcia za pomocą e-learningu. Uważam to za bardzo dużą wartość i na pewno wykorzystamy te doświadczenia.
Rektor zwrócił też uwagę, że Politechnika Opolska wprowadziła wiosną zdecydowane decyzje odnośnie nauki zdalnej na kilka dni przed rekomendacjami ministerialnymi.
Pierwszym gościem był prof. Marcin Lorenc, rektor Politechniki Opolskiej, który mówił o wnioskach wyciągniętych dla uczelni w trakcie epidemii. - Mamy zespół świetnych pracowników, a równie ważna jest kompaktowość Politechniki - zaznacza.
- Kompaktowość, w sensie jej wielkość. Studenci mają możliwość unikatowych kontaktów z nauczycielami akademickimi. W dużych jednostkach, gdzie na jednym kierunku jest 200 osób, to jest praktycznie niemożliwe. Tutaj studenci mają w sumie nieograniczony dostęp, chyba że ograniczony czasami brakiem chęci, aby rozmawiać z wykładowcami.
Prof. Lorenc zwrócił też uwagę na korzyści wynikające z digitalizacji wymuszonej przez zajęcia zdalne.
- Dzisiaj mamy e-learning, ale należy domniemać, że niebawem wrócimy do murów uczelni. To, co osiągnęliśmy w nauce zdalnej, pozostanie z nami na dłużej. W tym sensie, że połączymy dwie platformy kształcenia, uzupełniając klasyczne zajęcia za pomocą e-learningu. Uważam to za bardzo dużą wartość i na pewno wykorzystamy te doświadczenia.
Rektor zwrócił też uwagę, że Politechnika Opolska wprowadziła wiosną zdecydowane decyzje odnośnie nauki zdalnej na kilka dni przed rekomendacjami ministerialnymi.