W orędziu odwołał się do tekstu Konstytucji 3 maja z 1791 roku, mówiącego o roli obywateli w wyborze władz państwa. "Wszelka władza społeczności ludzkiej początek swój bierze z woli narodu" - powiedział prezydent.

Andrzej Duda zapowiedział, że przez najbliższe pięć lat będzie nadal realizował swój program i pozostanie prezydentem polskich spraw. Jego druga kadencja, podobnie jak pierwsza, ma skupiać się na tym co jest ważne dla Polaków. Wymienił pięć głównych spraw, na których skoncentruje się przez kolejnych pięć lat swojej prezydentury. Miał na myśli rodzinę, bezpieczeństwo, pracę, inwestycje i godność.

Prezydent mówił także o konieczności współpracy ponad podziałami oraz podziękował wyborcom za wzięcie udziału w wyborach. Zaznaczył, że trzeba umacniać bezpieczeństwo Polski i nadal modernizować służby mundurowe.

- Musimy nadal modernizować i rozwijać nasze Siły Zbrojne oraz nasze zdolności kooperacyjne z obecnymi na naszym terytorium siłami sojuszniczymi. W szczególności z armią amerykańską - podkreślił.

Na zakończenie orędzia prezydent zaakcentował o mądrość i pracowitość Polaków, które pomogą poradzić sobie z wyzwaniami stojącymi przed Polską. "Wierzę w Polskę. Jesteśmy dumnym i wspaniałym narodem. Wierzę w Polaków, w naszą mądrość i pracowitość, naszą wytrwałość i odwagę. Wierzę, że poradzimy sobie z wyzwaniami, które stawia przed nami obecny czas. Wierzę też w Boga, ale jednocześnie wiem, że nie każdy musi w Niego wierzyć, żeby szanować uniwersalne wartości i tradycje, z których wyrosła Polska" - mówił prezydent Duda.