Zwłoki 4 noworodków w Ciecierzynie, matka i ojciec z zarzutami
4 zabójstwa noworodków na przestrzeni 5 lat – Prokuratura Okręgowa w Opolu potwierdziła, że na terenie posesji w Ciecierzynie pod Byczyną ujawniono zwłoki kolejnych dzieci. W sobotę (15.12) został zatrzymany ojciec dzieci, partner kobiety, której wcześniej postawiono zarzut zabójstwa jednego dziecka. Mężczyzna został przesłuchany w charakterze podejrzanego i przedstawiono mu 4 zarzuty pomocnictwa w zabójstwie własnych dzieci.
- Do tych zdarzeń doszło w sierpniu 2013 roku, w czerwcu 2015 roku, w sierpniu 2016 i w listopadzie bieżącego roku – mówi Stanisław Bar z Prokuratury Okręgowej w Opolu.
- Faktem jest, że w piecu znajdującym się w jednym z pomieszczeń na terenie tej posesji ujawniono trzy worki foliowe w których znajdowały się szczątki dzieci. Jedno dziecko zostało zaś ukryte pod ziemią na terenie posesji - mówi Bar.
36-letni mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień. Na wniosek prokuratury, Sąd Rejonowy w Kluczborku w niedzielę (16.12) zastosował wobec niego tymczasowy, 3 miesięczny areszt.
- Wedle treści zarzutu mężczyzna ten wywierał presję psychiczną na matce dziecka, która sprowadzała się do tego, że nie akceptował i nie życzył sobie dalszych dzieci z tego związku. Akceptował fakt ukrywania ciąży przez matkę przed otoczeniem i fakt niekorzystania z opieki medycznej w trakcie ciąży - dodaje Stanisław Bar.
W piątek 27-letnia matka przyznała się do zabójstwa 1 dziecka, za co postanowiono jej zarzut, ale jej relacja procesowa wskazuje, że przyznaje się też do popełnienia innych przestępstw o tym charakterze. Kobietę aresztowano na 3 miesiące. Zarówno jej jak i jej partnerowi grozi dożywocie.
Przypomnijmy, para wychowywała już chłopca w wieku przedszkolnym. Dziecko umieszczono w placówce opiekuńczej, rodzina kobiety złożyła wniosek o ustanowienie ją rodziną zastępcza.
- Faktem jest, że w piecu znajdującym się w jednym z pomieszczeń na terenie tej posesji ujawniono trzy worki foliowe w których znajdowały się szczątki dzieci. Jedno dziecko zostało zaś ukryte pod ziemią na terenie posesji - mówi Bar.
36-letni mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień. Na wniosek prokuratury, Sąd Rejonowy w Kluczborku w niedzielę (16.12) zastosował wobec niego tymczasowy, 3 miesięczny areszt.
- Wedle treści zarzutu mężczyzna ten wywierał presję psychiczną na matce dziecka, która sprowadzała się do tego, że nie akceptował i nie życzył sobie dalszych dzieci z tego związku. Akceptował fakt ukrywania ciąży przez matkę przed otoczeniem i fakt niekorzystania z opieki medycznej w trakcie ciąży - dodaje Stanisław Bar.
W piątek 27-letnia matka przyznała się do zabójstwa 1 dziecka, za co postanowiono jej zarzut, ale jej relacja procesowa wskazuje, że przyznaje się też do popełnienia innych przestępstw o tym charakterze. Kobietę aresztowano na 3 miesiące. Zarówno jej jak i jej partnerowi grozi dożywocie.
Przypomnijmy, para wychowywała już chłopca w wieku przedszkolnym. Dziecko umieszczono w placówce opiekuńczej, rodzina kobiety złożyła wniosek o ustanowienie ją rodziną zastępcza.