Obwodnica Praszki wyprowadzi z tego miasta pięć tysięcy pojazdów, które przejeżdżają tam niemal każdej doby. To obejście drogowe będzie przebiegać też przez Skotnicę. Mieszkańcy tej wioski apelują o budowę ekranów akustycznych.

- Na ostatniej sesji rady miejskiej przyjęte zostało stanowisko wspierające w tym postulacie mieszkańców. Też uważam, że jest on słuszny. Na etapie projektowania tej obwodnicy nie było mowy o ekranach akustycznych. Mieszkańcy zgłaszali uwagi, że ruch pojazdów będzie blisko ich domostw. Projektanci odpowiedzieli, że po wybudowaniu tej obwodnicy będzie pomiar hałasu. Jak się okaże, że będzie za głośno to te ekrany będą tam postawione. Też zdaję sobie sprawę, że jeżeli nie zrobi się tego w czasie budowy to później będzie z tym bardzo trudno. Poszło od nas pismo do ministerstwa infrastruktury z prośbą o zweryfikowanie tego projektu, doprojektowanie i realizację na jednym skrzyżowaniu w Skotnicy tych właśnie ekranów - powiedział Jarosław Tkaczyński, burmistrz Praszki.

Obwodnica Praszki będzie drogą klasy GP, czyli szybkiego ruchu. Ma być gotowa w listopadzie przyszłego roku.

- Na każdym odcinku tej budowy postęp jest bardzo widoczny. Tak duże inwestycje należy zaliczyć do kategorii prorozwojowych. Nie ma jeszcze zainteresowania lokowaniem tam biznesu. Natomiast naszym, dużym firmom będzie wygodniej funkcjonować. Dojazd do dróg szybkiego ruchu powoduje większe zainteresowanie inwestorów. Faktycznie jesteśmy atrakcyjniejszym miejscem do inwestowania. Sama obwodnica to jest polepszenie warunków życia mieszkańców Praszki – stwierdził tamtejszy burmistrz.

Obwodnica Praszki będzie miała blisko 13 km. Gorzów Śląski ominie od strony zachodniej. Budowa obejścia tego miasta jest też szansą na tworzenie nowych miejsc pracy.

- Znacznie poprawi się bezpieczeństwo naszych mieszkańców. Również myślimy, że wpłynie to na kwestię rozwoju, czy też możliwości pozyskania nowych inwestorów. Obwodnica będzie przebiegała blisko terenów, które w naszych planach przeznaczone są pod budowę zakładów. Będą to dogodne miejsca dla lokalizacji firm, które mamy nadzieję powstaną w bliskiej przyszłości – mówił Tomasz Olejnik, wiceburmistrz Gorzowa Śląskiego.

Realizacja tej inwestycji spowodowała zapytania właścicieli nieruchomości w sprawach związanych z postępowaniem odszkodowawczym oraz podziałem działek.

- Mieliśmy już kilka interwencji. To jest inwestycja Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Jako gmina nie mamy dużych możliwości ingerencji. Wielu rolników zgłaszało się do nas z pytaniem, co z odszkodowaniami. Rozeznaliśmy temat. Wojewoda jest odpowiedzialny za sprawę odszkodowań. Również jest druga inwestycja prowadzona w naszym powiecie. Jest to obwodnica Olesna. To też powoduje opóźnienia w wypłacie odszkodowań i prowadzeniu postępowań przez wojewodę – powiedział wiceburmistrz Gorzowa Śląskiego.