Jak zaznaczył, uwalnianie większej ilości łóżek pomoże w przygotowaniu się na to co może nas czekać za sprawą Omikrona.
- Cieszy także to, że spada ilość zajętości respiratorów. Mamy taką średnią „wyliczankę”, że mniej więcej na 100 zajętych lóżek przypada 10 łóżek respiratorowych – mówił wojewoda Kłosowski.
- Jeśli chodzi o tendencje tygodniowe, to jest około 15-20 lóżek mniej zajętych niż w poprzednim tygodniu. Podejrzewam, że Omikron trafi do nas na przełomie stycznia i lutego i wówczas będzie nam potrzebna jak najmniejsza ilość zajętych łóżek w szpitalach.
- Mamy rezerwę, utworzyliśmy około 300 łóżek, w tym dodatkowo 25 łóżek respiratorowych. Mam nadzieję, że ta rezerwa pozwoli nam stawić czoła Omikronowi – mówił wojewoda.
- Dziękuję Politechnice Opolskiej i prof. Bartonowi, szefowi zespołu matematycznego. Ich prognozy bardzo dużo mi dają jako wojewodzie, bo te przewidywania się sprawdzają. Lepiej mieć nawet złą informację ale pewniejszą; to jest doskonały instrument w planowaniu ilości łóżek – dodał Sławomir Kłosowski.