Radio Opole » Kraj i świat
2021-04-08, 16:40 Autor: PAP

B. dyrektor kopalni i b. szef działu wentylacji skazani na dwa lata więzienia ws. katastrofy w Halembie (opis)

Na dwa lata więzienia skazał w czwartek Sąd Apelacyjny w Katowicach b. dyrektora kopalni Halemba Kazimierza D. i b. szefa działu wentylacji Marka Z. w procesie dotyczącym katastrofy, w wyniku której w 2006 r. zginęło 23 górników.

Obaj zostali uznani na winnych sprowadzenia w kopalni niebezpieczeństwa w okresie poprzedzającym tragedię.


W przypadku Z. sąd zwiększył wymiar kary, zaś w wyroku wobec D. postanowił, że wymierzona mu kara nie zostanie zawieszona. Trzeci oskarżony, były naczelny inżynier kopalni Jan J., który sprawował też funkcję zastępcy kierownika ruchu zakładu, został skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata za naruszenie przepisów bhp. Wyrok wobec całej trójki jest prawomocny, można od niego jedynie złożyć kasację do Sądu Najwyższego.


Katastrofa w Halembie była jednym z najtragiczniejszych wypadków we współczesnym polskim górnictwie. Doszło do niego podczas likwidowania ściany wydobywczej 1030 m pod ziemią. Górnicy, którzy zginęli w wyniku wybuchu metanu i pyłu węglowego, mieli za zadanie wydobycie wartego miliony złotych sprzętu. Większość ofiar to pracownicy zewnętrznej firmy Mard, która na zlecenie kopalni prowadziła prace likwidacyjne.


We wrześniu 2019 r., po ponownym procesie, Sąd Okręgowy w Gliwicach skazał Z., któremu prokuratura zarzuciła m.in. sprowadzenie katastrofy, na karę łączną roku i dwóch miesięcy więzienia. Sąd I instancji uznał Z. za winnego przestępstwa z art. art. 165 par. 1 kk, który przewiduje karę do 8 lat za sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach, wskutek działania w okolicznościach szczególnie niebezpiecznych, a także na podstawie art. 220 kk, który przewiduje karę do trzech lat więzienia dla osoby odpowiedzialnej za bezpieczeństwo i higienę pracy i niedopełniającej wynikającego stąd obowiązku, a przez to narażającej pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.


SA uznał w czwartek, że zachowanie Z. wyczerpało znamiona tylko jednego przestępstwa – z art. 165. Skazał go za nie na surowszą karę – dwóch lat więzienia. Sąd wskazał, że nadzorując prace i wiedząc o szczególnie niebezpiecznych warunkach, mimo powtarzających się przekroczeń dopuszczalnych stężeń metanu, polecał kontynuowanie prac i nie decydował o wycofaniu załogi.


B. dyrektora Kazimierza D. SA skazał na dwa lata więzienia na mocy art. 165 par 3 - czyli sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach, którego skutkiem była śmierć człowieka. Inaczej niż sąd I instancji, SA - zwracając uwagę m.in. na społeczne oddziaływanie kary - zdecydował, że kara wymierzona b. dyrektorowi nie będzie zawieszona. Podobnie jak Z. został skazany na dwa lata bezwzględnego więzienia.


Były naczelny inżynier kopalni Jan J., który sprawował też funkcję zastępcy kierownika ruchu zakładu, został skazany z art. 220 kk na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata, a także grzywnę. Ten wyrok został w apelacji utrzymany bez zmian.


Przewodniczący składu orzekającego Wojciech Paluch w ustnych motywach wyroku zwrócił uwagę, że w złożonych apelacjach strony nie zaskarżyły ustalenia sądu I instancji, który uznał, że nie sposób przypisać Z. odpowiedzialności sprowadzenie katastrofy (taki zarzut stawiała mu prokuratura).


Stąd rozstrzygając sprawę SA zajmował się jedynie tym, czy na skutek działań lub zaniechań oskarżonych naruszane były przepisy bhp w kopalni w okresie poprzedzającym wybuch, w którym zginęli górnicy oraz to, czy zachowania Z. i D. doprowadziły do sprowadzenia niebezpieczeństwa powszechnego poprzez zagrożenie wybuchem metanu i pyłu węglowego. "Tak więc w tej sprawie sąd nie zajmował się bezpośrednią odpowiedzialnością za śmierć 23 górników" – podkreślił sędzia.


Jak opisywał, prace w Halembie były prowadzone w pośpiechu, na pracowników wywierano presję, by prowadzić je jak najszybciej; oskarżeni mieli świadomość zagrożeń i nie sposób przyjąć - jak chciała obrona - że o niebezpiecznych sytuacjach dowiadywali się już po fakcie. Mimo nieprecyzyjnych przepisów, ciążył na nich obowiązek zagwarantowania pracownikom bezpieczeństwa - dodał sąd.


W złożonych apelacjach obrona domagała się uniewinnienia oskarżonych lub uchylania wyroku i ponownego procesu. Prokuratura domagała się dla Z. i D. znacznie surowszych kar – 8 i 7 lat pozbawienia wolności. Prokurator Tomasz Woźnicki powiedział po wyroku dziennikarzom, że prokuratura zapewne zwróci się o pisemne uzasadnienie wyroku. "Następnie podejmiemy decyzję co do ewentualnego wywiedzenia nadzwyczajnych środków odwoławczych" – dodał.


Z ustaleń śledztwa, zamkniętego przez Prokuraturę Okręgową w Gliwicach w 2008 r., wynika, że do wybuchu doszło na skutek zaniechania profilaktyki przeciw zagrożeniom naturalnym. Po zapaleniu i wybuchu metanu w wyrobisku wybuchł pył węglowy, czyniąc spustoszenie i zabijając większość ofiar. Pracownicy byli w Halembie kierowani do prac mimo przekroczeń dopuszczalnych stężeń metanu, w kopalni fałszowano też dokumentację i próbki pyłu węglowego - aby wykazać, że był on neutralizowany pyłem kamiennym. Obrona w trakcie procesu przekonywała, że to, co zdarzyło się w Halembie, było zdarzeniem losowym, niezależnym od ludzi.


W sprawie katastrofy oskarżonych zostało 27 osób, część z nich od razu dobrowolnie poddała się karze. Na ławie oskarżonych w pierwszym procesie zasiadało 17 mężczyzn. W styczniu 2015 r., po ponad sześciu latach, Sąd Okręgowy w Gliwicach skazał Z., oskarżonego o sprowadzenie katastrofy, na trzy lata więzienia (prokuratura żądała ośmiu). 14 innych oskarżonych, wśród nich Kazimierz D. (dla którego oskarżenie domagała się siedmiu lat), usłyszało wówczas wyroki w zawieszeniu, dwóch - uniewinniające.


W lutym 2016 r. rozpoznający odwołania od wyroku z I instancji Sąd Apelacyjny w Katowicach w części uchylił tamto orzeczenie - do ponownego rozpoznania skierował sprawy Z. (skazując go już prawomocnie na cztery miesiące więzienia za to, że już po katastrofie kazał podwładnemu fałszować dokumentację dotyczącą odczytu stężeń gazów w kopalni), Kazimierza D. i Jana J. Ich ponowny proces rozpoczął się w październiku 2016 r. Orzeczenia wobec pozostałych stały się już wtedy prawomocne.(PAP)


autor: Krzysztof Konopka


kon/ jann/


Kraj i świat

2024-05-21, godz. 15:00 15. Festiwal Biegowy - „the place to be” (MediaRoom) Kto startował w Festiwalu Biegowym, doskonale wie, jak niesamowita atmosfera panuje na tym wydarzeniu. Dla biegaczy to punkt obowiązkowy każdego roku! Oficjalny… » więcej 2024-05-21, godz. 15:00 Hiszpania obniża rangę stosunków z Argentyną po słownym ataku Mileia na żonę premiera Sancheza Rząd Hiszpanii odwołał we wtorek swoją ambasadorkę w stolicy Argentyny, Marię Jesus Alonso, i ogłosił obniżenie rangi stosunków o trwałym charakterze… » więcej 2024-05-21, godz. 15:00 Politolog o propozycji USA dla Gruzji: to szachowe zagranie, test dla władz w Tbilisi Szachowym zagraniem i testem dla władz w Tbilisi nazwał w rozmowie z PAP gruziński politolog Gia Chuchaszwili złożoną przez USA propozycję w sprawie udzielenia… » więcej 2024-05-21, godz. 15:00 MZ chce przedłużyć program "Profilaktyka 40 plus" We wtorek do konsultacji publicznych trafił projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie programu pilotażowego 'Profilaktyka 40 plus'. Projekt zakłada przedłużenie… » więcej 2024-05-21, godz. 14:50 Giro d'Italia - 16. etap skrócony o 80 km z powodu złych warunków pogodowych 16. etap wyścigu Giro d'Italia został skrócony o ponad 80 km z powodu złych warunków pogodowych. Ostatecznie kolarze po godz. 14.00 wystartowali z Laas na… » więcej 2024-05-21, godz. 14:50 Tour de Pologne - Czesław Lang: wybitnie trudny rok dla organizatora 'To wybitnie trudny rok dla organizatora' - przyznał dyrektor Tour de Pologne Czesław Lang podczas prezentacji nowego partnera wyścigu - firmy Decathlon. Zarys… » więcej 2024-05-21, godz. 14:50 Wiceszefowa KE: Polska będzie odgrywała coraz ważniejszą rolę w UE (opis) Wiceszefowa KE Magrethe Vestager, która spotkała się z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią, oceniła, że Polska będzie odgrywała coraz ważniejszą rolę… » więcej 2024-05-21, godz. 14:50 A. Holland o Janie A.P. Kaczmarku: był wspaniałym partnerem kreacyjnym, człowiekiem o ogromnym talencie Był wspaniałym partnerem kreacyjnym, człowiekiem o ogromnym talencie - powiedziała PAP Agnieszka Holland, reżyserka filmowa i teatralna. Poszukującym, jednocześnie… » więcej 2024-05-21, godz. 14:40 Wicemarszałek Senatu proponuje okrągły stół w sprawie Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry Wicemarszałek Senatu RP Michał Kamiński zapowiedział we wtorek w Gryfinie zorganizowanie w Senacie okrągłego stołu w sprawie utworzenia Parku Narodowego… » więcej 2024-05-21, godz. 14:40 Prezeska UPT Ewa Pilawska: potrzebna jest ustawa o teatrach, która całościowo obejmie tę dziedzinę (wywiad) Potrzebna jest ustawa, która całościowo obejmie dziedzinę teatru; dokument, który będzie wynikał ze zrozumienia jego unikatowej tkanki - mówi PAP o założeniach… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »