Radio Opole » Kraj i świat
2024-07-07, 17:10 Autor: PAP

Politico o "polityce nudnych": dlaczego Starmer wygrał i dlaczego Bidenowi się to zapewne nie uda

Zwycięstwo Partii Pracy pod wodzą Keira Starmera w wyborach w Wielkiej Brytanii świadczy o tym, ze nuda w polityce nie zawsze jest zła - oceniło Politico w niedzielnym komentarzu. Przypomina to zwycięstwo Joe Bidena w 2020 r., które według portalu trudno będzie powtórzyć z tego właśnie powodu.

W czwartkowych wyborach powszechnych Partia Pracy odniosła zdecydowane zwycięstwo, pokonując Partię Konserwatywną. Uzyskując 412 mandatów w 650-osobowej Izbie Gmin, przejęła władzę po ponad 14 latach spędzonych w opozycyjnych ławach. Laburzyści zanotowali drugi najlepszy wynik w historii - lepszy zdobyli tylko w 1997 r. pod wodzą Tony'ego Blaira.


Politico uznało, że w odniesieniu do przemożnego chaosu, który charakteryzował brytyjską politykę w ostatnich latach, "nudna zwyczajność" nowego premiera Keira Starmera była prawdopodobnie jego największą zaletą wyborczą. Nawet jeśli Starmer - jak zastrzegł portal - nie lubi, gdy nazywa się go nudnym, to ze swoimi nażelowanymi włosami i zamiłowaniem do ciemnoniebieskich koszul, które nosi pod praktyczną marynarką, wygląda "niczym nauczyciel tańczący na parkiecie na szkolnej dyskotece".


Jak czytamy, Starmerowi udało się odpowiedzieć na oczekiwania wyborców desperacko domagających się, by "położyć kres szaleństwu" panującemu ostatnio w brytyjskiej polityce. Przypomina to zwycięstwo Joe Bidena z 2020 r., kiedy w wyborach prezydenckich pokonał walczącego o reelekcję Donalda Trumpa.


Cytowany przez Politico dyrektor firmy konsultingowej More in Common Luke Tryl podkreślił, że wśród respondentów przeważa opinia, że Starmer jest nudny. Tryl dodał jednak, że być może właśnie nuda jest tym, czego Wielka Brytania potrzebowała. "Panuje zarówno zmęczenie chaosem torysów, jak i ogólne poczucie przytłoczenia polityką" - powiedział ekspert.


Następnie portal postawił pytanie, czy Starmer, prowadząc już politykę jako premier, będzie w stanie utrzymać poparcie, czy też może to, co pomogło mu dojść do władzy, zemści się na nim, podobnie jak mści się na Bidenie.


Politico odnotowało, że w 2020 r. - po czterech latach prezydentury Trumpa, który podważał ustalone norm, prowokował sojuszników, porzucał porozumienia międzynarodowe i był postawiony w stan oskarżenia w ramach procedury impeachmentu – większość wyborców chciała, by Biden zrealizował swój nieoficjalny postulat: "Uczyńmy Biały Dom znowu nudnym" (parafraza hasła Trumpa: "Make America Great Again").


I tak Biden podczas sprawowania urzędu próbował przeciwdziałać polaryzacji amerykańskiej sceny politycznej, zajmując pozycję w jej środku. To podejście zaczęło jednak grać na jego niekorzyść. Według trzech anonimowych urzędników, z którymi rozmawiało Politico, Biały Dom i doradcy kampanijni są teraz sfrustrowani tym, jak trudno jest im się przebić z przekazem ukazującym obecnego prezydenta jako kompetentną osobę. O wiele łatwiej do opinii publicznej docierają wszelkie kontrowersje wokół Trumpa.


Historyk z Uniwersytetu Princeton Julian Zelizer podkreślił, że dla Bidena kluczowe jest przypomnienie wyborcom, jak dużym przeciwieństwem stabilności jest Trump. "Wadą jest to, że bycie stabilnym i normalnym nie jest politycznie ekscytujące" - zauważył. (PAP)


mce/ kar/


Kraj i świat

2024-07-08, godz. 02:10 Francja/ "Le Figaro": nadchodzi polityczna niestabilność Dziennik 'Le Figaro' komentując wyniki wyborów parlamentarnych ocenia, że Francja wkracza w okres niestabilności politycznej: funkcjonowanie parlamentu będzie… » więcej 2024-07-08, godz. 02:00 USA/Krwawy długi weekend Święta Niepodległości w Chicago Co najmniej 98 osób zostało postrzelonych, a 17 zginęło w Chicago podczas weekendu Święta Niepodległości 4 lipca. Jedna z mieszkanek miasta nazwała to… » więcej 2024-07-08, godz. 01:20 Peru/Zaledwie 4 proc. obywateli dobrze ocenia działalność parlamentu Ogłoszone w niedzielę wyniki ankiety przeprowadzonej przez Peruwiański Instytut Studiów wykazały, że tylko 4 proc. obywateli tego kraju pozytywnie ocenia… » więcej 2024-07-08, godz. 00:50 Serbia/ W Nowym Sadzie pojawiły się plakaty wzywające do świętowania "wyzwolenia Srebrenicy" W niedzielę w Nowym Sadzie, drugim co do wielkości mieście Serbii, pojawiły się plakaty wzywające do obchodów 'rocznicy wyzwolenia Srebrenicy'. W czwartek… » więcej 2024-07-08, godz. 00:40 Liberia/ Prezydent zmniejszył swoją pensję o 40 proc.; przewodnicząca senatu zarabia 21 tys. dolarów Prezydent Liberii, Joseph N. Boakai, szukając oszczędności, zmniejszył budżety instytucji państwowych; przy okazji zapowiedział w weekend, że obniży swoje… » więcej 2024-07-08, godz. 00:20 BiH/ Ulicami Prijedoru przemaszerowało wojsko Serbii; członek Prezydium nazwał to "aktem agresji" Członkowie armii Serbii przemaszerowali w niedzielę ulicami położonego na północy Bośni i Hercegowiny Prijedoru, upamiętniając bitwę z II wojny światowej… » więcej 2024-07-08, godz. 00:10 Francja/ Lider centrolewicy Glucksmann: wygraliśmy, ale nie mamy większości bezwzględnej Jeden z liderów francuskiego Nowego Frontu Ludowego (NFP) Raphael Glucksmann powiedział w niedzielę, że blok ten wygrał wybory parlamentarne, ale nie ma większości… » więcej 2024-07-08, godz. 00:00 Węgry/ Doradca premiera: chcemy otworzyć kanały komunikacji między Rosją i Ukrainą Podczas prezydencji w Radzie UE Węgry chcą otworzyć kanały komunikacji pomiędzy Rosją a Ukrainą - powiedział w niedzielnym wywiadzie dla Radia Kossuth… » więcej 2024-07-07, godz. 23:30 Brazylia/ Prezydent Milei spotkał się z eksprezydentem Bolsonaro Prezydent Argentyny Javier Milei, który w trakcie prywatnej wizyty w Brazylii uczestniczy od soboty w spotkaniu brazylijskich konserwatystów i skrajnej prawicy… » więcej 2024-07-07, godz. 23:20 W. Brytania/ Premier Starmer obiecuje reset w relacjach z rządem Szkocji Nowy brytyjski premier Keir Starmer wizytą w Edynburgu w niedzielę po popołudniu rozpoczął krótki tour po wszystkich częściach składowych Zjednoczonego… » więcej
33343536373839
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »