Radio Opole » Kraj i świat
2024-07-06, 08:50 Autor: PAP

Wypij: szokowały nas bogate i przekraczające limity kampanie Solidarnej Polski w 2019 r.

Szokowały nas bogate kampanie Solidarnej Polski w 2019 r., przekraczające dopuszczalne prawem limity - powiedział b. poseł Porozumienia Michał Wypij. Ocenił, że "skala bezczelności posłów Solidarnej Polski narastała z każdym rokiem i niemożliwym wydaje się rządzić krajem i nie widzieć tego, co tam się dzieje".

Porozumienie startowało w wyborach parlamentarnych w 2019 r. z list PiS wraz z Solidarną Polską (teraz Suwerenna Polska).


Michał Wypij przyznał, że nie zdawał sobie sprawy ze skali nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości, o których opinia publiczna dowiedziała się w ostatnim czasie. Jednak - jak ocenił - "gołym okiem widać było, że Solidarna Polska wykorzystuje każde narzędzie do tego, by w jakiś sposób się promować w okręgach, w których startowali lub będą startować".


Zdaniem b. posła, skala kampanii wyborczej członków Solidarnej Polski "zawsze porażała". "Oni inwestowali w banery, których zawsze mieli bardzo dużo" - zaznaczył. Podkreślił, że "skala bezczelności narastała z każdym rokiem i nietrudno było zauważyć, że posłowie Solidarnej Polski inwestowali bardzo duże pieniądze w kampanie wyborcze". "Nas to szokowało w 2019 roku, że robią tak bogate kampanie, przekraczające prawnie określony limit" - relacjonował Wypij.


"Oni tam byli tylko dla władzy, to nie są ludzie, którzy mają jakiekolwiek poglądy. Dla nich najważniejszy jest ich własny interes i materialne korzyści" – ocenił b. poseł. Jak powiedział, "byłoby lepiej dla polskiej sceny politycznej, żeby ta partia zniknęła". "Widać dzisiaj, że była tylko i wyłącznie sposobem na pranie publicznych pieniędzy i szansą na karierę polityczną dla osób, które w normalnych warunkach by jej nie zrobili" - powiedział o Solidarnej Polsce.


Zapytany, czy PiS zdawało sobie sprawę z działań koalicjantów, b. poseł stwierdził, że niemożliwym wydaje się, "aby w 2023 r. rządzić krajem i nie widzieć tego, co tam się dzieje".


"Nie zdawałem sobie sprawy, że aż tak można drenować publiczne pieniądze. Mam nadzieję, że poniosą konsekwencje, bo to nie były ich pieniądze, tylko pieniądze Polaków, które były wykorzystywane całkowicie bezprawnie" – powiedział Wypij.


Zdaniem polityka z ujawnionego w poniedziałek przez "Gazetę Wyborczą" listu prezesa PiS do Zbigniewa Ziobry wynika, że Jarosław Kaczyński miał świadomość, iż nieprawidłowości związane z wykorzystywaniem pieniędzy z FS mogą oznaczać kłopoty w kontekście ewentualnego rozliczenia subwencji czy kampanii wyborczej. "Oburzające jest, że (Jarosław Kaczyński) nie zareagował na łamanie prawa i kradzież publicznych pieniędzy, a jedyne co go zmartwiło, to konsekwencje, które mogą dotknąć jego macierzystej partii. Widać, że dla Kaczyńskiego troską nie są pieniądze publiczne, tylko interes jego partii" - skomentował.


Wypij zapytany, czy ujawniony list był dla niego zaskoczeniem, przyznał, że jeszcze kilka lat temu trudno byłoby mu w to uwierzyć, "ale jego osobiste doświadczenia związane z naginaniem standardów demokratycznego państwa przez PiS np. podczas nielegalnych wyborów kopertowych pokazują, że dla Kaczyńskiego nie ma świętości, jeśli chodzi o przestrzeganie prawa".


Opowiadając o wspólnym starcie w wyborach parlamentarnych w 2019 r., Wypij podkreślił, że - mimo wcześniejszych zapowiedzi - PiS nie dotrzymało słowa i nie podzieliło się subwencją z partiami, których politycy startowali z ich list. Jak wyjaśnił, do posłów Porozumienia dochodziły informacje, że miałoby dojść do zmiany prawa, po to aby partie, które nie startowały jako oddzielny komitet wyborczy, a są obecne w Sejmie, również otrzymały proporcjonalne środki na prowadzenie swojej działalności.


"Tej zmiany nie było. Okazało się, że w interesie tej największej partii nie było, żeby wprowadzić uczciwe zmiany i dać szansę mniejszym partiom na funkcjonowanie. Chodziło raczej o to, aby zagłodzić mniejsze podmioty" - wspomina b. poseł.


Jak wyjaśnił, ostatecznie Porozumienie swoją kampanię wyborczą oparło o składki członkowskie. "W odróżnieniu od Solidarnej Polski, my mieliśmy struktury w całym kraju. Z kolei Solidarna Polska była partią kilku posłów, ministrów i nawet pod kątem funkcjonowania i sprawczości oni nie mieli struktury" - podkreślił Wypij.


W ocenie polityka, finansowanie kampanii wyborczych w Polsce jest dużym problemem. "Żyjemy w jakiejś iluzji. Ci, którzy starają się w sposób uczciwy realizować zapisy ustawy i dostosowywać się do ograniczeń, nie mają szans z tymi, którzy w sposób bezczelny wykorzystują publiczne pieniądze do swoich kampanii wyborczych. Czas najwyższy, żeby państwo polskie coś z tym zrobiło" - zaznaczył.


Krajowe Biuro Wyborcze poinformowało PAP, że ustawa o partiach politycznych i Kodeks wyborczy nie przewidują możliwości wznowienia postępowania w zakończonych już sprawach, w których zapadła prawomocna uchwała Państwowej Komisji Wyborczej. Oznacza to, że PKW nie sprawdzi sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS za 2019 r.


"Gazeta Wyborcza" napisała w poniedziałek, że przed wyborami w 2019 r. prezes PiS zwrócił się do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry "o natychmiastowe zakazanie kandydatom Solidarnej Polski korzystania z Funduszu Sprawiedliwości w kampanii wyborczej".(PAP)


Autorki: Delfina Al Shehabi, Daria Al Shehabi


del/ dsk/ godl/ ann/ mhr/


Kraj i świat

2024-07-07, godz. 17:30 Paryż - Grbic podał kadrę siatkarzy na igrzyska Selekcjoner reprezentacji siatkarzy Nikola Grbic ogłosił listę 13 zawodników, którzy pojadą na igrzyska w Paryżu - poinformowała na Instagramie polska… » więcej 2024-07-07, godz. 17:30 Francja/ Frekwencja w drugiej turze wyborów nadal wysoka - 59,7 proc. Frekwencja w drugiej turze przedterminowych wyborów parlamentarnych we Francji o godz. 17 wyniosła 59,71 proc. - poinformowało w niedzielę MSW w Paryżu. Jest… » więcej 2024-07-07, godz. 17:30 Korea Płd./ Ponad tysiąc osób zachorowało po zjedzeniu kimchi dostarczonego do szkół Ponad tysiąc mieszkańców południowokoreańskiego Namwom, w tym uczniowie z 24 szkół, zatruło się po zjedzeniu zanieczyszczonego norowirusem kimchi, poinformował… » więcej 2024-07-07, godz. 17:30 Diamentowa Liga - Ukrainka Mahuczich wynikiem 2,10 pobiła rekord świata w skoku wzwyż (krótka) Ukrainka Jarosława Mahuczich wynikiem 2,10 pobiła rekord świata w skoku wzwyż podczas mityngu Diamentowej Ligi w Paryżu. Dotychczasową rekordzistką od 1987… » więcej 2024-07-07, godz. 17:20 Łódzkie/ Zablokowana dk91 w Ignacowie po wypadku z udziałem motocyklisty Nieprzejezdna w obu kierunkach jest droga krajowa nr 91 w Ignacowie w woj. łódzkim. W wyniku zderzenia samochodu osobowego i motocykla jedna osoba została ranna… » więcej 2024-07-07, godz. 17:10 Politico o "polityce nudnych": dlaczego Starmer wygrał i dlaczego Bidenowi się to zapewne nie uda Zwycięstwo Partii Pracy pod wodzą Keira Starmera w wyborach w Wielkiej Brytanii świadczy o tym, ze nuda w polityce nie zawsze jest zła - oceniło Politico… » więcej 2024-07-07, godz. 17:10 Wydarzenia sportowe w skrócie, niedziela 7 lipca, 17.00 Przekazujemy skrót wydarzeń sportowych: Słoweniec Slavko Vincic, a nie jak spekulowano Szymon Marciniak, będzie sędzią głównym półfinału Hiszpania… » więcej 2024-07-07, godz. 17:00 Czechy/ Co najmniej 12 osób rannych, gdy po koncercie w Igławie wybuchła panika Co najmniej 12 osób odniosło rany, w tym trzy ciężkie, kiedy w czeskiej Igławie po sobotnim koncercie na festiwalu w Vysocina Fest ludzie zaczęli się tłoczyć… » więcej 2024-07-07, godz. 16:50 Motocyklowe MŚ - w MotoGP Bagnaia wygrywa GP Niemiec Obrońca tytułu Włoch Francesco Bagnaia (Ducati) wygrał w klasie MotoGP wyścig o Grand Prix Niemiec na torze Sachsenring i został liderem klasyfikacji generalnej… » więcej 2024-07-07, godz. 16:50 Podkarpackie/ Strażacy 85 razy interweniowali w związku z burzami nad regionem 85 razy wyjeżdżali w niedzielę podkarpaccy strażacy do usuwania skutków burz, które przeszły nad częścią Podkarpacia. Interwencje polegały głównie… » więcej
37383940414243
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »