Radio Opole » Kraj i świat
2023-06-02, 07:20 Autor: PAP

Siła przyjaźni. "Osiem gór" Charlotte Vandermeersch i Felixa van Groeningena – od piątku w kinach

Na wielu poziomach góry są częścią fabuły. Pod koniec historii Bruno niemalże scala się z nimi. Dla Pietra szczyty mają różne znaczenia – powiedzieli Le Cinema Club Charlotte Vandermeersch i Felix van Groeningen. Rozgrywający się w scenerii włoskich Alp film "Osiem gór" o sile przyjaźni - od piątku w kinach.

Ukazana w "Ośmiu górach" historia dwóch przyjaciół rozpoczyna się w górskiej wiosce Grana. Nastoletni Pietro (Luca Marinelli) przyjeżdża tu na wakacje i poznaje swojego rówieśnika - pochodzącego z lokalnej, rolniczej społeczności Bruna (Alessandro Borghi). Pomimo odmiennych doświadczeń i charakterów chłopcy szybko zaprzyjaźniają się, a Bruno zaszczepia w sercu Pietra miłość do gór. W pewnym momencie drogi bohaterów rozchodzą się. Pietro rozpoczyna studia, a Bruno zostaje pracownikiem budowlanym. Wydaje się, że już nigdy nic ich nie połączy. Jednak Pietro – już jako trzydziestoletni mężczyzna – wraca w góry i odnawia znajomość z Brunem. Literackim pierwowzorem obrazu jest powieść Paola Cognettiego z 2016 r., którego zainspirowały losy poznanych w górach przyjaciół. Książka trafiła w ręce belgijskiego reżysera i scenarzysty Felixa van Groeningena i rozbudziła jego wyobraźnię. Realizacja filmu w górach, w języku włoskim, którego nie znał, wydała mu się fascynującym pomysłem, choć wiele osób nie wierzyło w powodzenie przedsięwzięcia. Wsparcie okazała mu jego życiowa partnerka, aktorka Charlotte Vandermeersch, dla której "Osiem gór" jest reżyserskim debiutem. "Powieść Cognettiego nie jest zbyt obszerna, ale za to gęsta. Prosta, a zarazem bogata w szczegóły. Praca nad tym materiałem wydała mi się atrakcyjna – tak wiele jest w nim warstw wartych przeniesienia na ekran. Nie chcieliśmy przecież opowiadać wyłącznie o przyjaźni, ale także o relacji ojciec-syn, trudnościach związanych z uprawą roli i życiem w górach w taki sposób, w jaki żyli nasi przodkowie. Uznaliśmy, że warto tego bronić i zabrać to ze sobą do filmu" – powiedziała Vandermeersch portalowi Screen Slate.


Aktorzy Alessandro Borghi i Luca Marinelli są przyjaciółmi również prywatnie. W 2015 r. zagrali główne role w "Nie bądź złym" Claudia Caligariego. Doświadczenie to zachęciło ich do poszukiwania kolejnego wspólnego projektu, jednak – jak zaznacza Vandermeersch – obsadzenie ich jako Pietra i Bruna wcale nie było oczywiste. "Najpierw każdego z nich interesowała rola przeciwna. Znalezienie właściwego rozwiązania zajęło nam sześć miesięcy. W międzyczasie oglądaliśmy wielu aktorów. W końcu coś kliknęło. Alessandro i Luca świetnie się rozumieli. Scenariusz był szczegółowy, choć nie wszystko zostało w nim zapisane. Było wiele momentów ciszy i podtekstów, które pozostawiliśmy ich interpretacji. Chcieliśmy ich zainspirować, bo to naprawdę bardzo utalentowani ludzie. Każdy z nich wie, co robi ten drugi, co z siebie daje, jak dawać sobie nawzajem przestrzeń i jak ją przyjmować" – wspomniała Charlotte w rozmowie ze Slant Magazine.


Zdjęcia do filmu powstawały w Dolinie Aosty w Alpach Pennińskich. Podczas poprzedzających je przygotowań ekipa spędzała czas z Coginettim i jego przyjaciółmi. "Poznaliśmy ludzi, uczyliśmy się języka. Wreszcie zaczęliśmy rozumieć subtelne różnice między poszczególnymi akcentami. Współpracowaliśmy z rolnikami i przewodnikami górskimi. To wszystko było naprawdę ważne. Dorośli Pietro i Bruno upewnili się, że brzmią jak ich młodsze wersje. Mieliśmy zajęcia z trenerami dialektu, a na planie było wielu aktorów nieprofesjonalnych. Jeśli zaś chodzi o sferę wizualną, oprócz świetnych scenografów i kostiumografów sprowadziliśmy miejscowych murarzy, żeby tradycyjnymi metodami wybudowali dom" – wyjaśnili reżyserzy Le Cinema Club.


Podczas ubiegłorocznego, 75. festiwalu w Cannes obraz zapewnił Vandermeersch i van Groeningenowi nagrodę jury konkursu głównego (ex aequo z "IO" Jerzego Skolimowskiego). Od tego momentu zbiera w większości entuzjastyczne recenzje. Jessica Kiang ("Variety") podkreśliła, że trwająca blisko dwie i pół godziny historia w wielu momentach jest smutna, ale jest też "wdzięczna, mądra, z emocjonalnym ciężarem, który wybrzmiewa w środku". "Z daleka dostojny i pogodny, z bliska rozdarty szczelinami i szaleństwami przyjaźni - która kosztowała obu mężczyzn tak wiele, ale dała im jeszcze więcej – film również jest górą" – napisała.


David Rooney ("The Hollywood Reporter") zwrócił uwagę na "wiele wzruszających momentów w przedstawieniu trwałej przyjaźni, odżywianej przez naturę i zdolnej do przetrwania długich rozłąk, choć niewystarczającej do przezwyciężenia wszystkich życiowych trudności". "Jednak van Groeningen i Vandermeersch mają tendencję do umieszczania niektórych bardziej dramatycznych zwrotów akcji na marginesie historii, przez co film wydaje się mało wyrazisty" – stwierdził. Tymczasem Nicolas Rapold ("Financial Times") dostrzegł w "Ośmiu górach" film, który "rośnie na naszych oczach". "Pod koniec zdobywa szczyt, oferując ożywcze spojrzenie na doświadczenia życiowe" – podsumował.


Od piątku obraz można oglądać w polskich kinach. W obsadzie znaleźli się także Filippo Timi, Elena Lietti, Elisabetta Mazzullo, Lupo Barbiero i Cristiano Sassella. Za zdjęcia odpowiada Ruben Impens, a za muzykę – Daniel Norgren. Dystrybutorem "Ośmiu gór" jest M2 Films. (PAP)


autorka: Daria Porycka


dap/ skp/


Kraj i świat

2024-06-15, godz. 21:10 ME 2024 - Włochy - Albania 0:1 (bramka) Grupa B: Włochy - Albania 0:1 w 1. min. Bramki: 0:1 Nedim Bajrami (1). Sędzia: Felix Zwayer (Niemcy).(PAP) wkp/ km/ co/ » więcej 2024-06-15, godz. 21:10 ME 2024 - trener Holandii: jesteśmy jedną z mocniejszych drużyn Trener Ronald Koeman na konferencji prasowej w Hamburgu w przeddzień meczu z Polską w piłkarskich mistrzostwach Europy ocenił, że prowadzona przez niego Holandia… » więcej 2024-06-15, godz. 21:00 Szwajcaria/ W kurorcie Buergenstock pierwszy dzień konferencji pokojowej ws. Ukrainy W sobotę po południu w szwajcarskim Buergenstock rozpoczęła się konferencja poświęcona kwestii pokoju na Ukrainie. Reprezentanci kilkudziesięciu państw… » więcej 2024-06-15, godz. 21:00 Łódź/ Charytatywny mecz w Atlas Arenie - drużyna Marcina Gortata kontra żołnierze NATO W Atlas Arenie w Łodzi rozegrano w sobotę koszykarski mecz charytatywny drużyny Marcina Gortata z żołnierzami. W tym roku, w 25. rocznicę wstąpienia Polski… » więcej 2024-06-15, godz. 21:00 Kenijczyk Omanyala najszybszy w tym sezonie w biegu na 100 metrów Ferdinand Omanyala uzyskał najlepszy w tym roku wynik na świecie w biegu na 100 m - 9,79 s podczas rozgrywanych w Nairobi zawodów selekcyjnych kadry Kenii do… » więcej 2024-06-15, godz. 20:50 ME 2024 - hiszpańskie media: jest w nas siła, idziemy po mistrzostwo Zwycięstwo 3:0 piłkarskiej reprezentacji Hiszpanii w mistrzostwach Europy nad Chorwacją dowodzi, że drużyna ma potencjał na triumf w turnieju - twierdzą… » więcej 2024-06-15, godz. 20:40 „NYT”: Nie tylko Rosja, ale i Chiny na liście przeciwników G7 Chiny nie zostały zaproszone na szczyt G7 we Włoszech, ale w końcowym komunikacie pojawiły się aż 28 razy, prawie zawsze jako szkodliwa siła, w tym jako… » więcej 2024-06-15, godz. 20:30 A.Duda z okazji 100-lecia przyznania Reymontowi Nagrody Nobla: to jeden z najznakomitszych polskich pisarzy Władysław Reymont to jeden z najznakomitszych polskich pisarzy. Jego literackie arcydzieło, czterotomowa powieść Chłopi, jest skarbem naszej kultury narodowej… » więcej 2024-06-15, godz. 20:20 ME 2024 - Hiszpania - Chorwacja 3:0 (opis) Grupa B: Hiszpania - Chorwacja 3:0 (3:0). Bramki: 1:0 Alvaro Morata (29), 2:0 Fabian Ruiz (32), 3:0 Dani Carvajal (45+2). Żółta kartka - Hiszpania: Rodri… » więcej 2024-06-15, godz. 20:10 ME 2024 - Zieliński: Holendrzy to marka, ale rankingi nie będą mieć znaczenia 'Reprezentacja Holandii to uznana marka, ale w niedzielę rankingi nie będą mieć takiego znaczenia' - powiedział Piotr Zieliński przed meczem piłkarskich… » więcej
2345678
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »