Po meczu piłkarskiej ekstraklasy PGE FKS Stal Mielec - Warta Poznań (1:0) powiedzieli:

Dawid Szulczek (trener Warty): "Chciałem pogratulować Stali zwycięstwa i pozostania w ekstraklasie. Zrobiła kawał dobrej roboty. Pamiętam jeszcze Stal grającą w pierwszej lidze (był asystentem trenera mieleckiego zespołu - PAP). Widać rozwój drużyny, jak i całego klubu. Końcówka sezonu była dla nas trudna, ale to jest nasz ogromny sukces, że zajęliśmy ósme miejsce w końcowej tabeli. Gdybyśmy skończyli sezon na piątym czy szóstym miejscu, to byłoby ponad to, na co zasłużyliśmy. Po takiej końcówce sezonu nikomu u nas nie przyjdzie do głowy, że jesteśmy świetni. Od 20 czerwca czeka na ciężka praca, ale teraz mamy wakacje. Potrzebujemy odpoczynku. Chciałem podziękować naszym kibicom. Przyjechali za nami na ten daleki wyjazd".

Kamil Kiereś (trener Stali): "Teraz mogę mówić o tym co się działo u nas w ostatnich dniach. Po meczu w Lubinie musieliśmy zgasić emocje. Powiedzieliśmy sobie, że przed nami jest zadanie, mecz z Wartą. Wiedzieliśmy, że będzie duża presja, ale staraliśmy się zachować spokój. Czułem, że w zespole powstała dobra energia. Patrząc na historię, to Warta nie była dla Stali wygodnym rywalem. Brawa dla drużyny, że potrafiła udźwignąć ciężar tego spotkania. Bardzo zależało nam, aby pożegnać się z sezonem zwycięstwem u nas. Chcieliśmy czuć satysfakcję, że to utrzymanie zapewniliśmy sobie bez oglądania się na inne wyniki".(PAP)

autor: Rafał Czerkawski

rcz/ co/