Radio Opole » Kraj i świat
2023-03-06, 20:50 Autor: PAP

Niemcy/ „Welt”: Volkswagen bagatelizuje problem swojej fabryki w regionie Chin, gdzie trwają prześladowania Ujgurów

W chińskiej prowincji Sinciang, gdzie prześladowana jest grupa etniczna Ujgurów, Volkswagen postawił dekadę temu swoją fabrykę. Szef chińskiego oddziału VW po niedawnej wizytacji zakładu stwierdził, że „nie znalazł na miejscu żadnych nieprawidłowości”. Pomimo fali krytyki Volkswagenowi trudno się będzie wycofać z produkcji w Chinach – pisze w poniedziałek portal dziennika „Welt”.

W ostatnim czasie Grupa VW znacznie zmniejszyła produkcję w swojej fabryce w chińskim Sinciangu. „Nastąpiła zmiana modelu biznesowego” – skomentował w Pekinie szef chińskiego oddziału VW Ralf Brandstaetter. Liczba pracowników spadła tam z prawie 700 do 240 osób, a w fabryce - zamiast jak uprzednio montażu pojazdów –odbywają się tylko końcowe prace przygotowawcze.


Jak stwierdził Brandstaetter, był on pierwszym od kilku lat wysokim menedżerem VW, który odwiedził fabrykę w Urumczi. „Zakład, zlokalizowany na dalekim zachodzie Chin, od lat jest przedmiotem międzynarodowej krytyki. Bo komunistyczny reżim w Sinciangu (stolica Urumczi – PAP) podejmuje bezwzględne działania przeciwko muzułmańskiej grupie etnicznej Ujgurów, dla której tamten region stanowi ojczyznę” – zauważa „Welt”.


Z informacji organizacji zajmujących się prawami człowieka, m.in. Amnesty International, wynika, że setki tysięcy Ujgurów przetrzymywane są w tzw. obozach reedukacyjnych i zmuszane tam do pracy. Raport potępiający te praktyki chińskiego rządu opublikowało Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka w 2021 roku.


„Na tym tle zakład stanowi obciążenie dla Grupy VW. Został on uruchomiony w 2012 roku, kiedy to Pekin w ramach inicjatywy Nowego Jedwabnego Szlaku obiecał rozwój gospodarczy w zachodniej części kraju” – przypomina „Welt”, podkreślając, że w tamtym czasie stosunki między Niemcami a Chinami były lepsze, a kanclerzem była Angela Merkel.


Sytuacja uległa zmianie w 2015 roku, kiedy Pekin uchwalił ustawy antyterrorystyczne i rozpoczął trwające do dziś represje przeciw Ujgurom. „Od tego czasu Sinciang jest praktycznie niedostępny dla prawników zajmujących się prawami człowieka oraz dziennikarzy. I to jest problem dla Grupy VW” – zauważa „Welt”.


W zestawieniu z wielkością całej grupy fabryka w Chinach nie jest ekonomicznie znacząca. Jak poinformował Brandstaetter, w tym roku wyjedzie z niej 10 tys. pojazdów. Przyjeżdżają tam one praktycznie już gotowe z innych fabryk, a w Sinciangu są jedynie poddawane ostatnim pracom wykończeniowym przed wypuszczeniem na rynek. Pierwotnie fabryka została zaprojektowana do produkcji 50 tys. samochodów rocznie.


„Ja również jestem bardzo zaniepokojony doniesieniami o łamaniu praw człowieka w regionie. Ale nie mamy dowodów na łamanie praw człowieka w fabryce” – podkreślił Brandstaetter, który w trakcie swojej wizyty „nie znalazł żadnych sprzeczności” z danymi i raportami, którymi dysponował do tej pory. „W ciągu półtora dnia w Urumczi Brandstaetter zwiedził cały zakład, jadł w stołówce, odbył indywidualne spotkania z siedmioma pracownikami” – donosi „Welt”.


„Mimo problemów dla Volkswagena jest jasne, że nie wycofa się z regionu. Wynika to również z prawnych uwarunkowań” – dowiaduje się dziennik. Zakład jest zarządzany przez spółkę joint venture SAIC-Volkswagen. SAIC to państwowa firma z Szanghaju budująca i sprzedająca samochody pod własnymi markami, która wspiera rządowe strategie i „z pewnością nie pożegna się z Sinciangiem”.


Trudno określić, jak daleko sięga odpowiedzialność Grupy VW w związku z tą problematyczną inwestycją. Niemiecka ustawa o należytej staranności w łańcuchu dostaw nie ma tu zastosowania. Sama fabryka nie ma dostawców mogących korzystać z pracy przymusowej, bowiem to z fabryk SAIC dostarczane są już gotowe pojazdy – opisuje „Welt”.


Badanie przeprowadzone w grudniu przez brytyjski Uniwersytet Sheffield Hallam wykazało, że rozwijający się chiński przemysł podwykonawców obsługuje dużą liczbę fabryk w Sinciangu. „Fabryki te nie są regularnie odwiedzane przez zachodnich menedżerów najwyższego szczebla” – podsumowuje „Welt”. (PAP)


mszu/ mms/


Kraj i świat

2024-06-08, godz. 00:10 Trener reprezentacji Ukrainy po meczu z Polską: nie zgadzam się, że nasza gra była agresywna Trener piłkarskiej reprezentacji Ukrainy Serhij Rebrow przyznał po porażce z Polską 1:3 w Warszawie, że nie zgadza się z opinią o zbyt agresywnej grze swojej… » więcej 2024-06-08, godz. 00:10 Wybory do PE/Rozpoczęła się cisza wyborcza przed wyborami do Parlamentu Europejskiego O północy z piątku na sobotę rozpoczęła się cisza wyborcza w związku z wyborami do PE. Za jej złamanie grozi nawet 1 mln zł grzywny; zabronione jest… » więcej 2024-06-08, godz. 00:00 Białoruś/ Paweł Łatuszka: nasze wartości są wartościami europejskimi Dla Białorusinów ważna jest silna Europa - oświadczył jeden z liderów białoruskiej opozycji demokratycznej na emigracji Paweł Łatuszka w kontekście wyborów… » więcej 2024-06-07, godz. 23:50 Lekkoatletyczne ME - Polacy bez medali, wykorzystana szansa Wojtunik i sukcesy Włochów pierwszego dnia Polscy lekkoatleci nie zdobyli medali pierwszego dnia mistrzostw Europy w Rzymie. Klaudia Wojtunik wykorzystała szansę i awansowała do półfinału po samotnym… » więcej 2024-06-07, godz. 23:50 ME 2024 - Probierz: kontuzjowany Milik nie zagra w turnieju (opis) Trener reprezentacji Polski Michał Probierz powiedział po wygranym 3:1 meczu towarzyskim z Ukrainą w Warszawie, że kontuzjowany Arkadiusz Milik nie wystąpi… » więcej 2024-06-07, godz. 23:50 Piotr Zieliński po wygranej z Ukrainą: najważniejsze mecze dopiero przed nami 'Wynik cieszy, ale najważniejsze mecze dopiero przed nami' - podsumował wygraną z Ukrainą 3:1 w towarzyskim spotkaniu w Warszawie Piotr Zieliński, który… » więcej 2024-06-07, godz. 23:40 USA/ Instytut Roberta Lansinga: Rosja ulokowała w Afryce wojskowe laboratoria biologiczne Rosja ulokowała wojskowe laboratoria biologiczne na terytorium Republiki Środkowoafrykańskiej, niedaleko granicy z Czadem, wynika ze śledztwa przeprowadzonego… » więcej 2024-06-07, godz. 23:40 ME 2024 - Racovitan i Sorescu w kadrze Rumunii Bogdan Racovitan z Rakowa Częstochowa oraz Deian Sorescu, który jest wypożyczony z tego klubu do tureckiego Gaziantep FK, znaleźli się w 26-osobowej reprezentacji… » więcej 2024-06-07, godz. 23:30 Lekkoatletyczne ME - Kardasz: wynik nie jest dobry, ale cieszy finał po sześciu latach Kulomiotka Klaudia Kardasz zajęła 10. miejsce w lekkoatletycznych mistrzostwach Europy w Rzymie. 'Wynik nie jest dobry, ale cieszy finał po sześciu latach'… » więcej 2024-06-07, godz. 23:30 ME 2024 - Probierz: kontuzjowany Milik nie zagra w turnieju (krótka) Trener reprezentacji Polski Michał Probierz powiedział po wygranym 3:1 meczu towarzyskim z Ukrainą w Warszawie, że kontuzjowany Arkadiusz Milik nie wystąpi… » więcej
3456789
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »