Radio Opole » Kraj i świat
2021-11-19, 17:00 Autor: PAP

Bułgaria/ Rumen Radew i Anastas Gerdżikow w drugiej turze wyborów prezydenckich

W Bułgarii w niedzielę odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich. W pierwszej, przy 40-procentowej frekwencji, sprawujący urząd prezydent Rumen Radew otrzymał 49,42 proc. głosów, a jego przeciwnik Anastas Gerdżikow - 22,83 proc.

Obserwatorzy po raz kolejny przypomnieli, że wyniki nie odpowiadają prawdziwemu stanowi rzeczy, ponieważ listy wyborcze nie są aktualizowane od lat. Jest na nich 6,7 mln osób, tymczasem nieoficjalne wstępne dane wrześniowego spisu ludności pokazały, że w kraju żyje 5,7 mln obywateli. Oznacza to, że na listach, wyłączając niepełnoletnich, powinno znaleźć się ok. 4 mln osób.


Apele o aktualizację list i wprowadzenie tzw. aktywnej rejestracji wyborców pozostają bez odpowiedzi. Niezgodne ze stanem faktycznym listy wyborcze wpływają na zniekształcanie wyników.


Agencje socjologiczne, które pomyliły się przed pierwszą turą, nie opublikowały nowych sondaży. Obserwatorzy liczą, że oficjalne dane z pierwszej tury są wystarczająco wymowne.


Większość analityków uważa, że wygrana prezydenta Rumena Radewa, który w minioną niedzielę otrzymał 1,32 mln głosów, jest niemal pewna. Problemem mogą być zarzuty ze strony liderki Bułgarskiej Partii Socjalistycznej (BPS) Kornelii Ninowej. Ninowa podała się do dymisji po porażce swojej partii, oskarżając przy tym Radewa, jego komitet wyborczy i mianowany przez niego rząd tymczasowy o działania przeciwko lewicy. Odmówiła też wyrażenia poparcie dla Radewa i nie zdradziła, czy będzie na niego głosować. Obserwatorzy nie wierzą, że spowoduje to poważny odpływ głosów.


Analizy agencji socjologicznych po pierwszej turze pokazały, że praktycznie wszyscy głosujący zwolennicy BPS oddali głos na Radewa, lecz nie wszyscy na samą partię socjalistyczną. „Nie będzie znaczącego odpływu głosów od Radewa, który jest symbolem zmian, odnowy i demontażu korupcyjnego modelu poprzedniej ekipy byłego premiera Bojko Borisowa” – stwierdził prof. Aleksander Malinow, członek komitetu wyborczego, który zaproponował kandydaturę Radewa.


Zdecydowane poparcie obecnego prezydenta wyrażają: zwycięska partia Kontynuujemy Zmiany (673 tys. głosów), Jest Taki Naród (249 tys.), członkowie BPS (267 tys.), część Demokratycznej Bułgarii (166 tys.). Nawet jeżeli wszyscy wyborcy partii GERB Borisowa (600 tys.) i tureckiego Ruchu na rzecz Praw i Swobód (DPS) -340 tys. - zagłosują w drugiej turze, do wygranej Gerdżikowa zabraknie ok. 400 tys. głosów - oblicza Malinow.


Spodziewano się, że silnie opozycyjny wobec Radewa DPS zdecyduje się na poparcie jego rywala, jednak lider tureckiego Ruchu Mustafa Karadayi tego nie zrobił. Ponadto, po skandalu dotyczącym ingerencji tureckich władz w bułgarskie wybory liczba głosów Turków z bułgarskim obywatelstwem mieszkających w Turcji lub w kraju może spaść.


W czwartek wieczorem w telewizji publicznej odbyła się debata między dwoma kandydatami. Radew podkreślał, że stawia na walkę z korupcją i konieczność reform systemu sądownictwa. „W ciągu pięciu lat broniłem prawdy i mogę być dumny, że pobudziłem energię do zmian. Jeżeli Bułgarzy nie widzieliby we mnie dążenia do zmian, nie otrzymałbym w niedzielę takiego wyniku” – stwierdził.


Prezydent zarzucił Gerdżikowowi, popieranemu przez GERB, że „jest kandydatem koalicji Magnitskiego”. Trzej członkowie GERB i DPS znaleźli się na amerykańskiej tzw. liście Magnitskiego w związku z zarzutami o korupcję, opublikowanej w czerwcu bieżącego roku. Radew przypomniał, że kampanię Gerdżikowa prowadzili ludzie, którym zarzuca się powiązania z mafią, i przeciwko którym toczą się dochodzenia.


Przypomniał, że Gerdżikow pozytywnie oceniał działalność prokuratora generalnego Iwana Geszewa. Dymisji Geszewa domagali się uczestnicy antyrządowych protestów w 2020 roku i żąda jej tworząca się obecnie koalicja rządowa.


Radew, który zawsze liczył się z tradycyjnym bułgarskim rusofilstwem, stwierdził, że „(Rosja) nie może być dla nas modelem rozwoju. Dialog Rosji z UE jednak jest osłabiony i powinien być wznowiony. Biden zapoczątkował taki dialog, wyprzedzając UE”. Powtórzył tezę, że sankcje wobec Rosji nie odnoszą spodziewanych skutków i należy prowadzić pragmatyczną politykę wobec Federacji. „Co do Krymu, w tej chwili jest rosyjski”.


Według Gerdżikowa sankcje nie mogą być zdjęte jak długo długo istnieje problem Krymu.


Radew opowiedział się przeciw kompromisowi w stosunkach z Macedonią, do czasu gdy Skopje nie zacznie przestrzegać umowy z 2017 roku, nie zrezygnuje z języka nienawiści, fałszowania wspólnej historii, nie zacznie przestrzegać praw bułgarskiej mniejszości i nie wstrzyma procesu debułgaryzacji. W tej sprawie między rywalami nie było różnic w poglądach.


Wybory rozpoczną się w niedzielę o 7.00 czasu miejscowego (6.00 w Polsce) w 12 tysiącach lokali w kraju i około 700 za granicą. Pierwsze wyniki na podstawie sondaży exit polls spodziewane są o godzinie 20.00 czasu bułgarskiego.


Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)


man/ kjm/ tebe/


Kraj i świat

2024-07-07, godz. 11:00 Nepal/ Co najmniej 14 zabitych w podtopieniach i osunięciach ziemi Co najmniej `14 osób zginęło, a dziewięć zostało uznanych za zaginione w Nepalu w wyniku podtopień i osunięcia się ziemi po ulewnych deszczach - poinformowała… » więcej 2024-07-07, godz. 10:50 Śląskie/ Przed Igrzyskami w Paryżu luteranie zbierają piłki siatkowe dla dzieci Zbiórkę piłek do siatkówki rozpoczęli luteranie ze Szczyrku z okazji zbliżających się Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Ks. Jan Byrt powiedział PAP, że… » więcej 2024-07-07, godz. 10:40 Francja/ Premier Attal oddał głos w drugiej turze wyborów parlamentarnych Premier Francji Gabriel Attal oddał głos w niedzielę w drugiej turze wyborów parlamentarnych, określanych przez media jako historyczne: mogą one otworzyć… » więcej 2024-07-07, godz. 10:30 Płk Stanisława Kociełowicz "Iskierka" o wyzwoleniu Wilna w 1944 r.: radość opanowała wszystkich Jaka to była radość, że my, Polacy, potrafiliśmy odbić kawałeczek naszego kochanego Wilna i powiesić flagę. Rosjanie potem powiesili swoją, ale nasza… » więcej 2024-07-07, godz. 10:30 Prokuratura: są zarzuty dla sprawcy wypadku w Borzęcinie Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Skiba poinformował PAP, że są postawione zarzuty dla sprawcy wypadku w Borzęcinie Dużym. Dotyczą… » więcej 2024-07-07, godz. 10:20 Wimbledon - trener Ostrowski: nie przejmujmy się porażką Igi Świątek 'Nie przejmujmy się tą porażką' - podkreślił trener tenisa Paweł Ostrowski po sobotniej przegranej Igi Świątek z Julią Putincewą z Kazachstanu 6:3… » więcej 2024-07-07, godz. 10:20 Opole/Międzynarodowa współpraca studentów na rzecz miasta Od poniedziałku kilkudziesięciu studentów z Polski, Czech, Włoch i Hiszpanii w ramach międzynarodowych warsztatów będzie projektować rozwiązania architektoniczne… » więcej 2024-07-07, godz. 10:20 Ukraina/ Siedmioro cywilów zabitych w rosyjskich atakach w ciągu ostatniej doby Co najmniej siedmiu cywilów zginęło na skutek rosyjskich ataków na Ukrainę w ciągu ostatniej doby; okupanci uderzali m.in. z zastosowaniem dronów, które… » więcej 2024-07-07, godz. 10:10 Rzeszów/ Dawny sąd i więzienie - Zamek Lubomirskich dostępny dla zwiedzających (wideo) Zamek Lubomirskich w Rzeszowie podczas tegorocznych wakacji można zwiedzać w każdy weekend, a nie - jak dotychczas - tylko okazjonalnie. Zainteresowanie jest… » więcej 2024-07-07, godz. 10:00 Kpt. Stanisław Poźniak: w lipcu 1944 r. atmosfera była bojowa, chcieliśmy wypędzić wroga z Wileńszczyzny W lipcu 1944 r. atmosfera była bojowa. Nikt nie myślał o nagrodach, tylko o tym, żeby wypędzić wroga z Wileńszczyzny - opowiadał PAP prezes Klubu Weteranów… » więcej
51525354555657
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »