Radio Opole » Kraj i świat
2021-10-05, 17:30 Autor: PAP

Czarnek: dziwię się związkom zawodowym, które, zamiast dyskutować, wyprowadzają ludzi na ulicę (opis)

Dziwię się związkom zawodowym, które, zamiast merytorycznie dyskutować, próbują wyprowadzać ludzi na ulicę, ale to jest wolny kraj, każdy może protestować – powiedział szef MEiN Przemysław Czarnek. Podkreśli, że przedstawił związkom propozycje zmian. "Nie ma żadnych decyzji" – dodał.

W połowie września na posiedzeniu zespołu do spraw statusu zawodowego pracowników oświaty kierownictwo Ministerstwa Edukacji i Nauki przedstawiło propozycje zmian w ustawie Karta nauczyciela, dotyczące m.in. czasu pracy i wynagrodzeń nauczycieli. W ubiegłym tygodniu Zarząd Główny Związku Nauczycielstwa Polskiego przyjął stanowisko, w którym odrzuca w całości propozycję MEiN. W poniedziałek stanowisku wobec pozycji resortu przyjęła Rada Krajowa Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność". Oświatowa Solidarność również odrzuca propozycje MEiN. Powołała sztab protestacyjny.


We wtorek prezes ZNP Sławomir Broniarz zapowiedział, że w sobotę 9 października odbędzie się protest, który ma być wyrazem dezaprobaty dla tego, co dzieje się w sferze polityki edukacyjnej.


Minister edukacji i nauki, pytany o tę kwestie podczas konferencji prasowej, odparł, że "jesteśmy w wolnym kraju, protestować wszyscy mogą w granicach prawa".


"Nie bardzo rozumiem protest Związku Nauczycielstwa Polskiego. Myśmy sobie wyznaczyli termin i dla związków zawodowych, i dla przedstawicieli samorządów, do 8 października. To termin na ustosunkowanie się pisemne do naszych propozycji" – powiedział minister.


Zwrócił uwagę, że propozycja resortu zakłada prawie ośmiomiliardowe zwiększenie subwencji oświatowej z przeznaczeniem na podwyżki dla nauczycieli.


"To ponad 1400 zł brutto podwyżki dla nauczyciela wchodzącego do zawodu, którego przeciętnie wynagrodzenie będzie wynosiło 4900 zł brutto, o 1420 zł więcej niż dzisiaj" – wskazał Czarnek.


Podkreślił, że w związku z zaplanowaną podwyżką wynagrodzeń nauczycieli subwencja oświatowa będzie zwiększona o 8 mld zł, czyli wyniesie w przyszłym roku ponad 60 mld zł. "Jeśli dla kogoś to jest nic, to warto się zastanowić, co to znaczy nic, a co to znaczy coś" – wskazał.


Odniósł się m.in. do zarzutu związków zawodowych, że proponowane zwiększenie 18-godzinnego pensum o 4 godziny doprowadzi do masowych zwolnień nauczycieli i ograniczenia wymiaru zatrudnienia części nauczycieli przedmiotówców do wymiaru poniżej jednej drugiej etatu. Wskazał, że już teraz część nauczycieli realizuje godziny ponadwymiarowe, czyli prowadzi więcej zajęć dydaktycznych niż wynosi pensum, jednocześnie przyznał, że zdaje sobie sprawę, że inni mogą mieć problemy z realizacją pensum po zwiększeniu jego wymiaru.


"Dokładnie ten problem dostrzegamy przez cały czas naszych rozważań na temat reformy, dlatego poprosiliśmy związki zawodowe o ustosunkowanie się, również pisemne, o wyartykułowanie wszystkich problemów, które one widzą w poszczególnych szkołach, bo są przeróżne szkoły. Są szkoły, w których brakuje nauczycieli (...) w dużych miastach, gdzie nie ma problemu, by znaleźć godziny do pensum i są szkoły bardzo malutkie, które mają po dwoje, troje dzieci w jednej klasie, w których rzeczywiście znalezienie pensum jest problemem już dziś bez zwiększenia pensum. Są nauczyciele wczesnoszkolni, którzy uczą w klasach I-III i którym trudno podnieść pensum do 22 godzin, bo trzeba by podnieść obciążenie dzieci" – mówił Czarnek.


"To są problemy, które sobie wyartykułowaliśmy, na które musimy znaleźć odpowiedź w ramach dialogu, który podejmujemy z naszej inicjatywy ze związkami i z samorządowcami. Bardzo się dziwię związkom zawodowym, które zamiast merytorycznej dyskusji próbują ludzi wyprowadzać na ulicę, ale powtarzam: to jest wolny kraj, każdy może protestować, tylko niech nikt nie mówi, że 1420 zł podwyżki, 36 proc. podwyżki, to jest nic, bo to jest obrażanie wszystkich innych zawodów" – dodał szef MEiN.


Odniósł się też do pytania, czy planowane są dalsze rozmowy ze związkami zawodowymi.


"Powiedzieliśmy zaraz po spotkaniu, sprzed kilkunastu dni, że do 8 października razem sobie wyznaczyliśmy termin na ustosunkowanie się pisemne do wszystkich naszych propozycji. Jesteśmy w dialogu, nie ma decyzji. A 22 października to jest termin kolejnego posiedzenia plenarnego (zespołu do spraw statusu zawodowego pracowników oświaty – PAP). Tym bardziej nie rozumiem, skąd się biorą protest, jakieś nazywanie ogromnych środków finansowych niczym, skoro jesteśmy w dialogu i sami sobie ustaliliśmy konkretne terminy na ustosunkowanie się do propozycji" – powiedział minister.


"To wygląda na to, że związki zawodowe – mówię o prezydiach związków zawodowych – bardziej troszczą się o to, żeby robić jakiś szum wokół własnych osób niż merytorycznie troszczyć się o status zawodowy nauczyciela i o ogromne podwyżki, które proponujemy" – wskazał Czarnek.


Szef MEiN pytany był także, czy propozycje resortu są ostateczne, czy mogą ulec zmianie, czy będzie chciało je zmienić.


"Ależ oczywiście (...). Jeszcze raz, spokojnie słuchajmy się: nie ma żadnych decyzji, to są propozycje. Po to wyznaczyliśmy sobie termin do 8 października na ustosunkowanie się pisemne, na pokazanie wszystkich problemów (...). Chcemy usłyszeć głos związków zawodowych, bo mamy nadzieję, że związki zawodowe oprócz zajmowania się polityką i samym sobą, mają również wgląd w sytuację poszczególnych nauczycieli w różnych częściach kraju, chcemy wysłuchać ich głosu" – powiedział.


Propozycje MEiN zakładają m.in. zmniejszenie liczby stopni awansu zawodowego nauczycieli z czterech do trzech – likwidację stażysty i nauczyciela kontraktowego – i w ich miejsce wprowadzenie jednego.


Resort proponuje także podwyższenie tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć nauczycieli o 4 godziny (z wyjątkiem nauczycieli wychowania przedszkolnego). Wyjaśnia, że zmiany pensum będą wiązały się z ruchami kadrowymi, w związku z tym zakłada trzyletni okres przejściowy dający możliwość elastycznego przechodzenia na nowy system. Rozwiązania kadrowe będą uwzględniały decyzję nauczyciela o zwiększeniu pensum z jednoczesnym wzrostem wynagrodzenia lub zachowanie dotychczasowego wymiaru pensum i ustalenie proporcjonalnego wynagrodzenia zasadniczego.


Jednocześnie proponuje, aby nauczyciel zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy (z wyjątkiem nauczycieli przedszkoli) zobowiązany był "do bycia dostępnym" dla uczniów i nauczycieli w szkole w wymiarze 8 godzin tygodniowo.


MEiN proponuje też wprowadzenie przeciętnego wynagrodzenia nauczycieli zamiast średniego, ustalanego na podstawie kwoty bazowej ogłaszanej corocznie w ustawie budżetowej. Będzie ono wynosiło: dla nauczyciela bez stopnia awansu zawodowego – 140 proc., nauczyciela mianowanego – 181 proc., nauczyciela dyplomowanego – 219 proc. kwoty bazowej. Minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego dla nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego będą ustalone, jako określony procent przeciętnego wynagrodzenia nauczycieli. Minimalne stawki dodatków do wynagrodzenia – zgodnie z propozycją MEiN – określone będą kwotowo w drodze rozporządzenia.


Resort podaje, że po wprowadzeniu zmian stawki przeciętnego wynagrodzenia nauczycieli wynosiły dla nauczyciela niemającego stopnia awansu zawodowego – 4950 zł brutto, nauczyciela mianowanego – 6400 zł brutto i dla nauczyciela dyplomowanego – 7750 zł brutto. Z kolei minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli mających tytuł magistra i przygotowanie pedagogiczne będą wynosiły brutto odpowiednio: dla nauczyciela bez stopnia awansu zawodowego – 4010 zł, nauczyciela mianowanego – 4540 zł i dla nauczyciela dyplomowanego – 5040 zł.


Wszystkie trzy centrale związkowe: SKOiW NSZZ "Solidarność", Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych są przeciwne zwiększeniu pensum, wprowadzeniu 8-godzin dostępności nauczyciela. Opowiadają się za powiązaniem wynagrodzenia nauczycieli ze średnim wynagrodzeniem w gospodarce. ZNP po raz drugi rozpoczęło zbieranie podpisów pod dotyczącym tego obywatelskim projektem nowelizacji ustawy Karta nauczyciela. Ubiegłoroczna zbiórka podpisów została zawieszona ze względu na pandemię COVID-19. (PAP)


Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka


dsr/ kkr/ joz/


Kraj i świat

2024-07-09, godz. 13:20 Obajtek: prezes Hyundaia zapewniała mnie, że jest szanowane prawo pracy (krótka6) Rozmawiałem z prezes Hyundaia, który odpowiadał za podwykonawców. Niejednokrotnie mówiłem, żeby szanować prawo pracy. Zostałem zapewniany, że jest ono… » więcej 2024-07-09, godz. 13:10 Polka zdobywczynią nagrody dla europejskich wynalazców (krótka) Wynalazczyni Olga Malinkiewicz, jako pierwsza Polka w historii, zdobyła European Inventor Award - wyróżnienie przyznawane przez Europejski Urząd Patentowy… » więcej 2024-07-09, godz. 13:00 Niemcy/ Scholz: nie martwię się o kondycję Bidena podczas szczytu NATO Kanclerz Niemiec Olaf Scholz uważa, że prezydent USA Joe Biden jest dobrze przygotowany do szczytu NATO w Waszyngtonie. Scholz, zapytany we wtorek w Berlinie… » więcej 2024-07-09, godz. 12:50 Cezary Harasimowicz: Jerzy Stuhr był wyznacznikiem aktorstwa najwyższej próby Jerzy Stuhr był wyznacznikiem aktorstwa najwyższej próby. Było to aktorstwo wielowymiarowe - powiedział PAP scenarzysta, aktor i pisarz Cezary Harasimowi… » więcej 2024-07-09, godz. 12:50 Obajtek: z ministrem Rauem nie rozmawiałem o zatrudnianiu pracowników (krótka5) Z ministrem Zbigniewem z Rauem nie rozmawiałem o kwestii zatrudniania pracowników na Olefiny III, to nie było moją kompetencją - powiedział b. prezes Orlenu… » więcej 2024-07-09, godz. 12:50 Poznanń/ Rusza konkurs na stworzenie kolejnych kawiarenek naprawczych Organizacje pozarządowe z całej Polski mogą ubiegać się o granty na stworzenie kawiarenek naprawczych - miejsc, w których można liczyć na pomoc przy naprawie… » więcej 2024-07-09, godz. 12:50 Krystyna Janda o Jerzym Stuhrze: jego role nadawały blask, siłę i sens wszystkiemu co powstawało Jego role nadawały blask, siłę i sens wszystkiemu co powstawało - napisała Krystyna Janda o zmarłym Jerzym Stuhrze we wspomnieniu opublikowanym w mediach… » więcej 2024-07-09, godz. 12:50 Podkarpackie/ Kierowca autobusu z Ukrainy przemycał papierosy w kole zapasowym Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z przejścia granicznego w Krościenku na Podkarpaciu udaremnili przemyt prawie 22 tys. sztuk papierosów bez polskich… » więcej 2024-07-09, godz. 12:40 CKE: maturę zdało 84,1 proc. tegorocznych absolwentów (opis) Maturę zdało 84,1 proc. tegorocznych absolwentów szkół ponadpodstawowych; 10,4 proc. abiturientów, którzy nie zdali jednego przedmiotu, ma prawo do poprawki… » więcej 2024-07-09, godz. 12:40 ME 2024 - ofensywna Holandia kontra niezwyciężona, ale krytykowana Anglia Holandia wyszła z 'polskiej' grupy z trzeciego miejsca, ale fazę pucharową przechodzi bez dogrywek i karnych. Anglia wygrała swoją grupę, lecz w ciągu 90… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »