„Prace zostały zakończone. Niecki zostały napełnione wodą, która jest już podgrzewana. Wszystko dobrze funkcjonuje. Zaplanowaliśmy otwarcie na 26 czerwca” – powiedział w rozmowie z PAP Jakub Stasiewicz.

Basen, nazywany w Wiśle parkiem kąpielowym, powstał w 1932 r. W ostatnich latach popadł w ruinę i został zamknięty. Koszt jego rewitalizacji wyniósł ok. 20 mln zł. Spółka Baseny Wisła w 2018 r. zaciągnęła na ten cel kredyt w Banku Gospodarstwa Krajowego. Jego spłata nastąpi w ciągu 15 lat.

Park kąpielowy w centrum beskidzkiego kurortu ze względu na zabytkowy charakter zachował oryginalny wygląd. Pozostał basen o wielkości 50 na 50 m z trzema różnymi poziomami głębokości wody. W dawnej kawiarni znalazło się zaplecze spółki Baseny Wisła oraz ratowników. Powstał nowy budynek usługowy, w którym znalazły się: restauracja, bar, szatnie i natryski. Na dachu zlokalizowane zostało kino letnie.

Na razie nie została ustawiona – istniejąca niegdyś - 10-m wieża do skoków. „Mamy pozwolenie na jej budowę. W tym roku nie mieliśmy funduszy, ale mamy nadzieję, że w kolejnym sezonie już ona będzie” – dodał Stasiewicz.

Plany zakładały, że basen przyjmie pierwszych gości już dwa lata temu. Tak się nie stało z powodu gorszego niż pierwotnie zakładano stanu modernizowanej infrastruktury. Później budowę torpedowała pandemia. Wystąpiły problemy z poddostawcami części basenowych z Włoch i Hiszpanii.

Władze Wisły chcą, by obiekt wykorzystywany był zimą. Wówczas ustawione zostanie tam lodowisko. (PAP)

autor: Marek Szafrański

szf/ krap/