Radio Opole » Kraj i świat
2021-06-18, 06:30 Autor: PAP

Naukowiec: skutki wpływu COVID-19 na nauki ścisłe poznamy najwcześniej za rok

Efekty wpływu pandemii COVID-19 na wyniki badań naukowych, zwłaszcza nauk ścisłych, niewymagających pracy w laboratorium, poznamy najwcześniej w przyszłym rok, kiedy okaże się, ile, a przede wszystkim, jakie opublikowano artykuły – powiedział PAP matematyk prof. Paweł Strzelecki z UW.

Szkoły wyższe w Polsce przeszły na zdalny tryb nauczania w marcu ubiegłego roku, co wiązało się z rozprzestrzeniającym się koronawirusem. Jednak zatrudnieni na nich naukowcy w dużej części oprócz prowadzenia dydaktyki zajmują się również badaniami i analizami, a później publikowaniem na ten temat artykułów w specjalistycznych periodykach.


Dziekan Wydziału Matematyki, Informatyki i Mechaniki Uniwersytetu Warszawskiego prof. Paweł Strzelecki ocenił w rozmowie z PAP, że w przypadku badań naukowców z jego wydziału pandemia nie spowodowała krytycznych problemów.


"Skupiamy się na informatyce i matematyce, nie mamy typowych dla wydziałów biologii czy fizyki laboratoriów, więc nasi naukowcy mogli pracować naukowo w swoich domach" – powiedział prof. Strzelecki. Dodał żartobliwie, że matematyk do pracy potrzebuje kartki papieru, ołówka i kosza, by wyrzucać notatki z chybionymi pomysłami.


Przyznał, że pandemia miała wpływ na komfort pracy prowadzenia teoretycznych rozważań, jednak trudno ocenić jak wielki.


"Nasze publikacje ukazują się z większym opóźnieniem w porównaniu z innymi dziedzinami nauki – bardziej praktycznymi. Od pomysłu przez recenzję i wreszcie publikację mija zwykle rok-dwa, a czasem więcej. Dlatego efekt pandemii będzie można dojrzeć dopiero za jakiś czas. Nie uważam jednak, że będzie on w przypadku naszych dyscyplin naukowych wielki" – podkreślił dziekan.


Poinformował, że z jego sprawozdania dla Rady Wydziału wynika, że naukowcy z Wydziału Matematyki, Informatyki i Mechaniki UW opublikowali w minionym roku więcej prac niż w 2019 r.


Prof. Strzelecki wskazał, że zajmowanie się matematyką teoretyczną dostarcza przyjemności, ale wymaga komfortu psychicznego i nie jest możliwe w stanie zbyt dużego stresu.


"Nawet jeśli stale przebywamy w domu i mamy na to kilka godzin, to jeśli ten czas będzie pofragmentowany przez kilka telefonów i krótkich spotkań online, to skupienie i prowadzenie głębszych rozważań naukowych po prostu nie jest możliwe. A tak mogło być w niektórych przypadkach w czasie pandemii" – zauważa.


Z rozmów naukowca z koleżankami i kolegami z wydziału wynika, że wiele osób boleśnie doświadczyło tego, że w czasie pandemii wiele prostych spraw, też związanych z pracą badawczą, nie dało się załatwić tak jak zwykle w prostej rozmowie czy mimochodem przy luźnej okazji.


"Pandemia zmusza do wykonywania telefonów lub organizowania telekonferencji o określonej godzinie. To może nieco dezorganizować plany związane z prowadzeniem pracy naukowej" – powiedział.


Dodał, że zorganizowana osoba mogła wygospodarować sobie więcej czasu, gdy sytuacja się ustabilizowała i weszła w pewną rutynę – takie sygnały również docierają do dziekana. Można było na przykład uniknąć rozlicznych posiedzeń uczelnianych komisji, które też pochłaniają sporo uniwersyteckiego życia.


Pozytywem było też – jak mówi – upowszechnienie się seminariów czy konferencji organizowanych przez różne ośrodki na całym świecie. Bez problemu można było wziąć udział w spotkaniu na przykład w USA. "Jednocześnie bardziej międzynarodowe zrobiły się niektóre seminaria w Warszawie" – podkreśla.


Oczywiście – jak wspomina – można było posłuchać wystąpienia i zadać pytanie online, ale zaletą spotkań w czasie konferencji odbywających się w określonym miejscu jest możliwość podejścia do prelegenta po kilku godzinach od jego wystąpienia i "przetrawieniu" jakiegoś zagadnienia. Jak przyznaje prof. Strzelecki, to prawda, że akademikom brakuje życia konferencyjnego, które również przekłada się na możliwość prowadzenia badań i głębszą naukową refleksję.


"Jestem absolutnie pewien, że spora grupa koleżanek i kolegów, z tej nietypowej sytuacji częściowo skorzystała. Te zalety nie są jednak przeważające. Środowisko naukowe jest już zdecydowanie zmęczone pandemią, jak wszyscy" – zauważa.


Sporą część pracy naukowca na uczelni zajmuje również dydaktyka, a ona w czasach pandemii była prowadzona w sposób zdalny. Zdaniem dziekana zwłaszcza w pierwszych miesiącach po przejściu na taki tryb, przygotowanie zajęć zajmowało więcej czasu niż stacjonarnych ćwiczeń czy wykładów. "A to odbywało się oczywiście kosztem czasu, który mógł być przeznaczony na przykład na badania" – mówi.


Autor: Szymon Zdziebłowski


szz/ joz/


Kraj i świat

2024-06-07, godz. 21:00 Ekstraklasa piłkarska - Śląsk nie zostanie na razie sprzedany Spółka Westminster, która była zainteresowana kupnem piłkarskiego Śląska Wrocław, poinformowała, że nie złoży oferty. Decyzja podyktowana jest wzrostem… » więcej 2024-06-07, godz. 21:00 Szef MAP: zapewnienie najwyższego standardu m.in nadzoru właścicielskiego jest priorytetem Dążenie do zapewnienia najwyższych standardów nadzoru właścicielskiego, ładu zarządczego i transparentności jest absolutnym priorytetem - napisał w piątek… » więcej 2024-06-07, godz. 21:00 ME 2024 - kontuzja Milika, występ w Niemczech zagrożony Arkadiusz Milik doznał groźnie wyglądającej kontuzji w pierwszych minutach towarzyskiego spotkania piłkarskiej reprezentacji Polski z Ukrainą w Warszawie… » więcej 2024-06-07, godz. 20:50 USA/ Doradca Bidena: możemy być zmuszeni do zwiększenia liczby rozmieszczonych głowic jądrowych Jeśli Rosja, Chiny i Korea Północna nie zejdą z obecnego kursu, możemy być zmuszeni zwiększyć liczbę rozmieszczonych głowic jądrowych - powiedział… » więcej 2024-06-07, godz. 20:50 MS: premier Morawiecki wiedział o nieprawidłowościach w Funduszu Sprawiedliwości co najmniej od 2021 r. Premier Mateusz Morawiecki wiedział o nieprawidłowościach w Funduszu Sprawiedliwości co najmniej od 2021 r.; NIK powiadomił wtedy m.in. szefa rządu o wnioskach… » więcej 2024-06-07, godz. 20:40 Ekstraliga żużlowa - Motor - GKM 40:20 (opis) Orlen Oil Motor Lublin - ZOOleszcz GKM Grudziądz 40:20. Punkt bonusowy dla Motoru, który pierwsze spotkanie w Grudziądzu wygrał 52:38. Z powodu padającego… » więcej 2024-06-07, godz. 20:40 W poniedziałek rząd ma się zająć założeniami budżetu na 2025 r. W poniedziałek rząd ma się zająć projektem założeń projektu budżetu państwa na rok 2025 - wynika z opublikowanego porządku posiedzenia Rady Ministrów… » więcej 2024-06-07, godz. 20:30 Lekkoatletyczne ME - 12. miejsce Chojeckiej w chodzie na 20 km Olga Chojecka zajęła 12. miejsce w chodzie na 20 km w lekkoatletycznych mistrzostwach Europy w Rzymie. Katarzyna Zdziebło dostała cztery ostrzeżenia i zeszła… » więcej 2024-06-07, godz. 20:20 Francja/ Zełenski: bitwa o Europę nadal trwa (krótka) Bitwa o Europe nadal trwa; Europa powinna pozostać przestrzenią pokoju i wolności - mówił w piątek w Paryżu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na konferencji… » więcej 2024-06-07, godz. 20:10 Polska - Ukraina (składy) O godz. 20.45 na PGE Narodowym w Warszawie rozpocznie się piłkarski mecz towarzyski Polska - Ukraina. Drużyny przystąpią do gry w następujących składach:… » więcej
567891011
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »