Samorząd zapewnia 11 milionów, natomiast 19 milionów pochodzi z dotacji Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W projekcie jest między innymi nowy reaktor biologiczny, nowy osadnik wtórny i budowa pompowni osadu nadmiernego.

Andrzej Brzezina, zastępca burmistrza Ozimka, zaznacza, że technologia oczyszczalni była niedostosowana do obecnych realiów. Zapytaliśmy też, czy zima utrudnia roboty.

- Właśnie, że teraz nie ma zimy i to jest nasze największe szczęście. Mamy zimę jedynie astronomiczną, ale to pozwala realizować inwestycję w normalny sposób. Tylko na kilka dni musieliśmy prace wstrzymać, bo temperatura spadła poniżej minus pięciu stopni Celsjusza. Teraz robimy zbrojenie basenów i zalewamy je betonem. Później będzie czas na całą infrastrukturę - urządzenia, mieszadła czy energetykę.

Do oczyszczalni będą trafiać ścieki z całej gminy, więc jej możliwości mają sięgać oczyszczania 2200 metrów sześciennych ścieków na dobę. Przebudowa zakończy się w tym roku.