Grodków ma budżet na 2023 rok. Gmina stawia na rozbudowę kanalizacji i kontynuację rozpoczętych inwestycji
- Widać, że nadeszły trudne czasy - tak przyszłoroczny plan przychodów i wydatków komentuje grodkowski magistrat.
Miejscy radni przyjęli przyszłoroczny budżet na środowej (21.12) sesji. Wśród zapisanych wydatków nie brakuje ważnych inwestycji, na które samorząd wyda 28 milionów złotych. Skarbnik gminy Filomena Zeman mówi, że w porównaniu do poprzednich lat będzie to wyjątkowo duża kwota.
- Zaczynając od kanalizacji w miejscowości Gałązczyce. Otrzymaliśmy dofinansowanie na przebudowę domu kultury, też z Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych, dofinansowanie też z tego programu do hali sportowej przy szkole podstawowej w Kopicach - wymienia.
Ponadto miasto zamierza rozpocząć przebudowę ulic Traugutta i Sienkiewicza oraz zaplecza rynku, a także modernizację dróg rolnych we wsiach. Kolejne planowane inwestycje to między innymi budowa windy w budynku magistratu, remonty wiejskich świetlic czy utworzenie ścieżek rowerowych.
Mimo sporych nakładów na inwestycję, w budżecie widać jednak niepokojące sygnały.
- Zmniejszają się tutaj wpływy z podatku dochodowego od osób fizycznych. Budżet państwa nam to wyrównuje, ale to są duże ubytki dochodów. Własne dochody nie nadążają za wydatkami, jakie pojawiają się w zakresie bieżącego utrzymania infrastruktury, jak i jednostek - dodaje skarbnik.
Dodajmy, że planowane przychody gminy w przyszłym roku mają wynieść 99 miliomów złotych. Wydatki zaś będą o ponad 8 milionów większe.
- Zaczynając od kanalizacji w miejscowości Gałązczyce. Otrzymaliśmy dofinansowanie na przebudowę domu kultury, też z Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych, dofinansowanie też z tego programu do hali sportowej przy szkole podstawowej w Kopicach - wymienia.
Ponadto miasto zamierza rozpocząć przebudowę ulic Traugutta i Sienkiewicza oraz zaplecza rynku, a także modernizację dróg rolnych we wsiach. Kolejne planowane inwestycje to między innymi budowa windy w budynku magistratu, remonty wiejskich świetlic czy utworzenie ścieżek rowerowych.
Mimo sporych nakładów na inwestycję, w budżecie widać jednak niepokojące sygnały.
- Zmniejszają się tutaj wpływy z podatku dochodowego od osób fizycznych. Budżet państwa nam to wyrównuje, ale to są duże ubytki dochodów. Własne dochody nie nadążają za wydatkami, jakie pojawiają się w zakresie bieżącego utrzymania infrastruktury, jak i jednostek - dodaje skarbnik.
Dodajmy, że planowane przychody gminy w przyszłym roku mają wynieść 99 miliomów złotych. Wydatki zaś będą o ponad 8 milionów większe.