Wystawa prac zakończyła plener rysunkowo-malarski w Opolu [ZDJĘCIA]
Pierwszy Plener Rysunkowo-Malarski "Spotkania z Architekturą Opola" dobiegł końca. Artyści na zakończenie pokazali swoje prace na wernisażu w Hotelu Mercury w Opolu.
Podczas pleneru obserwowali przestrzeń miejską Opola i w udostępnionej przez hotel sali tworzyli swoje prace.
- Gościliśmy już na plenerach w tej sieci hoteli, ale ten plener jest specjalny - podkreśla organizator wydarzenia architekt Zbigniew Bomersbach. - Pierwszy plener o tej formule, który ma taką specyficzną cechę, że spotykają się architekci i artyści malarze, którzy pracują na co dzień nad projektami miejskimi w swoich pracowniach i teraz na wystawie przedstawiają krajobraz miejski. I w związku z tym mamy możliwość, żeby pokazać coś świeżego, coś co wszystkich mieszkańców Opola zainteresuje. Udział wzięło dwunastu artystów z całej Polski.
- Lubię przyjeżdżać do Opola i malować - mówi architekt i malarz profesor Krzysztof Ludwin z Krakowa. - Architektom jest bardzo potrzebne malowanie, nie tyle, co wizualizowania projektów architektonicznych. Ja też swojego czasu malowałem akwarele jako wizualizacje. A później przekroczyłem tę granicę i jestem właściwie tylko malarzem.
Organizatorami pleneru byli: Hotel Mercury w Opolu, Opolska Okręgowa Izba Architektów i Związek Polskich Artystów Plastyków Polska Sztuka Użytkowa Okręg Opole.
Przez dwa tygodnie wystawa będzie dostępna w holu hotelu, później przeniesie się do Miejskiej Biblioteki Publicznej w Opolu.
- Gościliśmy już na plenerach w tej sieci hoteli, ale ten plener jest specjalny - podkreśla organizator wydarzenia architekt Zbigniew Bomersbach. - Pierwszy plener o tej formule, który ma taką specyficzną cechę, że spotykają się architekci i artyści malarze, którzy pracują na co dzień nad projektami miejskimi w swoich pracowniach i teraz na wystawie przedstawiają krajobraz miejski. I w związku z tym mamy możliwość, żeby pokazać coś świeżego, coś co wszystkich mieszkańców Opola zainteresuje. Udział wzięło dwunastu artystów z całej Polski.
- Lubię przyjeżdżać do Opola i malować - mówi architekt i malarz profesor Krzysztof Ludwin z Krakowa. - Architektom jest bardzo potrzebne malowanie, nie tyle, co wizualizowania projektów architektonicznych. Ja też swojego czasu malowałem akwarele jako wizualizacje. A później przekroczyłem tę granicę i jestem właściwie tylko malarzem.
Organizatorami pleneru byli: Hotel Mercury w Opolu, Opolska Okręgowa Izba Architektów i Związek Polskich Artystów Plastyków Polska Sztuka Użytkowa Okręg Opole.
Przez dwa tygodnie wystawa będzie dostępna w holu hotelu, później przeniesie się do Miejskiej Biblioteki Publicznej w Opolu.