- Album z muzyką Witolda Maliszewskiego, który nagrywaliśmy przez ostatnie lata dostał nominację w kategorii właśnie muzyki symfonicznej do tej nagrody, także bardzo się cieszę - powiedział w audycji "Rewiry kultury" Przemysław Neumann. - A tak się przypadkowo zdarzyło, bo to nie było planowane akurat, że na koncercie (25.03) III symfonia Witolda Maliszewskiego zabrzmi publicznie. Zresztą po raz pierwszy, bo my ją nagraliśmy na płytę, ale nie było okazji z powodu pandemii zagrać jej wtedy koncertowo. To naprawdę jest świetna muzyka, bardzo się cieszę, że ten kompozytor został dostrzeżony, dzięki naszej oczywiście też pracy i dzięki temu nagraniu, ale uważam, że to naprawdę jeden z najbardziej niesłusznie zapomnianych polskich kompozytorów, więc bardzo, bardzo się cieszę, że te nagrania zostały dostrzeżone.

Przypomnijmy, że muzyka Witolda Maliszewskiego miała się pojawić podczas piątkowego(25.03) koncertu, nie zabrzmi jednak "Legenda" op. 31, w miejsce którego zaprezentowana zostanie Uwertura uroczysta "Campana", którą skomponował współczesny kompozytor ukraiński Mykhailo Shved. Wspomniana wcześniej III symfonia Witolda Maliszewskiego pojawi się natomiast w programie w miejsce planowanej wcześniej kompozycji Igora Strawińskiego (Suita z baletu "Ognisty ptak").

Dodajmy ponadto, że nominację do Fryderyka 2022 w kategorii duetów otrzymał także wywodzący się z Opolszczyzny zespół Ravel Piano Duo w składzie Agnieszka Kozło i Katarzyna Ewa Sokołowska, za album prezentujący wszystkie dzieła Zygmunta Noskowskiego przeznaczone na duet fortepianowy. Artystki związane są także z odbywającym się rokrocznie od ponad 30 lat Międzynarodowym Kursem Muzycznym w Opolu od początku istnienia wydarzenia.