Udało się zaprosić teatr z Włoch, natomiast spektakl teatru argentyńskiego będzie transmitowany w Opolu. - Przygotowaliśmy wiele ciekawych i różnorodnych wydarzeń - przekonuje Elżbieta Marciniszyn, organizator i dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury w Opolu.

- Będą spektakle, warsztaty, dyskusje i spotkania ze specjalistami teatralnymi. Mamy nadzieję, że atmosfera teatralna w ciężkim czasie walki z pandemią wywoła w nas poczucie normalności i bezpieczeństwa. Chcemy unieść się w obszary artystyczne oraz podążyć za aktorami.

Jak mówi Agnieszka Włoch, kierownik pracowni teatralnej MDK w Opolu, marzeniem była organizacja festiwalu łamiącego granice.

- Chcemy pokazać stylistycznie różnorodne formy teatralne, ale również różnorodność przekazów. Celem jest zaprezentowanie opolskiej publiczności idee bliskie każdemu człowiekowi. Spektakle pokażą pewne mechanizmy psychologiczne, którymi kierujemy się. Wszystko zostanie zaprezentowane w różnej formie.

Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola, zwraca uwagę, że choć festiwal jest nowy, ma w sobie rozwinięcie wcześniejszych działań MDK-u.

- To inicjatywa bez napięcia, gonienia i chęci robienia czegoś największego na świecie. Bardzo fajne jest obcowanie ze sztuką, poznawanie ludzi z zagranicy oraz ich doświadczeń. To będzie dziać się w fajnej i otwartej formule, co mnie bardzo podoba się.

Szczegółowy program i lokalizacje wydarzeń "Teatru bez granic" można znaleźć w internecie. Udział w festiwalu jest bezpłatny.