Od miodu po ręczniki. Punkt darów w Głuchołazach działa prężnie [ZDJĘCIA]
Ciężarówki pełne jedzenia i środków higienicznych oraz chemicznych docierają do Głuchołaz. Mieszkańcy mogą liczyć nie tylko na żywność, ale też butelkowaną wodę, papier toaletowy oraz produkty potrzebne do sprzątania. Dary rozdawane są przy stacji PKS oraz w Gminnym Ośrodku Sportu i Rekreacji przy ulicy Skłodowskiej 32.
- Przychodzi, ale też przyjeżdża do nas bardzo dużo mieszkańców. Jest tu dobry dojazd, dlatego ci, którzy mogą, to zapraszamy - mówi koordynatorka punktu pani Agnieszka z Prudnika.
- My im również pomagamy ładować na samochody. - Co można u was pobrać? - Z samego rana pobrać można było tylko wodę, ale teraz straż przywiozła nam całego tira z żywnością, chemią i też tą dla dzieci, są środki czystości, konserwy, miody, słodycze, chrupki, makarony, ryże, generalnie wszystko, co potrzeba. To wszystko czeka na was i zapraszamy.
Po dary oprócz powodzian zgłaszają się również mieszkańcy okolicznych miejscowości, którzy pobierają żywność i inne potrzebne rzeczy nie tylko dla siebie, ale także dla sąsiadów.
- Ja wożę dary dla powodzian i obiady z opieki. Jeżdżę, dopóki jest potrzeba. - A pan w wyniku powodzi też ucierpiał? - Tak, ucierpiałem, ale mam schronienie u mamy w wiosce, także nie ma tragedii, a moje mieszkanie jest całe zalane. Jednak jak jest opcja, że można pomóc, to pomagam. - Wziąłem środki czystości do sprzątania, ręczniki, ścierki. Dużo prania jest także, bo rzeczy pozalewane, trochę się wyrzuciło, ale resztę trzeba przeprać. Pobrałem też żywność. Sklepy są niby otwarte, ale ciężko dotrzeć, bo zależy gdzie się mieszka. Sytuacja nie jest kolorowa.
Dodajmy, że punkt przy hali GOSiR w Głuchołazach otwarty będzie również w sobotę (21.09) oraz w niedzielę (22.09) od godziny 08:00 do 20:00.
- My im również pomagamy ładować na samochody. - Co można u was pobrać? - Z samego rana pobrać można było tylko wodę, ale teraz straż przywiozła nam całego tira z żywnością, chemią i też tą dla dzieci, są środki czystości, konserwy, miody, słodycze, chrupki, makarony, ryże, generalnie wszystko, co potrzeba. To wszystko czeka na was i zapraszamy.
Po dary oprócz powodzian zgłaszają się również mieszkańcy okolicznych miejscowości, którzy pobierają żywność i inne potrzebne rzeczy nie tylko dla siebie, ale także dla sąsiadów.
- Ja wożę dary dla powodzian i obiady z opieki. Jeżdżę, dopóki jest potrzeba. - A pan w wyniku powodzi też ucierpiał? - Tak, ucierpiałem, ale mam schronienie u mamy w wiosce, także nie ma tragedii, a moje mieszkanie jest całe zalane. Jednak jak jest opcja, że można pomóc, to pomagam. - Wziąłem środki czystości do sprzątania, ręczniki, ścierki. Dużo prania jest także, bo rzeczy pozalewane, trochę się wyrzuciło, ale resztę trzeba przeprać. Pobrałem też żywność. Sklepy są niby otwarte, ale ciężko dotrzeć, bo zależy gdzie się mieszka. Sytuacja nie jest kolorowa.
Dodajmy, że punkt przy hali GOSiR w Głuchołazach otwarty będzie również w sobotę (21.09) oraz w niedzielę (22.09) od godziny 08:00 do 20:00.