Bakterie coli w wodociągu w centrum Opola. WiK bada przyczynę zanieczyszczenia
Bakterie z grupy coli wykryto w wodociągu zaopatrującym kilka budynków przy ul. Krakowskiej w Opolu. WiK Opole informuje, że na razie nie wiadomo, jaka jest przyczyna zanieczyszczenia sieci.
Przypomnijmy, że z wody nie mogą korzystać mieszkańcy kamienic pod numerami: 40, 40a, 44, 51. 53 i 57. Jak przekazał Radiu Opole, Stanisław Janik, wiceprezes opolskiego WIK-u, monitoring wody został zwiększony i jutro (26.10) pobrane zostaną kolejne próbki wody do badania.
- Nie wiemy, czy mamy do czynienia z problemem w skali dużej, czy to jest po prostu lokalne zanieczyszczenie. To będzie wiadomo po badaniach - dodaje Janik.
- Na podstawie analizy laboratoryjnej, wykonanej w sanepidzie, musieliśmy wyłączyć ulicę Krakowską. Jutro po 6 analizach punktów wokół całego obszaru, jesteśmy w stanie stwierdzić, gdzie jest problem, bo do końca nie wiemy, czy to jest problem tylko lokalny na przyłączu, czy na sieci, czy w jakimś większym obszarze. Ze stacji woda spełnia normy, jest codziennie badana, czyli woda wychodzi zdatna do picia.
Mieszkańcy do momentu usunięcia awarii muszą korzystać z beczkowozu, który ustawiony został przy skrzyżowaniu ulic Powolnego i Krakowskiej. Sieć wodociągowa jest na bieżąco dezynfekowana i płukana.
Dodajmy, że woda z kranu nie nadaje się do spożywania, do przygotowywania posiłków, mycia owoców, warzyw, naczyń, prania oraz do higieny osobistej. Może być używana jedynie do celów sanitarnych.
Problemy ma między innymi hotel zlokalizowany na rogu 1 Maja i Krakowskiej w Opolu. Jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio Opole, na razie przebywający tam goście będą musieli korzystać z wody dostarczanej z beczkowozów, a jutro (26.10) mają być podjęte dalsze kroki.
Cześć mieszkańców jest zaskoczona tą informacją. Pytaliśmy, czy taka sytuacja jest do zaakceptowania.
- Nie do końca, to jest zwłaszcza trudna sytuacja dla studentów jak my, bo nie mamy dostępu z innego źródła do świeżej wody. W każdym razie musimy jakoś poradzić sobie. Na szczęście są siłownie, więc jest jakaś możliwość na prysznic, ale sytuacja jest niefajna.
- To jest dość uciążliwe, ponieważ wróciłyśmy z uczelni i widzimy informację o braku dostępu do wody. Nie wiedziałyśmy tego chociażby z rana, bo informacji nie było. Teraz zastała nas trudna sytuacja. Ja kupiłam sobie wodę na szybko w sklepie, ale ze względu na zaskoczenie.
AKTUALIZACJA - od wczoraj (25.10) z wody nie mogą korzystać mieszkańcy kamienic pod numerami 40, 40a, 44, 51. 53 i 57. A dziś (26.10) Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Opolu w komunikacie informuje, że dodatkowo także w budynku nr 55.
- Nie wiemy, czy mamy do czynienia z problemem w skali dużej, czy to jest po prostu lokalne zanieczyszczenie. To będzie wiadomo po badaniach - dodaje Janik.
- Na podstawie analizy laboratoryjnej, wykonanej w sanepidzie, musieliśmy wyłączyć ulicę Krakowską. Jutro po 6 analizach punktów wokół całego obszaru, jesteśmy w stanie stwierdzić, gdzie jest problem, bo do końca nie wiemy, czy to jest problem tylko lokalny na przyłączu, czy na sieci, czy w jakimś większym obszarze. Ze stacji woda spełnia normy, jest codziennie badana, czyli woda wychodzi zdatna do picia.
Mieszkańcy do momentu usunięcia awarii muszą korzystać z beczkowozu, który ustawiony został przy skrzyżowaniu ulic Powolnego i Krakowskiej. Sieć wodociągowa jest na bieżąco dezynfekowana i płukana.
Dodajmy, że woda z kranu nie nadaje się do spożywania, do przygotowywania posiłków, mycia owoców, warzyw, naczyń, prania oraz do higieny osobistej. Może być używana jedynie do celów sanitarnych.
Problemy ma między innymi hotel zlokalizowany na rogu 1 Maja i Krakowskiej w Opolu. Jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio Opole, na razie przebywający tam goście będą musieli korzystać z wody dostarczanej z beczkowozów, a jutro (26.10) mają być podjęte dalsze kroki.
Cześć mieszkańców jest zaskoczona tą informacją. Pytaliśmy, czy taka sytuacja jest do zaakceptowania.
- Nie do końca, to jest zwłaszcza trudna sytuacja dla studentów jak my, bo nie mamy dostępu z innego źródła do świeżej wody. W każdym razie musimy jakoś poradzić sobie. Na szczęście są siłownie, więc jest jakaś możliwość na prysznic, ale sytuacja jest niefajna.
- To jest dość uciążliwe, ponieważ wróciłyśmy z uczelni i widzimy informację o braku dostępu do wody. Nie wiedziałyśmy tego chociażby z rana, bo informacji nie było. Teraz zastała nas trudna sytuacja. Ja kupiłam sobie wodę na szybko w sklepie, ale ze względu na zaskoczenie.
AKTUALIZACJA - od wczoraj (25.10) z wody nie mogą korzystać mieszkańcy kamienic pod numerami 40, 40a, 44, 51. 53 i 57. A dziś (26.10) Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Opolu w komunikacie informuje, że dodatkowo także w budynku nr 55.