Płacę, a miejsca nie ma! Pacjenci skarżą się na organizację parkingu przy opolskich szpitalach [INTERWENCJA]
Opłata nie gwarantuje miejsca - taki problem zgłaszają nam słuchacze, a mowa o płatnym parkingu na terenie kompleksu szpitalnego przy Katowickiej w stolicy regionu.
Kubatura opolskiej onkologii i Szpitala Wojewódzkiego rozrasta się, pacjentów przybywa, ale w ślad za tym nie idą miejsca parkingowe.
- Przyjeżdżam i szukam, gdzie stanąć, a płacić trzeba. Miejsc nie ma. Wolna amerykanka tu się odbywa. Staję byle gdzie, gdzie kawałek miejsca. Tu mamę przywiozłem, odstawię ją do przychodni i dopiero będę szukał miejsca - mówią pytani przez nas kierowcy.
Dyrekcje szpitali nie są głuche na zgłoszenia od pacjentów. Jednak przy ograniczonych finansach kierowanie jednostką służby zdrowia to sztuka wyboru.
- Dzisiaj muszę wybrać doposażenie bloku operacyjnego o kolejny sprzęt, a nie parking - mówi Marek Staszewski, dyr. Opolskiego Centrum Onkologii.
Czy jest choć plan wyjścia z tej sytuacji? Do tematu wracamy po godzinie 12:00 w paśmie interwencyjnym Radia Opole.
- Przyjeżdżam i szukam, gdzie stanąć, a płacić trzeba. Miejsc nie ma. Wolna amerykanka tu się odbywa. Staję byle gdzie, gdzie kawałek miejsca. Tu mamę przywiozłem, odstawię ją do przychodni i dopiero będę szukał miejsca - mówią pytani przez nas kierowcy.
Dyrekcje szpitali nie są głuche na zgłoszenia od pacjentów. Jednak przy ograniczonych finansach kierowanie jednostką służby zdrowia to sztuka wyboru.
- Dzisiaj muszę wybrać doposażenie bloku operacyjnego o kolejny sprzęt, a nie parking - mówi Marek Staszewski, dyr. Opolskiego Centrum Onkologii.
Czy jest choć plan wyjścia z tej sytuacji? Do tematu wracamy po godzinie 12:00 w paśmie interwencyjnym Radia Opole.