Czarne chmury nad izbą wytrzeźwień w Opolu
Ważą się losy opolskiej izby wytrzeźwień. W ramach oszczędności ratusz nie wyklucza likwidacji tego miejsca. Jak informuje biuro prasowe magistratu koszty energii rosną, a budżety samorządów są coraz mniejsze.
- Obecnie temat jest analizowany. Szukamy oszczędności w różnych miejscach - mówi Daria Strąk z biuro prasowego opolskiego ratusza.
- Jeżeli chodzi o izbę wytrzeźwień, to jej utrzymanie stanowi spory wydatek w budżecie miasta, bo wynosi on 1,5 miliona złotych. Poza tym gmina nie ma w swoich obowiązkach prowadzenia takiego miejsca. Jeżeli miasto stanie przed wyborem utrzymania izby albo oszczędzania na dzieciach i wyłączania światła w szkołach, czy też gaszenia oświetlenia na ulicach, to oczywiście wybierze pierwszą opcję, czyli rezygnację z izby. Sprawa jest jeszcze analizowana.
Dodajmy, że izba wytrzeźwień znajduje się przy ulicy księdza Jerzego Popiełuszki. Działa w ramach Miejskiego Ośrodka Pomocy Osobom Bezdomnym i Uzależnionym.
- Jeżeli chodzi o izbę wytrzeźwień, to jej utrzymanie stanowi spory wydatek w budżecie miasta, bo wynosi on 1,5 miliona złotych. Poza tym gmina nie ma w swoich obowiązkach prowadzenia takiego miejsca. Jeżeli miasto stanie przed wyborem utrzymania izby albo oszczędzania na dzieciach i wyłączania światła w szkołach, czy też gaszenia oświetlenia na ulicach, to oczywiście wybierze pierwszą opcję, czyli rezygnację z izby. Sprawa jest jeszcze analizowana.
Dodajmy, że izba wytrzeźwień znajduje się przy ulicy księdza Jerzego Popiełuszki. Działa w ramach Miejskiego Ośrodka Pomocy Osobom Bezdomnym i Uzależnionym.