O innowacjach i przesuniętych wyborach samorządowych. Szymon Ogłaza w Radiu Opole
Wicemarszałek regionu zaprasza do Zakrzowa, gdzie startuje dziś (05.10) Pierwsza Regionalna Konferencja Innowacje - Innowacyjność 2022. Organizatorem jest Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki we współpracy z zakładami azotowymi ZAK S.A. w Kędzierzynie-Koźlu.
Gościa Radia Opole zapytaliśmy także o przesunięte na wiosnę 2024 roku wybory samorządowe.
Gościa Radia Opole zapytaliśmy także o przesunięte na wiosnę 2024 roku wybory samorządowe.
W Zakrzowie startuje dziś (05.10) Pierwsza Regionalna Konferencja Innowacje - Innowacyjność 2022. Organizatorem jest Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki we współpracy z zakładami azotowymi ZAK S.A. w Kędzierzynie-Koźlu.
- Podsumujemy to, co wydarzyło się w ostatnich latach, ale też zastanowimy się nad przyszłością innowacji, zwłaszcza w opolskich przedsiębiorstwach - mówił dziś (05.10) w Porannej Rozmowie Radia Opole Szymon Ogłaza, wicemarszałek województwa opolskiego.
- To jest właśnie rola samorządu województwa - stwarzanie możliwości, a czasami też wsparcie finansowe. I tu będziemy mówili o tym, co w nowej perspektywie unijnej mamy do zaoferowania w zakresie innowacyjności. Ale też tworzenie strategii, czyli takiego dokumentu, który pokazuje w jakim kierunku powinny iść te prace. Ale tak naprawdę całość zasadniczej części, jeśli chodzi o innowacyjność, to są przedsiębiorcy i nauka. Wspieramy to, żeby w dużych firmach powstawały jednostki badawczo - rozwojowe - mówi Szymon Ogłaza.
Konferencja w Zakrzowie potrwa dwa dni. Dziś (05.10) jej uczestnicy mają się skupić na zielonych innowacjach w przemyśle i rolnictwie.
Wicemarszałka Ogłazę zapytaliśmy także o termin wyborów samorządowych. Przypomnijmy, posłowie zdecydowali, że te nie odbędą się jesienią przyszłego roku, ale wiosną 2024 roku.
- Politycy Prawa i Sprawiedliwości i tych innych partii, których tam jest już chyba wokół kilkadziesiąt, bo każdy ma już swoją partię w tej tzw. Zjednoczonej Prawicy, funkcjonują w takim przeświadczeniu, że przegrają wybory samorządowe na pewno, na 100 procent. Bo przegrywają je konsekwentnie od lat i sondaże pokazują, że z dzisiejszych ośmiu województw zostaną im trzy. No więc myślą sobie, że jeżeli te przegrają i zaraz po nich będą wybory parlamentarne, to już pójdą na pewno na ścięcie - argumentuje Ogłaza.
Jego zdaniem celem Zjednoczonej Prawicy jest więc oddzielenie tych wyborów i zatarcie ewentualnej przegranej w samorządach przed wyborami parlamentarnymi.
Przypomnijmy, posłowie zdecydowali, żeby obecne kadencje samorządów trwały do 30 kwietnia 2024 roku. Ma to na celu rozdzielenie dat wyborów parlamentarnych i samorządowych, które zgodnie z kalendarzem wyborczym powinny odbyć się jesienią przyszłego roku. Główny argument: przeprowadzenie wyborów w podobnym terminie mogłoby doprowadzić do chaosu organizacyjnego.
- Podsumujemy to, co wydarzyło się w ostatnich latach, ale też zastanowimy się nad przyszłością innowacji, zwłaszcza w opolskich przedsiębiorstwach - mówił dziś (05.10) w Porannej Rozmowie Radia Opole Szymon Ogłaza, wicemarszałek województwa opolskiego.
- To jest właśnie rola samorządu województwa - stwarzanie możliwości, a czasami też wsparcie finansowe. I tu będziemy mówili o tym, co w nowej perspektywie unijnej mamy do zaoferowania w zakresie innowacyjności. Ale też tworzenie strategii, czyli takiego dokumentu, który pokazuje w jakim kierunku powinny iść te prace. Ale tak naprawdę całość zasadniczej części, jeśli chodzi o innowacyjność, to są przedsiębiorcy i nauka. Wspieramy to, żeby w dużych firmach powstawały jednostki badawczo - rozwojowe - mówi Szymon Ogłaza.
Konferencja w Zakrzowie potrwa dwa dni. Dziś (05.10) jej uczestnicy mają się skupić na zielonych innowacjach w przemyśle i rolnictwie.
Wicemarszałka Ogłazę zapytaliśmy także o termin wyborów samorządowych. Przypomnijmy, posłowie zdecydowali, że te nie odbędą się jesienią przyszłego roku, ale wiosną 2024 roku.
- Politycy Prawa i Sprawiedliwości i tych innych partii, których tam jest już chyba wokół kilkadziesiąt, bo każdy ma już swoją partię w tej tzw. Zjednoczonej Prawicy, funkcjonują w takim przeświadczeniu, że przegrają wybory samorządowe na pewno, na 100 procent. Bo przegrywają je konsekwentnie od lat i sondaże pokazują, że z dzisiejszych ośmiu województw zostaną im trzy. No więc myślą sobie, że jeżeli te przegrają i zaraz po nich będą wybory parlamentarne, to już pójdą na pewno na ścięcie - argumentuje Ogłaza.
Jego zdaniem celem Zjednoczonej Prawicy jest więc oddzielenie tych wyborów i zatarcie ewentualnej przegranej w samorządach przed wyborami parlamentarnymi.
Przypomnijmy, posłowie zdecydowali, żeby obecne kadencje samorządów trwały do 30 kwietnia 2024 roku. Ma to na celu rozdzielenie dat wyborów parlamentarnych i samorządowych, które zgodnie z kalendarzem wyborczym powinny odbyć się jesienią przyszłego roku. Główny argument: przeprowadzenie wyborów w podobnym terminie mogłoby doprowadzić do chaosu organizacyjnego.