Woda to żywioł i trzeba o tym pamiętać. W Polsce co roku tonie średnio prawie pół tysiąca osób
Dziś obchodzimy Światowy Dzień Zapobiegania Utonięciom, ustanowiony rezolucją ONZ w ubiegłym roku. Organizacja uznaje utonięcie za jedną z 10 głównych przyczyn śmierci na świecie (WHO wskazało je na 3 miejscu). W ciągu minionej dekady woda pochłonęła 2,5 miliona ofiar, czyli blisko 250 tyś. rocznie na całym świecie. W Polsce od lat tonie około pół tysiąca ludzi rocznie.
Tylko wczoraj (24.07) w kraju 5 osób straciło życie w wodzie. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poinformowało, że od początku kwietnia doszło do 200 utonięć. Policyjne statystyki wskazują, że przez cały czerwiec utonęło 87 osób, a do tej pory w lipcu - 52.
RCB apeluje przede wszystkim o niewypływanie dmuchanymi materacami na środek akwenów, niewchodzenie do wody w nieznanych i niewyznaczonych do tego miejscach i stosowanie się do zaleceń ratowników. Niebezpieczne jest również pływanie po długim przebywaniu na słońcu, pod wpływem alkoholu i środków odurzających oraz po jedzeniu.
RCB apeluje przede wszystkim o niewypływanie dmuchanymi materacami na środek akwenów, niewchodzenie do wody w nieznanych i niewyznaczonych do tego miejscach i stosowanie się do zaleceń ratowników. Niebezpieczne jest również pływanie po długim przebywaniu na słońcu, pod wpływem alkoholu i środków odurzających oraz po jedzeniu.