W podpopolskich lasach ponownie wypatrzono wilka
W lesie grudzickim koło Opola leśnicy wypatrzyli wilka. Na razie jest jeden, ale nie wiadomo, czy nie będzie ich więcej. Leśnicy jednak uspokajają i informują, że nie należy się go bać.
- Wilki mają bardzo słaby wzrok, więc jeśli my go spotkamy podczas spaceru, to prawdopodobnie on nas nawet nie zauważy - mówi Jacek Boczar, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Opole.
Natomiast sytuacja ma się troszeczkę inaczej w stosunku do gospodarstw rolnych, gdzie zwierzęta są pozostawiane na noc na pastwiskach. Wtedy stanowią łatwy łup, a wilki wykorzystują zasadę zachowania energii i sięgają po łatwiejszą zdobycz - zaznacza nasz rozmówca.
Leśnicy apelują, aby podczas spacerów trzymać psy na smyczy i nie puszczać ich wolno.
Przypomnijmy, że to nie pierwsza informacja o wilkach w powiecie opolskim. W grudniu pojawiły się w gminie Komprachcice i Borach Niemodlińskich.
Natomiast sytuacja ma się troszeczkę inaczej w stosunku do gospodarstw rolnych, gdzie zwierzęta są pozostawiane na noc na pastwiskach. Wtedy stanowią łatwy łup, a wilki wykorzystują zasadę zachowania energii i sięgają po łatwiejszą zdobycz - zaznacza nasz rozmówca.
Leśnicy apelują, aby podczas spacerów trzymać psy na smyczy i nie puszczać ich wolno.
Przypomnijmy, że to nie pierwsza informacja o wilkach w powiecie opolskim. W grudniu pojawiły się w gminie Komprachcice i Borach Niemodlińskich.