Wczoraj (07.12) po południu seniorka odebrała telefon rzekomo od córki - kobieta powiedziała, że spowodowała wypadek i potrzebuje pieniędzy. Po chwili do rozmowy włączył się fałszywy policjant, który przekonał ją do zebrania oszczędności życia.

- Kobieta przekazała pieniądze kurierowi, który przyszedł do jej mieszkania - mówi aspirant Magdalena Skrętkowicz, oficer prasowy nyskiej policji.

- Dopiero po kontakcie z rodziną ona zorientowała się, że została oszukana i straciła blisko 36 tysięcy złotych. Pamiętajmy, że w przypadku osób, które telefonicznie podają się za członków rodziny lub proszą o przekazanie pieniędzy przez osoby pośredniczące, należy każdorazowo najpierw weryfikować uzyskane przez telefon informacje poprzez osobiste nawiązanie kontaktu z członkiem rodziny, który zwrócił się o pomoc.

W razie wątpliwości nie należy obawiać się telefonu na policję pod numer 997 lub 112.

Funkcjonariusze apelują też do młodego pokolenia, aby uświadamiać rodziców i dziadków co do prób wyłudzenia pieniędzy przez oszustów.