Problemy komunikacyjne mieszkańców powiatu opolskiego. Autobusy omijają Sosnówkę na DK46
Autobusy opolskiego PKS-u nie zatrzymują się w Sosnówce koło Niemodlina. Mieszkańcy, którzy chcą skorzystać z komunikacji muszą pieszo, wzdłuż bardzo ruchliwej DK 46 dotrzeć do przystanku w sąsiednim Michałówku. Problem pojawił się po rozpoczęciu budowy obwodnicy Niemodlina i zamknięciu przejazdu w kierunku Wawelna. Prezes Opolskie PKS S.A. Przemysław Nijakowski tłumaczy, że autokary jego firmy nie wjeżdżają do Sosnówki, ponieważ nie zapewniono tam miejsca do zawracania.
W trakcie naszej interwencji dowiedzieliśmy się, że władze Niemodlina zbierają teraz informacje, ilu mieszkańców korzysta z komunikacji autobusowej, i ile zapłacą za dodatkową usługę. - Powiem, że według naszej wiedzy, są to dwie osoby na wszystkich kursach - mówi burmistrz Niemodlina Dorota Koncewicz. - Zgodzę się z argumentem, że droga na przystanek do Michałówka jest niebezpieczna, nie mniej w tej sytuacji pozostaje im pas awaryjny, ponadto myślę, że te osoby dowożone są samochodem na ten przystanek.
Niemodlin o problemie rozmawia z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad w Opolu, która przy styku budowanego przejazdu i starej drogi krajowej nr 46, ma utworzyć zatokę do zawracania. Jednak, by docierały tam autobusy, konieczne będą kolejne negocjacje finansowe z opolskim PKS-em.
Przypomnijmy, że w momencie budowy przejazdu nad obwodnicą Niemodlina, zamknięto wjazd na DK 46 i DW 435, a samochody jadące trasą Opole - Nysa omijają Sosnówkę. Sytuacja może się zmienić z końcem listopada, kiedy zaplanowano zakończenie budowy obwodnicy.