Pierwsze "buki kardynalskie" posadzone. "Święty Jan Paweł II i błogosławiony kard. Stefan Wyszyński filarami Kościoła i narodu"
Pierwsze „buki kardynalskie” posadzono przy drodze prowadzącej do Sanktuarium św. Józefa w Prudniku-Lesie. Powstanie tam aleja tych drzew. Upamiętni ona beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego.
Jedno z drzew zasadził ordynariusz diecezji opolskiej biskup Andrzej Czaja.
- Można powiedzieć, że dostajemy od Boskiej Opatrzności już drugi taki filar, który może nam trochę drogi rozświetlić. Bo mamy świętego Jana Pawła II, błogosławionego teraz Stefana kard. Wyszyńskiego. Tak jak dla całego Kościoła apostołowie Piotr i Paweł, tak dla naszego narodu, czy Kościoła w Polsce to są takie dwa filary, dani nam, jako światło na drogę. Tym bardziej, gdy jest ciemno, gdy dzisiaj tak trudno rozeznać prawdę i zastanawiamy się nieraz od czego zacząć, jak żyć.
Biskup Andrzej Czaja odnosząc się do pomysłu powstania alei „buków kardynalskich” w Prudniku-Lesie powiedział, że potrzeba nam takich symboli.
- Posadzenie buków, jak to tam ktoś dzisiaj stwierdził, z takimi czerwonymi liśćmi, kolor kardynalski, to są symbole ważne. Ale to dzisiejsze sadzenie, to jest takie zakorzenianie w ziemię. Jeżeli chcemy wziąć coś z tych wielkich postaci, to my musimy zakorzenić to w sercu. Równocześnie musimy krzewić to w swoim środowisku życia. Mam nadzieję, że będzie wiele ku zbudowaniu.
Klasztor w Prudniku-Lesie był jednym z czterech miejsc, gdzie w czasach stalinowskich więziono prymasa Wyszyńskiego. Tamtejsza aleja „buków kardynalskich” powstaje z inicjatywy poseł Katarzyny Czochary i gwardiana miejscowego klasztoru Franciszkanów o. Dawida Zmudy. Drzewka na ten cel przekazały Lasy Państwowe.
- Można powiedzieć, że dostajemy od Boskiej Opatrzności już drugi taki filar, który może nam trochę drogi rozświetlić. Bo mamy świętego Jana Pawła II, błogosławionego teraz Stefana kard. Wyszyńskiego. Tak jak dla całego Kościoła apostołowie Piotr i Paweł, tak dla naszego narodu, czy Kościoła w Polsce to są takie dwa filary, dani nam, jako światło na drogę. Tym bardziej, gdy jest ciemno, gdy dzisiaj tak trudno rozeznać prawdę i zastanawiamy się nieraz od czego zacząć, jak żyć.
Biskup Andrzej Czaja odnosząc się do pomysłu powstania alei „buków kardynalskich” w Prudniku-Lesie powiedział, że potrzeba nam takich symboli.
- Posadzenie buków, jak to tam ktoś dzisiaj stwierdził, z takimi czerwonymi liśćmi, kolor kardynalski, to są symbole ważne. Ale to dzisiejsze sadzenie, to jest takie zakorzenianie w ziemię. Jeżeli chcemy wziąć coś z tych wielkich postaci, to my musimy zakorzenić to w sercu. Równocześnie musimy krzewić to w swoim środowisku życia. Mam nadzieję, że będzie wiele ku zbudowaniu.
Klasztor w Prudniku-Lesie był jednym z czterech miejsc, gdzie w czasach stalinowskich więziono prymasa Wyszyńskiego. Tamtejsza aleja „buków kardynalskich” powstaje z inicjatywy poseł Katarzyny Czochary i gwardiana miejscowego klasztoru Franciszkanów o. Dawida Zmudy. Drzewka na ten cel przekazały Lasy Państwowe.